Komentarz do artykułu New Balance VAZEE PACE NYC - buty inspirowany maratonem w Nowym Jorku

Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

To jest na pewno następca m890? To są zupełnie inne buty i nie wygląda to na kontynuację. Do tego ewentualna rezygnacja z bardzo popularnego i bardzo dobrego modelu nieco zadziwia.
Biegałem w nich i dla mnie były dosyć dziwne w odczuciach, myślałem, ze coś ze mną jest nie tak ale po założeniu drugich testowanych butów Fresh Zante uspokoiłem się. Te Vazee były dla mnie słabe, Fresh Zante za to petarda i mój ostatnio ulubiony but startowo treningowy.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
andrea
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 13 lip 2015, 17:39
Życiówka na 10k: 53:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:To jest na pewno następca m890? To są zupełnie inne buty i nie wygląda to na kontynuację. Do tego ewentualna rezygnacja z bardzo popularnego i bardzo dobrego modelu nieco zadziwia.
Biegałem w nich i dla mnie były dosyć dziwne w odczuciach, myślałem, ze coś ze mną jest nie tak ale po założeniu drugich testowanych butów Fresh Zante uspokoiłem się. Te Vazee były dla mnie słabe, Fresh Zante za to petarda i mój ostatnio ulubiony but startowo treningowy.
Naturalnie - Zante to but powyżej 75 kg, a Vazee poniżej, poza tym szczegółem butki sa podobne:)
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Podobne to one są może z wyglądu, zresztą jak każde buty. Jeszcze gdyby te Vazze były do 50 kg to byłby powód do mojego zdziwienia ale go nie ma.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
andrea
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 13 lip 2015, 17:39
Życiówka na 10k: 53:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A widzisz, a dla mnie odwrotnie - Zante są za masywne, słonina za gruba, a Vazee śmigają aż miło. Idealne na dystanse powyżej 10k:) Kwestia indywidualna.......
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Zante są lżejsze od tych butów, lżejsze też od wielu startówek.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

ale piszesz o Vazee Pace, czy Vazee Rush?
Vazee Rush - 229g dla 9,5
Vazee Pace - 214g dla 9,5
M1980 Zante - 214g dla 9,5

ważą więc w praktyce tyle samo. istotna różnica jest taka, że Vazee są na Revlite (jak M890), a 1980 jest na Fresh Foam.
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Biegałem w Rushach bo te były dostępne do tej pory, Peace to chyba dopiero wchodzą wiec się je zobaczy. Istotną różnicą jest kształt podeszwy, Vanzee są kołyskowe tak trochę w stylu Scatchers-ów, Zante są zupełnie płaskie, różnica w piankach jest taka, że Fresh sprawia wrażenie miękiej i jakby oddaje, Rev jest twardsza, na początku fajnie, neutralnie amortyzuje ale szybko się ubija i robi się twarda, takie mam przynajmniej doświadczenia z m890, w których zrobiłem kilka tys km . O wadze nadmieniłem tylko dlatego, że pisanie zwrotu "gruba słonina" w kontekście buta o wadze 214 g może prowadzić dyskusję w rejony ekstremalnego minimalizmu.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

w Vazee, ani w Zante, nie biegałem jeszcze. ale w M890 biegałem w v2, v3, v4. nie zauważyłem, żeby jakoś szczególnie się ubijały.
trzeba kupić v5 - póki jeszcze są dostępne. szkoda, że nie będzie nowych 890-tek.
Go Hard Or Go Home
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ano szkoda bo mam wielki sentyment do tego buta i od v2 mi także towarzyszy w dolach i niedolach, też chyba kupie jedne piątki albo czwórki (jeszcze też są w outlecie za 279 zł) na zapas, piątki mam świeże w niedzielę pierwszy raz biegane. Nie wiem jednak czy na Zante się nie przestawię całkiem, lepiej współpracują z moimi achilesami a to u mnie temat kluczowy.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

W 890v2 zrobiłem 3,5 tys km – super but; teraz w nich chodzę; mam obecnie v4 i v5 i powiem wam że v5 to wtopa – ten model jest za miękki; zdecydowanie polecam kupić v4 – jest twardszy i lepiej oddaje . Ostatnio biegałem 16-to kilometrowe tempa maratońskie po asfalcie w v4 i v5. Po biegu stwierdziłem że te v5 to będę brał na krótkie rozbiegania w lesie – nie leżą mi.

