lipton - komentarze

[lipton]

0,7 maksa, jak u Danielsa, u mnie by dało w tym tygodniu 76km, biorąc pod uwagę, że maks jaki zrobiłem wyniósł 107km. Chyba faktycznie wywalę jeden trening i będzie to piątkowy BS, wtedy akurat będzie się zgadzało. Poza tym żeby go zrobić musiałbym wstać w piątek przed pracą, bo po południu jedziemy do Łasku, a że to już tylko kilka dni do startu, to chyba lepszym pomysłem będzie się po prostu porządnie wyspać.

[Hael]

lipton, a porównywałeś jakoś trasę poznańskiego do tegorocznego łódzkiego? Cały czas byłem przekonany, że przecież Poznań i okolice to musi być płasko jak stół i dlatego wybrałem jesienny start właśnie tam. A tu teraz na forum pojawiają się jakieś informacje o podbiegach, a jeszcze w weekend pobiegłem progowy na atestowanej trasie w tamtych okolicach (Malanów k/Turku), która okazała się prawie górska, więc zaczynam się niepokoić, czy aby nie zweryfikować zakładanego tempa...

[lipton]

Też się trochę obawiam profilu w Poznaniu, u organizatorów na stronie jest coś takiego:


17-19 wygląda nieciekawie, potem na 25. jest kilkaset metrów podbiegu przy wybiegnięciu z Malty no i na końcówce może być rzeźnia, bo od 31. do 35. jest cały czas pod górę, w sumie ok. 30 metrów, niby to jest niedużo, bo tylko ~7-8m na kilometr, ale na tym etapie biegu pewnie niejednego rozłoży. Tak czy siak już pomijając cel, zachodzę w głowę jak to rozegrać taktycznie, bo chyba NS na trasie gdzie druga połowa ma 2 tak duże podbiegi nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem.

[lipton]

Na Maratonach Polskich trochę piszą o tych podbiegach, opinie są skrajne:

"Uważajcie żeby nie przeszarżować- Między 31 a 34,5km będzie rzeźnia gorsza niż na pamiętnej Serbskiej w przeszłości."

"Tegoroczna trasa jest najbardziej płaska od kiedy biegam w Poznaniu. Chciałbym zdementować zatem obawy przed podbiegiem na 32-34km.
Podbiegi, które odczujecie to dwustopniowy na 17-19km po ok 500m każdy, podbieg na Krańcowej (25km) ok. 300-400m oraz jakieś 500m na 33km - wyprofilowany zakręt ul. Św. Wawrzyńca. Reszta płaska. Nie obawiajcie się i bijcie życiówki!"

"Przecież tegoroczna trasa w porównaniu z poprzednią. Wygląda, jak Bieg Do Morskiego oka:) Szczególnie między 31a 34km. O ile podbieg na 17-19km Piłsudskiego i Inflancka jest na trasie od kilku lat. To Krańcowa jest po raz pierwszy. A tam 300m średnio 5% nachylenia, max- 7%. Profil bardziej pasujący dla Rafała Majki niż biegaczy:):)"

"Robisz z igły widły i niepotrzebnie starasz się przestraszyć startujących. Na załączonym przez Ciebie wykresie odcinka 31-34km nachylenie wynosi średnio 1% (słownie: jeden procent). Dla mniej zorientowanych - oznacza to, że na dystansie 100m trzeba podbiec do góry na wysokość 1 metra. Niektórzy zatem nawet nie zorientują się, że są na podbiegu Na oko oczywiście wykres wygląda bardzo groźnie. Tyle, że to rezultat zastosowanego skalowania. Stosując takie manipulacje skalą to nawet z profilu wystającej studzienki kanalizacyjnej można zrobić komin "

"Trasa nie jest taka zła, bywały gorsze ... ale, akurat na w/w odcinkach nie ma takiej możliwości, żeby ktokolwiek nie zauważył, że jest na podbiegu "

Będziemy mieszkać w hotelu na Św. Wawrzyńca, więc sobie obczaję z bliska w piątek/sobotę jak to wygląda na żywo. Powoli zaczynam też sprawdzać pogodę, póki co zapowiadają 16 stopni i deszcz po południu, ale wiadomo że to może się jeszcze 10 razy zmienić.

