Buty do biegania w lekkim terenie
-
- Stary Wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białowieża
Chciałam prosić o opinie, które pomoga mi dokonać ostatecznego wyboru. Poszukuję lekkich (do ok. 250 g) i dynamicznych butów w lekki teren: leśne i polne drogi i ścieżki, trochę piachu, błota, korzenie, koleiny, mokra wysoka trawa ale bez stromych podbiegów czy kamieni. Musza mieć trochę amortyzacji (skutki wypadku sprzed kilkunastu lat) choć bez przesady, jestem lekka - 44-45 kg. Mam zamiar biegać w nich dystanse do ok 10- 15 km, chcę też popróbować szybszego (jak na mnie, czyli 4:30-4:40) biegania po lesie na krótszych dystansach, trochę zawodów. No i zakładam budżet do 200 zł.
Po wstępnej eliminacji zostały:
asics fujitrainer3
the north face hypertrail guide
puma faas 300 tr (1)
Będę wdzięczna za wszelkie uwagi/opinie użytkowników tych butów, a może w zła stronę kombinuję?
Po wstępnej eliminacji zostały:
asics fujitrainer3
the north face hypertrail guide
puma faas 300 tr (1)
Będę wdzięczna za wszelkie uwagi/opinie użytkowników tych butów, a może w zła stronę kombinuję?
-
- Stary Wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białowieża
Ok, może komuś się takie info przyda - fujitrainer 3 są lekkie - 218 g w rozmiarze 37, amortyzacji akurat w sam raz, bardzo mi odpowiada ich pomarańczowo-czarno-seledynowa kolorystyka, naprawdę mi się podobają. Niestety nie są to buty dla mnie - zdyskwalifikowało je kombo kształt (wygięcie)+wysokość+sztywność zapiętka co razem dało efekt ucisku odczuwalnego przy chodzeniu i siedzeniu przez kilkanaście minut przy biurku
A więc odsyłam i szukam dalej (echhh kiepsko być skazaną na zakupy via net przy ograniczonym budżecie...)

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
the north face ale model ULTRA TRAIL 2.
-
- Stary Wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białowieża
Dzięki, będę szukać. Niestety na szybko damskich w ogóle nie widzę w sprzedaży - trafia się wersja pierwsza, akceptowalnie przekraczająca pierwotne założenia budżetowe. Zachęcona recenzjami (chyba jedna z nich była Twojego autorstwa?) też rozważałam "jedynki" mimo ich zgłaszanej nietrwałości, ale nie znalazłam nigdzie mojego rozmiaru
Kurczę, nie miały mi się kiedy buty rozpaść, potrzebuję nowych na wczoraj

Kurczę, nie miały mi się kiedy buty rozpaść, potrzebuję nowych na wczoraj

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
jaki rozmiar?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
noooo polecam zwiększyć budżet i dołożyć do wersji 2 

-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 17 sty 2014, 08:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak 37-37,5 w zależności od producenta to może te podpasują
http://allegro.pl/buty-nike-zoom-wildho ... 19452.html
Wildhorse to na prawdę wyjątkowy but w lekki teren.
http://allegro.pl/buty-nike-zoom-wildho ... 19452.html
Wildhorse to na prawdę wyjątkowy but w lekki teren.
-
- Stary Wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białowieża
Dzięki za podpowiedzi. Rozważałam wildhorse'y ale ostatecznie nie trafiły na listę gdyż trochę obawiam się przeskoku na niski drop - moje aktualne buty to 8-10 mm. Staram się pracować nad techniką biegu ale jeszcze sporo mam do zrobienia. Hm, może wrócę do tematu.
TNF. Nawet zakładając mocne zwiększenie budżetu (350 zł, do przełknięcia) - na damskie ultra traile II musiałabym czekać blisko 2 tygodnie, w polskich sklepach brak - a raczej są, do sprowadzenia z Belgii
. Albo w rozmiarze 40. Tylko i wyłącznie. Strasznie rzadki ptaszek na naszym rynku...
Za 350 można wyczesać też adaśki energy boost atr. W zwykłej wersji mam jako kapcie na asfalt, całkiem sobię chwalę. Mam tylko wątpliwości, czy taka podeszwa jest wystarczająco "atr" nawet jak na warunki nizinnych lasów
http://www.adidas.pl/buty-energy-boost- ... M18753_550
TNF. Nawet zakładając mocne zwiększenie budżetu (350 zł, do przełknięcia) - na damskie ultra traile II musiałabym czekać blisko 2 tygodnie, w polskich sklepach brak - a raczej są, do sprowadzenia z Belgii

Za 350 można wyczesać też adaśki energy boost atr. W zwykłej wersji mam jako kapcie na asfalt, całkiem sobię chwalę. Mam tylko wątpliwości, czy taka podeszwa jest wystarczająco "atr" nawet jak na warunki nizinnych lasów

