Skąd wiesz, że interwały pomogły Ci poprawić sie na 10k a nie truchtanie i interwały pod 3k? Poprawianie sie na 3k nie jest wyizolowane od reszty, przecież to także ma wpływ na wynik na 10k. Ale jesteś bardzo nieproporcjonalnie rozwinięty (biegowo), bo z wyniku na 3k wynika, że powinieneś na spoko łamać 39 minut. A biegasz wolniej niż 41. Mi chodzi o to, że trenując dobrze do 10k poprawiłbyś proporcjonalnie 3k. A teraz masz niezłe 3k ale słabe 10k. Nie da się jednocześnie pracować nad poprawą wszystkiego, musisz się skupić nad najdłuższym z dystansów na jakich Ci zależy a reszta się dostosuje, pod warunkiem przemyślanego treningu. Namawiam Cię na ustalenie sobie priorytetów. Mogę podać wiele przykładów zawodników którzy z treningu długodystansowego robią bardzo dobre wyniki nawet na 1500m, Jurek Skarżyński choćby, w miesiąc po życiówce w maratonie zrobił życiówkę na 1500m. To jest system naczyń połączonych, ważne jest tylko ustalenie priorytetów.spaw pisze:Krótkie interwały pomogły mi poprawiać wynik na 3000m, a długie na 10K.
Czy według Ciebie gdybym się doprowadził treningiem na 10K/40' i przy tym spadł na 3K/11'30 to byłby to progres?
jak dobrze dobrać parametry interwałów ?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
- spaw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 281
- Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
- Życiówka na 10k: 41:40
- Życiówka w maratonie: 3h28
- Lokalizacja: Sobolew
Skąd wiem że to mi pomogło? Bo w innych okresach się szykowałem do tych startów i nie po raz pierwszy.Adam Klein pisze:Skąd wiesz, że interwały pomogły Ci poprawić sie na 10k a nie truchtanie i interwały pod 3k? Poprawianie sie na 3k nie jest wyizolowane od reszty, przecież to także ma wpływ na wynik na 10k. Ale jesteś bardzo nieproporcjonalnie rozwinięty (biegowo), bo z wyniku na 3k wynika, że powinieneś na spoko łamać 39 minut. A biegasz wolniej niż 41. Mi chodzi o to, że trenując dobrze do 10k poprawiłbyś proporcjonalnie 3k. A teraz masz niezłe 3k ale słabe 10k. Nie da się jednocześnie pracować nad poprawą wszystkiego, musisz się skupić nad najdłuższym z dystansów na jakich Ci zależy a reszta się dostosuje, pod warunkiem przemyślanego treningu. Namawiam Cię na ustalenie sobie priorytetów. Mogę podać wiele przykładów zawodników którzy z treningu długodystansowego robią bardzo dobre wyniki nawet na 1500m, Jurek Skarżyński choćby, w miesiąc po życiówce w maratonie zrobił życiówkę na 1500m. To jest system naczyń połączonych, ważne jest tylko ustalenie priorytetów.spaw pisze:Krótkie interwały pomogły mi poprawiać wynik na 3000m, a długie na 10K.
Czy według Ciebie gdybym się doprowadził treningiem na 10K/40' i przy tym spadł na 3K/11'30 to byłby to progres?

Przez te wszystkie lata na 10K osiągnąłem dużo większy progres niż na 3K. Co nie zmienia faktu że ogólnie jestem biegaczem kiepskim.

Wiadomo że mogłoby być lepiej, ale biorąc pod uwagę taką nadwagę, to chyba aż tak bardzo nieproporcjonalnie rozwinięty biegowo nie jestem?

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 03 paź 2015, 06:16 przez spaw, łącznie zmieniany 2 razy.
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
spaw, a ty znowu o tej wadze... Jestes ciezki i biegasz wolno proste i nie ma co o tym biadolic w kazdym temacie 

- spaw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 281
- Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
- Życiówka na 10k: 41:40
- Życiówka w maratonie: 3h28
- Lokalizacja: Sobolew
Zgadza się, jestem wolny i słaby, tylko dlaczego jestem pouczany przez osoby które biegają szybciej głównie dlatego że są lżejsze?Skoor pisze:spaw, a ty znowu o tej wadze... Jestes ciezki i biegasz wolno proste i nie ma co o tym biadolic w kazdym temacie
Ostatnio zmieniony 03 paź 2015, 06:25 przez spaw, łącznie zmieniany 1 raz.
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dobra... Jestes wspanialym biegaczem, poprostu boskim. Biegasz bardzo szybko jak na 96kg i gdybys wazyl 72kg to biegalbys 33min na 10km Jestem pod wrazeniem 
Mam nadzieje, ze takiego poklasku ozekiwales.

