"...zwiększona dostępność tłuszczy wpływa na adaptację mięśni?"
Powinno być "zwiększona dostępność tłuszczów...", ładniej będzie brzmiało.

I uwaga, co do merytorycznej części a raczej taka wolna myśl. Taka a nie inna budowa łydki Kenijczyka może wynikać z zupełnie innych powodów i nie mieć nic wspólnego z bieganiem. Może być tak, że biały człowiek dawno temu również miał taką łydkę, ale na skutek różnych czynników (również mogą nie być związane z bieganiem) doszło do zmian, które spowodowały zwiększenie łydki. A dalej to już genetycy wiedzą najlepiej. Czy taka budowa ma wpływ na rezultaty, to już się nie wypowiem, bo nie mam wiedzy dotyczącej motoryki na taki poziomie, by wchodzić w dyskusję...

Trochę też jest tak Adam, że możesz ulegać prawu małych liczb i wyciągać daleko idące wnioski na podstawie małego zbioru obserwowanych elementów. Dobrze byłoby zrobić badanie statystyczne dotyczące wielkości łydki Kenijczyka (o ile takie nie zostały zrobione) i zobaczyć jak to się rzeczywiście układa. Takie badanie daje dość dobrą wartość bazową. Na tę chwilę to trochę tak, że obserwujemy iluś tam Kenijczyków i na podstawie tych obserwacji wyciągamy wniosek, bardzo istotny. Może tak być, że mają węższe te łydki, ale to tylko da się potwierdzić statystycznym badaniem.
Warto też pamiętać, że podstawowy błąd poznawczy, każdego z nas, to poszukiwanie informacji, która potwierdzają naszą tezę. Może warto byłoby przyjąć inną perspektywę czyli poszukać informacji, które tę tezę obalą, będzie większa szansa na prawdziwości naszej tezy.

Artykuł bardzo ciekawy i fajnie napisany.