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
-
- Stary Wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białowieża
A jak u nich z amortyzacją? Trochę jej potrzebuję nawet w teren - to warunek biegania w ogóle ze względu na stary uraz.
Tak czy siak - ponieważ niezależnie od tego jak TNF kuszą nie mogę czekać 2 tygodnie. Może się kiedyś na spokojnie jakaś wyprzedaż trafi to z chęcią wypróbuję. Ostatecznie zamówię nike - wildhorse 2 i terra kiger 2 i porównam które lepiej leżą - jeśli niski drop nie będzie powodował nadmiernego dyskomfortu. Skoro i tak muszę odesłać do tego samego sklepu asicsy to przynajmniej nie wygeneruję dodatkowych kosztów, zwrot pójdzie wspólnie... Jeśli żaden z nich nie będzie trafiony to pobiegnę teraz w asfalciakach, a może szewc coś na chwilę podklei i moje staruszki wytrzymają te kilkanaście km.
Dzięki za pomoc.
Tak czy siak - ponieważ niezależnie od tego jak TNF kuszą nie mogę czekać 2 tygodnie. Może się kiedyś na spokojnie jakaś wyprzedaż trafi to z chęcią wypróbuję. Ostatecznie zamówię nike - wildhorse 2 i terra kiger 2 i porównam które lepiej leżą - jeśli niski drop nie będzie powodował nadmiernego dyskomfortu. Skoro i tak muszę odesłać do tego samego sklepu asicsy to przynajmniej nie wygeneruję dodatkowych kosztów, zwrot pójdzie wspólnie... Jeśli żaden z nich nie będzie trafiony to pobiegnę teraz w asfalciakach, a może szewc coś na chwilę podklei i moje staruszki wytrzymają te kilkanaście km.
Dzięki za pomoc.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
moim zdaniem to b. fajna podpowiedź - mnie akurat wildhorse nie przypadł do gustu, bo jakoś nie pasował do mojego kształtu stopy, ale i on i terra kiger mają dobre opinie i powinny się wpasować w twoje oczekiwania. amortyzacji tam jest dość.
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 17 sty 2014, 08:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wildhorse to bardzo wyważony but z nurtu lekkich. Radzi sobie przyzwoicie w błocie, na trawie, szutrze czy asfalcie. To nie jest but, który jest wybitny w jakimkolwiek sensie. Za to bardzo zaskakująca jest jego wszechstronność. A! Słabo sobie radzi na skałach. Mieszanka, z której zrobiona jest podeszwa nie należy do bardzo przyczepnych do skały. Amortyzacji jest całkiem sporo ale nie jest to poduszkowiec. Z resztą, nie mógłby nim być bo to but lekki. Uwaga na wadę wszystkich lekkich butów. Ich cholewki są odchudzone i przez to mniej trwałe niż w żelazkach typu Cascadia czy Kanadia.
Terra Kiger ma lżejszą cholewkę dzięki temu jest przewiewniejsza. Zapiętek jest zupełnie miękki. W podeszwie środkowej nie ma płytki ochronnej. Ma trochę mniej amortyzacji. Podeszwa jest bardziej elastyczna. Uwaga na język typu burito, nie każdemu to odpowiada. Kopyto na którym został wykonany jest węższe niż w Wildhorse. To but, który swoim opięciem zachęca do szybszego biegu. Podeszwa zewnętrzna ze sticky rubber. Klei się do skał czy mokrego asfaltu ale ściera się w oczach:/
Podobnym typem butów jest jeszcze seria Trailroc z Inov-8. Mam Trailroc 245. Z tych wszystkich 3 wymienionych modeli najchętniej sięgam po Terra Kiger 2 ale to pewnie przez lekturę "Sztuki szybszego biegania" w tłumaczeniu Qby:P Przestałem szurać na treningach i teraz non stop zaiwaniam pod górę, z góry, slalomy między drzewami. Jaram się terenem i szybkim bieganiem jak ośmiolatek na wakacjach. Terra Kiger zachęcają do włączenia trybu wyścigowego zaraz po wyjściu z domu.
Ja wiem, że niektórzy uważają, że takie wielkie corpo jak Nike to fu, ble i diabeł wcielony ale przyznać trzeba, że ciężko o takie obniżki cen starszych modeli wśród bardziej specjalistycznych marek. Ceny wchodzących modeli powalają ale wystarczy poczekać 3-6 miesiące aby dorwać je poniżej 300 zeta.
Terra Kiger ma lżejszą cholewkę dzięki temu jest przewiewniejsza. Zapiętek jest zupełnie miękki. W podeszwie środkowej nie ma płytki ochronnej. Ma trochę mniej amortyzacji. Podeszwa jest bardziej elastyczna. Uwaga na język typu burito, nie każdemu to odpowiada. Kopyto na którym został wykonany jest węższe niż w Wildhorse. To but, który swoim opięciem zachęca do szybszego biegu. Podeszwa zewnętrzna ze sticky rubber. Klei się do skał czy mokrego asfaltu ale ściera się w oczach:/
Podobnym typem butów jest jeszcze seria Trailroc z Inov-8. Mam Trailroc 245. Z tych wszystkich 3 wymienionych modeli najchętniej sięgam po Terra Kiger 2 ale to pewnie przez lekturę "Sztuki szybszego biegania" w tłumaczeniu Qby:P Przestałem szurać na treningach i teraz non stop zaiwaniam pod górę, z góry, slalomy między drzewami. Jaram się terenem i szybkim bieganiem jak ośmiolatek na wakacjach. Terra Kiger zachęcają do włączenia trybu wyścigowego zaraz po wyjściu z domu.
Ja wiem, że niektórzy uważają, że takie wielkie corpo jak Nike to fu, ble i diabeł wcielony ale przyznać trzeba, że ciężko o takie obniżki cen starszych modeli wśród bardziej specjalistycznych marek. Ceny wchodzących modeli powalają ale wystarczy poczekać 3-6 miesiące aby dorwać je poniżej 300 zeta.