Mam nadzieje, ze takiego poklasku ozekiwales.

- spaw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 281
- Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
- Życiówka na 10k: 41:40
- Życiówka w maratonie: 3h28
- Lokalizacja: Sobolew
Ja nie oczekuję poklasku, bo powtarzam - jestem słabym biegaczem - ale czy ta lżejsza osoba, która biega szybciej głównie przez to że mniej waży, rzeczywiście aż tak dużo lepiej trenuje i tak dużo lepiej się zna na treningu biegowym żeby mnie pouczać?Skoor pisze:Dobra... Jestes wspanialym biegaczem, poprostu boskim. Biegasz bardzo szybko jak na 96kg i gdybys wazyl 72kg to biegalbys 33min na 10km Jestem pod wrazeniem
Mam nadzieje, ze takiego poklasku ozekiwales.
*Nie pije tu Adam do Ciebie tylko mówię ogólnie.
Ostatnio zmieniony 03 paź 2015, 08:00 przez spaw, łącznie zmieniany 1 raz.
BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 360
- Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
- Życiówka na 10k: 00:39:21
- Życiówka w maratonie: 03:01:54
Nie jest możliwe, aby poprawiając swój wynik na 10k, pogorszyć rezultat na 3k.spaw pisze:Krótkie interwały pomogły mi poprawiać wynik na 3000m, a długie na 10K.
Czy według Ciebie gdybym się doprowadził treningiem na 10K/40' i przy tym spadł na 3K/11'30 to byłby to progres?
A tego Pana powyżej chyba lepiej ignorować tak jak On ignoruje oczywistości.
Trudno mi uwierzyć, że 3k biegasz tempem 3:35, ale 10k już tylko 4:10. To tylko moja wewnętrzna refleksja, więc nie udowadniaj proszę, że tak jest

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie wiedziałem, że tyle ważysz. Rozumiem teraz, że to co widzę na avatarze, to nie jakiś Conan ale Ty. Jak na taką masę rzeczywiście wyniki masz dobre.
Ale - odchodząc od tematu - zastanawia mnie co jest Twoim sportowym priorytetem?
Chcesz biegać dobrze na rożnych dystansach i być dobrym kulturystą? Bo przeciez wiesz, że jedno działa przeciw drugiemu. Nawet bieganie dla zdrowia w Twoim przypadku już moze nie być takie oczywiste.
A co do dyskusji. Nie wiem co odbierasz jako poucznie, mi sie wydaje, że tutaj wszyscy dyskutują, starają sie wypowiadać swoje zdanie w rożnych tematach co daje Tobie i innym impuls do przemysleń. Z mojej strony to na pewno nie jest pouczanie.
Ale - odchodząc od tematu - zastanawia mnie co jest Twoim sportowym priorytetem?
Chcesz biegać dobrze na rożnych dystansach i być dobrym kulturystą? Bo przeciez wiesz, że jedno działa przeciw drugiemu. Nawet bieganie dla zdrowia w Twoim przypadku już moze nie być takie oczywiste.
A co do dyskusji. Nie wiem co odbierasz jako poucznie, mi sie wydaje, że tutaj wszyscy dyskutują, starają sie wypowiadać swoje zdanie w rożnych tematach co daje Tobie i innym impuls do przemysleń. Z mojej strony to na pewno nie jest pouczanie.
- spaw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 281
- Rejestracja: 01 lis 2014, 22:39
- Życiówka na 10k: 41:40
- Życiówka w maratonie: 3h28
- Lokalizacja: Sobolew
Tylko że ja na T3'35 muszę się podbijać treningiem, na co dzień tyle nie dam rady.ijon pisze:Nie jest możliwe, aby poprawiając swój wynik na 10k, pogorszyć rezultat na 3k.
Trudno mi uwierzyć, że 3k biegasz tempem 3:35, ale 10k już tylko 4:10. To tylko moja wewnętrzna refleksja, więc nie udowadniaj proszę, że tak jest
Chodzi o to że krzywa zwalniania lepiej by się wtedy prezentowała.