Edit.
Zrobiłem jeszcze zestawienie profilu Łodzi i Poznania na tej samej skali, nie wygląda to tak tragicznie.

[panucci10]

Biegłem dwa razy Poznań, super maraton, zawsze i się tam dobrze biegało!
Ponoć jedna z trudniejszych tras w Polsce w ulicznym maratonie ale wg mnie tylko ten podbieg z ok 35km jest warty uwagi!
Te wcześniejsze to zaliczycie na tzw. luzie!
Bede 3mał kciuki za osiągniecie celu

[Hael]

To zestawienie jest fajne - widać, że trasa bardzo podobna do Łodzi. Podbieg od 31km (a właściwie od 33 bo wcześniej to jest b. delikatny) jest bardzo podobny do tego od 26 w Łodzi (Maratońska) - ale umówmy się, że nie jest to jakiś mega podbieg, a jego zła sława wynika raczej z momentu w czasie. Damy radę;-) Mz trzeba to biec wg NS w rozpisce, po prostu te km pod górę wejdą kilka sekund wolniej, co na 42 się raczej rozłoży. A nawet jak będziemy mieli wynik 30sek gorszy od założeń, to nie ma znaczenia przy godzinach i minutach - to nie dycha. Wg mnie 3:15:30 jest równie fajnym wynikiem jak 3:14:59.

[Krzychu M]

Hael,widzę że tu zaglądasz.Na jaki czas planujesz Poznań?
Mihumor mi mówił,że widział na connect jaką pracę włożyłeś w ten maraton.Podobno masakra.

[Hael]

Pracę niby włożyłem, ale tak jak pisałem Mihumorowi, nowy Daniels (2J) jest na moim obecnym poziomie przygotowań do maratonu zbyt katorżniczy, żeby przyniósł szybkie rezultaty (szczególnie, że zeszły rok miałem zupełnie ulgowy). Mam nadzieję, że w przyszłym roku zacznie procentować. Teraz to w zależności od dyspozycji - startuję NS-em na 3:05 i w zależności od sytuacji będę korygował na 3:03 lub 3:07. Przy drugim maratonie to nadal wróżenie z fusów.

[Krzychu M]

Teraz to w zależności od dyspozycji - startuję NS-em na 3:05 i w zależności od sytuacji będę korygował na 3:03 lub 3:07. Przy drugim maratonie to nadal wróżenie z fusów.

Właśnie,wróżenie z fusów......ja nie biegłem tak naprawdę maratonu dwa lata(półtora roku wstecz Orlen na którym doznałem kontuzji i
ciężko powiedzieć na ile byłem) i dlatego asekuracyjnie po 4:30/km powinienem pobiec pierwszą połówkę.

Sorki Lipton,że zaśmieciłem Twoje komentarze.

[lipton]

Spoko, przynajmniej jest co poczytać

[Hael]

No to powodzenia dla całej rodziny:-)

Ja startuję (o ile w ogóle) tak jak w Łodzi - na krótko + ocieplacze na ręce zrobione ze skarpetek kompresyjnych z lidla;-)

[sosik]

Powodzenia!

[j.go]

Powodzenia - pogoda zapowiada się idealna na maraton.

[le0n71]

Widzę, że zapowiada się wam fajny, rodzinny bieg. Niech moc będzie z Tobą
Powodzenia!!

[mihumor]

Pomysł z rękawkami do wyrzucenia bardzo dobry, już tak robiliśmy i to się sprawdza, w Pozaniu 3 lata temu mielismy podnobą pogodę, biegłem na krótko i było całkiem spoko. Powodzenia