Pytanie do was:
Który z tych nowych modeli które weszły niby za 890 jest twardszy?

Też mam wielki sentyment do 890.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

nie biegałem w Vazee, ale TUTAJ opisują, że Pace.
Go Hard Or Go Home
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

mihumor pisze: Nie wiem jednak czy na Zante się nie przestawię całkiem, lepiej współpracują z moimi achilesami a to u mnie temat kluczowy.
Michał - możesz rozwinąć ten temat.

Moim zdaniem im but twardszy tym lepiej dla achillesa.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Temat jest obszerny i mógłbym o nim pewnie książkę napisać. W skrócie to myślę, że nie da tak ogólnie powiedzieć. Dużo zależy od tego co mamy nie halo z achilesem oraz na ile wpływ na taką sytuację mają nasze dysfunkcje w relacji do przeciążeń. Na to nakładają się dopiero buty w drugiej pochodnej i oczywiście w niektórych sytuacjach mogą pomagać lub szkodzić (określone buty). Teraz samo stwierdzenie buty miękkie i buty twarde, jak dla mnie mało jasne i trudno mi tu znaleźć sensowną granicę.
W moim przypadku problem polega na urażaniu achilesa przez wystającą kość piętowa do czego w jakiejś części przyczynia się ponoć interakcja z zapiętkiem buta. Na początku wydawało mi się, że jak będę biegał w butach bez zapiętka to będzie po temacie. Zaopatrzyłem się w takie buty a z posiadanych m890 wyprułem wszystkie usztywnienia zapiętków. To niestety niewiele pomogło. Zrobiłem sobie wkładki na miarę z Sidasa i to niewiele pomogło ale te dwa zabiegi spowodowały przesunięcie bolącego miejsca ciut w górę przez co boli mnie sam achilles przy końcu kości piętowej a nie przyczepy ( fizjo powiedział, że to jest lepiej bo nie mam zagrożenia zapalenia kaletki). Biegam teraz chyba w 10 parach butów, zmieniam je, porównuję, analizuję, zmieniam wkładki itp itd. Te wszystkie zabiegi dały mi możliwość ponownego sensownego przygotowania się do maratonu bo mogę biegać teraz prawie tyle co rok temu i mam mniejsze problemy choć niestety nadal je mam (biegam tylko o 10% mniej objętości).
Z tych wszystkich butów empirycznie wychodzi mi, że najmniej boli po bieganiu w Zante, to prawdopodobnie suma czynników : bardzo miękki i delikatny zapiętek, niezła amortyzacja użytkowa ale i dobra twardość buta. Pewnie tez dobrze pasują do tej mojej ułomnej biomechaniki. Czy to jest but miękki, to zależy, odczuciowo wydaje się być butam miękkim ale to troszkę pozór bo te buty maja bardzo miękką i grubą wkładkę, która w połączeniu z pianką Fresh daje odczucie miękkości buta, to w odczucie podobne do tego z Adidasów Energy Boost. Wymiana wkładki je nieco utwardza ale but sam w sobie jest dosyć sztywny i twardy, do tego bardzo dynamiczny i lekki. Jak biegam długie tempa maraton to ta miękkość bardzo szybko przestają odczuwać, ogólnie w szybszych tempach tego nie czuć za bardzo, przy wolnym biegu tak.
Wziąłem teraz 4 pary butów z piwnicy, wszystkie rozmiar 44 i pół:
Nike Zoom Strike - 220g
NB Fresh Zante - 240g
Adidas Adios Boost - 250g
NB 890 V5 - 270 g
Na ile miękki może być but o wadze startówki? Ile w nimtej dużej, miękkiej amortyzacji i skąd ona, czary? Jak przekładam do każdego buta wkładki z Sidasa to każde robią się bardzo twarde :hahaha:
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.

Czy ty też odczuwasz różnicę przy przesiadce z NB 890v4 na v5, czy też jej nie zauważyłeś?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