Ok. Adam, Ty uznajesz coś takiego jak genetyczny podział na szybkościowców, wytrzymałościowców i typ mieszany?Adam Klein pisze:Nie wiedziałem, że tyle ważysz. Rozumiem teraz, że to co widzę na avatarze, to nie jakiś Conan ale Ty. Jak na taką masę rzeczywiście wyniki masz dobre, zwłaszcza 3k, choć nie wiem czy zawodnika z taką masą powinny obowiazywać te same co innych zasady zwalniania (tzn muszę sie zastanowić, nie na potrzeby tej dyskusji ale dla sie je).
Ale - odchodząc od tematu - zastanawia mnie co jest Twoim sportowym priorytetem?
Chcesz biegać dobrze na rożnych dystansach i być dobrym kulturystą? Bo przeciez wiesz, że jedno działa przeciw drugiemu. Nawet bieganie dla zdrowia w Twoim przypadku już moze nie być takie oczywiste.
A co do dyskusji. Nie wiem co odbierasz jako poucznie, mi sie wydaje, że tutaj wszyscy dyskutują, starają sie wypowiadać swoje zdanie w rożnych tematach co daje Tobie i innym impuls do przemysleń. Z mojej strony to na pewno nie jest pouczanie.
Mi głównie zależy na 3000m (ale tylko wiosną) i 10K oraz na sylwetce sprintera, ale interesuje mnie też kolejny Maraton oraz spodobał mi się bardzo w tym roku start na dystansie 400m i wysiłek z nim związany.



Zaraz pewnie wpadnie Rolli ze swoim kolejnym błyskotliwym komentarzem.

BLOG viewtopic.php?f=27&t=59722
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
Kom viewtopic.php?f=28&t=59723
40lat, 98kg, 190cm, biegam od 2007
400m 0:55, 800m 2:04, 1000m 2:48,
1500m 4:30, 3000m 10:25, 5000m 18:38,
10km 41:40, Maraton 3h28
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ten genetyczny podział funkcjonuje głównie w taki sposób, że rodzimy się z jakąś strukturą włókien mięśniowych. Ale treningiem możemy je zmieniać (przynajmniej częściowo).
Jeżeli chcesz dobrze startować zarówno na 400m jak i w maratonie (nie mówiąc o 3k i 10k) zachowując sylwetkę sprintera, to nie mam do Twojego treningu uwag. To znaczy pojęcia nie mam czy robisz coś źle. Za trudny przypadek jak na mnie
Jeżeli chcesz dobrze startować zarówno na 400m jak i w maratonie (nie mówiąc o 3k i 10k) zachowując sylwetkę sprintera, to nie mam do Twojego treningu uwag. To znaczy pojęcia nie mam czy robisz coś źle. Za trudny przypadek jak na mnie

