Komentarz do artykułu Konkurs PZU Run Photo, suma nagród dla trzech najlepszych fotografów, to 10000 zł

[grabarz]

10 tys. to konkretna kwota. Jestem ciekawy szczegółów.

[f.lamer]

pamiętaj że to suma nagród, a nie nagroda główna

[Adam Klein]

Suma trzech nagród. Tak czym inaczej jesli ktos robi dobre zdjęcia to niech zaczyna szukać "okazji".

[harlan]

Zdjęcia mają zrobić maratończycy podczas biegu/uczestnictwa w maratonie czy kibice znajdujący się na tym punkcie kibicowania?

[Adam Klein]

Kibice, fotograficy, to maja być dobre jakosciowo zdjęcia.

[altmer]

Czy można te zdjęcia poddać obróbce, czy muszą być czyste raw?

[Adam Klein]

Można poddać obróbce w stylu: kontrast, barwa itd ale nie można ingerować w obraz.

[bieganie.pl]

Skomentuj artykuł Konkurs PZU Run Photo, suma nagród dla trzech najlepszych fotografów, to 10000 zł

[MEL.]

A moim zdaniem kluczowe jest tu zdanie (jedne z ostatnich):
"Zgłoszenie fotografii do konkursu jest równoznaczne z oświadczeniem, że zgłoszony utwór nie narusza praw osób trzecich oraz że rozpowszechnienie utworu nie będzie prowadziło do naruszenia prawa do ochrony wizerunku osób przedstawianych na fotografii."
Czyli nie możesz sobie po prostu nacykać fotek i wysłać, ale musisz zdobyć też zgodę na publikację od wszystkich osób, które są na fotce.

[biegowyninja]

Nie. Wystarczy oświadczenie złożone przez wysłanie zdjęcia.

[MEL.]

Ale oświadczenie musi (powinno) być prawdziwe. Jeśli ktoś np. mnie sfotografuje i napisze takie oświadczenie, a ja pozwę PZU za publikację tego zdjęcia bez mojej zgody, to okaże się, że fotograf złożył nieprawdziwe oświadczenie.

[Adam Klein]

Będziemy wyjaśniać.

[biegowyninja]

Ale pozwać możesz sobie autora, nie PZU. Oni sobie właśnie zabezpieczają tyły stwierdzeniem, że autor złożył oświadczenie.

I życzę szczęścia z pozwami.

[rutra007]

Kilka uwag:

1. Regulaminy uprawniają organizatorów zawodów do publikacji zdjęć, nie dają uprawnień osobom trzecim (chyba, że organizator opublikuje ich zdjęcia na swojej stronie). Oznacza to, że jeśli wyraziłem zgodę, to tylko organizatorowi i nikt inny nie może rozpowszechniać bez mojej zgody mojego "portretu" biegowego. Co ciekawe, może robić zdjęcia (do tzw. szuflady), ale nie można ich rozpowszechniać.
2. Jeżeli nie jest to mój portret, to fotki z biegów można rozpowszechniać, bo stanowię element większej całości. W necie krążą różne tezy, że na zdjęciu musi być 20 osób, inni piszą, że 3. To bzdura, bo przepis tego nie reguluje i obowiązuje "szczegół całości". Gdy na treningu będzie większa grupa osób, to też można focić i rozpowszechniać. Indywidualny trening to już gorzej, chyba, że biegacz służy wyłącznie jako sztafaż, ale to kontrowersyjna, indywidualna sprawa.
3. Rozpoznawalny sportowiec jest osobą publiczną i można mu robić zdjęcia podczas zawodów i treningu - ust.2 pkt 1.

Tyle obowiązków, ale na szczęście biegacze mają podwyższony poziom tolerancji (i szczęścia) i dlatego zazwyczaj nikt nie bulgocze, że jego zdjęcie jest publikowane. Ale jeśli ma być wykorzystane komercyjnie lub w konkursie z wys. nagrodą, to jednak należałoby uzyskać taką zgodę, by nie zostać pociągniętym do odpowiedzialności cywilnej i karnej.

Biegajcie i pstrykajcie

[Adam Klein]

1. Regulaminy uprawniają organizatorów zawodów do publikacji zdjęć, nie dają uprawnień osobom trzecim

No więc wg mnie te zapisy wcale tego tak nie określają.

Regulamin Maratonu Warszawskiego:

"Zapisując się do udziału w zawodach uczestnik akceptuje niniejszy regulamin i wyraża zgodę na nieodpłatne wykorzystanie jego wizerunku utrwalonego w formie fotografii lub zapisu wideo oraz udziela Organizatorowi nieodpłatnej licencji na wykorzystanie go na wszystkich polach eksploatacji" - organizator jest użyty później. Pewnie rzeczywiście taki był zamysł jak mówisz, ale wg mnie to z regulaminu nie wynika.

Regulamin Biegnij Warszawo:

"zgody na publikację wizerunku Uczestnika oraz jego imienia i nazwiska w relacjach z Biegu zamieszczanych w mediach oraz materiałach promocyjnych Organizatora"

Ten fragment też wg mnie dotyczy nie tylko organizatora, choć też pewnie nieintencjonalnie.