Mam pytanie, dotyczące ogólnie Waszej dyskusji na temat biegów średnich i długich.
Jeśli kogoś priorytetem jest zejście w przyszłości poniżej 35min na 10km, to jak powinna wyglądać metodyka treningu?
Od razu z punktu wyjściowego (jakieś 40min/10km) cały czas trenować pod 10km, czy np. zająć się treningiem Danielsa pod 800m, zejść ile się da z wynikiem na 1km, następnie poprawić czas na 1500m/3000m itd. i dalej wydłużać się w kierunku 10km?
Jeśli kogoś priorytetem jest zejście w przyszłości poniżej 35min na 10km, to jak powinna wyglądać metodyka treningu?
Od razu z punktu wyjściowego (jakieś 40min/10km) cały czas trenować pod 10km, czy np. zająć się treningiem Danielsa pod 800m, zejść ile się da z wynikiem na 1km, następnie poprawić czas na 1500m/3000m itd. i dalej wydłużać się w kierunku 10km?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13805
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Adam, to jest bardzo łatwy przypadek... on nie ma zamiaru poświęcać swojej sylwetki dla biegania. Czyli najpierw siłownia, potem bieganie. W ten sposób będą wyniki zawsze drugoklasowe. Ale to jego wybór.Adam Klein pisze:Ten genetyczny podział funkcjonuje głównie w taki sposób, że rodzimy się z jakąś strukturą włókien mięśniowych. Ale treningiem możemy je zmieniać (przynajmniej częściowo).
Jeżeli chcesz dobrze startować zarówno na 400m jak i w maratonie (nie mówiąc o 3k i 10k) zachowując sylwetkę sprintera, to nie mam do Twojego treningu uwag. To znaczy pojęcia nie mam czy robisz coś źle. Za trudny przypadek jak na mnie
58 na 400 jest dla młodego, wysportowanego chłopaka wynik, który powinien osiągnąć po 4 tygodniach treningu. Mialem już chłopaków, którzy na pierwszym treningu pobiegli 57s.
A resztę już widziałeś... 3000, 10km, maraton... im dłużej, tym gorzej, bo brak dobrego treningu. Ale dużo wymówek.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13805
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zawsze jest lepiej zacząć od MD. Ale to trwa parę lat i może nie dojdziesz do 10km bo 800m będzie ci się bardziej podobać.Michalku pisze:Mam pytanie, dotyczące ogólnie Waszej dyskusji na temat biegów średnich i długich.
Jeśli kogoś priorytetem jest zejście w przyszłości poniżej 35min na 10km, to jak powinna wyglądać metodyka treningu?
Od razu z punktu wyjściowego (jakieś 40min/10km) cały czas trenować pod 10km, czy np. zająć się treningiem Danielsa pod 800m, zejść ile się da z wynikiem na 1km, następnie poprawić czas na 1500m/3000m itd. i dalej wydłużać się w kierunku 10km?
Raczej nie ma szans, chociaż kto wie. Biegi uliczne na 10km i 5km mnie jarają zdecydowanie najbardziej. Muszę pobiec w najbliższym czasie 1km ile fabryka dała, żeby zobaczyć na jakim jestem poziomie.Rolli pisze:Zawsze jest lepiej zacząć od MD. Ale to trwa parę lat i może nie dojdziesz do 10km bo 800m będzie ci się bardziej podobać.Michalku pisze:Mam pytanie, dotyczące ogólnie Waszej dyskusji na temat biegów średnich i długich.
Jeśli kogoś priorytetem jest zejście w przyszłości poniżej 35min na 10km, to jak powinna wyglądać metodyka treningu?
Od razu z punktu wyjściowego (jakieś 40min/10km) cały czas trenować pod 10km, czy np. zająć się treningiem Danielsa pod 800m, zejść ile się da z wynikiem na 1km, następnie poprawić czas na 1500m/3000m itd. i dalej wydłużać się w kierunku 10km?
A jaki czas na 1km osiąga przeciętny zawodnik, biegający dyszkę w 35min?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13805
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Od 2:32 jako młody który trenuje MD i 2:59 jak starszy który się koncentruje tylko na dychę.Michalku pisze:Raczej nie ma szans, chociaż kto wie. Biegi uliczne na 10km i 5km mnie jarają zdecydowanie najbardziej. Muszę pobiec w najbliższym czasie 1km ile fabryka dała, żeby zobaczyć na jakim jestem poziomie.Rolli pisze:Zawsze jest lepiej zacząć od MD. Ale to trwa parę lat i może nie dojdziesz do 10km bo 800m będzie ci się bardziej podobać.Michalku pisze:Mam pytanie, dotyczące ogólnie Waszej dyskusji na temat biegów średnich i długich.
Jeśli kogoś priorytetem jest zejście w przyszłości poniżej 35min na 10km, to jak powinna wyglądać metodyka treningu?
Od razu z punktu wyjściowego (jakieś 40min/10km) cały czas trenować pod 10km, czy np. zająć się treningiem Danielsa pod 800m, zejść ile się da z wynikiem na 1km, następnie poprawić czas na 1500m/3000m itd. i dalej wydłużać się w kierunku 10km?
A jaki czas na 1km osiąga przeciętny zawodnik, biegający dyszkę w 35min?