Matxs 4h12,5min na Maratonie Warszawskim 2015 września 27-go

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Matxs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1318
Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
Życiówka na 10k: 47min 42 s
Życiówka w maratonie: 5h21min
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Tak więc od niedzieli postanowiłem pobiec dopiero wczoraj, jednak to nie wyszło więc pobiegłem dzisiaj rano po 9. W książce Joe Friel - Trening z Pulsmometrem, opisane jest, że 2 tyg przed maratonem należy niezawiele biegać - zalecane są interwały 90 sekund biegu tempa zawodów i 3 min odpoczynku i tak max razy 6 - co daje w sumie niecałe 10 minut rzeczywistego biegu - na co jednak się nie zgodziłem. Pobiegłem tak: 1 km potem 300 metrów niedawnego Wrocaławia od 25 km :) i tak razy 6. Tempo na 6:00 w sumie wyczuwam. Puls miałem na nim dość spory - ok 147-150. Pewnie jeszcze muszę wypocząć, co staram się robić, ale nie da rady leżeć przy trójce dzieci - żona weźmie rozwód hehe :) .

Takie treningi chcę codzień do piątku rana włącznie i odjazd rodzinny na stolicę . Odjazd nr 2 tam po Orlenie.

Z pesymistycznego wora:
- nadal rwie lewy pośladek (nie dało niebieganie 5 dniowe nic, w sumie nie przeszkadza to ale nie pozwala na mocne tempo, ale przecież i tak na Maratonie go nie będzie(
- coś w kark weszło
- kaszel minimalny ale nie ma gorączek
-
starczy :)
Mój blog
Komentarze do w/w

Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Matxs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1318
Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
Życiówka na 10k: 47min 42 s
Życiówka w maratonie: 5h21min
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Wróciłem z oatatniego treningu. Wyszlo 2 km ale bardzo sie oszczedzam i jak w ww książce staram się robić. Ciekawi mnie czy to coś da.... . Kolejny post będzie z wynikiem a opis w poniedziałku. Pozdrawiam!
Mój blog
Komentarze do w/w

Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Awatar użytkownika
Matxs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1318
Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
Życiówka na 10k: 47min 42 s
Życiówka w maratonie: 5h21min
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

4h 53min 46 sec. Pogoda idealna winy w niej brak. Może osłabienie po 2 tyg od Maratonu Wroclawskiego - nigdy nie miałem 2 kolo siebie a 3 w roku. Szerzej jutro. Ogólnie zadowolony chyba.
Mój blog
Komentarze do w/w

Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Awatar użytkownika
Matxs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1318
Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
Życiówka na 10k: 47min 42 s
Życiówka w maratonie: 5h21min
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Jednak 4h53min33sec (jest postęp 0 13 sekund - błąd pomiaru, teraz podają zgodnie z moim pulsometrem :).
Mój blog
Komentarze do w/w

Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Awatar użytkownika
Matxs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1318
Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
Życiówka na 10k: 47min 42 s
Życiówka w maratonie: 5h21min
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

No cóż. Po moich ostatnich występach maratońskich z czasami coraz bardziej oddalającymi mnie od elity
:)
można zastanowić się nad zmianą sportu na odpowiednie do moich kocich ruchów SZACHY. Ale nim się nauczę w nie grać rozegrane zostaną zawody zapisane juz w ewencie pulsometru
:)
Może po nich wróci mi humor
:)

Ok, by tradycji stała się zadość :

Obrazek

Nie udało się bo: (może każdy wariant na raz lub selektywnie są też może opcje niewymienione )
1) Wrocławski Maraton mimo, że biegany do 25 km pozostał w nogach, które i tak 17 km w upale musiały szybkim chodem mnie nieść
2) Piątek od 16. do startu właściwie na stojąco (dzieciom pokazywałem jak najwięcej atrakcji Warszawy (jak na Orlenie) i też startowaliśmy w biegach Małych Bohaterów Narodowego
3) Za gorące lato na jakościowe treningi
4) Trzeci maraton w tym roku
5) W sumie to przed startem nie celowałem w 4h12 min, chciałem rekord tylko pobić, ale on uciekł ... o tym poniżej
6) Negatiw split czy jakoś tak chyba nie dla mnie , nie czuję go i następne zawody mam go w d... :)
7) Złe treningi i w zasadzie bezplan
8) Jestem za ciężki (94 kg
9) Brak czasu na długi sen (3 małych dzieci)
10)Takie DNA
11) leń
12) inne :)


Czas: 04h 53 minuty 33 sekundy
Tempo średnie 6 min 57 sekund (prawie minuta co kilometr wolniej od wymarzonego celu !!!! sit!)
Średnie hr 151 (max 164)
RUNNING INDEKS WYSOKI - 56 (ODZIWO jedyny dobry parametr :) )
Kontrolny w aspekcie ostatniego biegu 25 km (wg autolap GPS - jak 2 tyg.temu) 2h 36 min 45 sec (szybciej o 2 min i 52 sekundy, puls chwilowy mniejszy o 4 uderzenia, więc widać ewidentnie wpływ lepszej chłodniejszej pogody ...)



Na bieg przybyłem metrem z Ronda ONZ gdzie niedaleko mieszkałem, w spałem w bloku, gdzie kręcono 40 latka trochę. Idąc z metra poprzez stację kolejową mijam aleję głośników z muzą trance jaka tak na sam Stadion sprawia, że mam bojowy nastrój trochę. Przebranie się w koszulkę okolicznościową 37. Maratonu Warszawskiego, zjedzenie banana, wystanie w kolejce na siku no i udanie się na strefę 4:15 z folią termiczną otrzymaną 2 tyg temu na Wrocławskim Maratonie. Cel w głowie raczej dawno minął z zamiarem 4h12 (w aspekcie ostatnich treningów) ale pozostał cel pobicia rekordu życiowego 4h21min z 2013 roku z Wrocka. Krótkie oczekiwanie na start i start! Zaczęła pulsować mi na czubku głowa, tak w rytm co upadek stóp. Ciśnienie chyba kurcze. Jakiś inny biegacz później sie też żalił na ból głowy, więc sam nie byłem. Na 2 km fajny doping bębnów. Pogoda idealna, no może za duży wiaterek, ale nie, nie zgonię winy żadnej na pogodę - była na życiówkę o czym świadczą bardzo dobre czasy zwycięzców. Na 7 km wyprzedzam zajca na 4:20 i żartobliwie zabraniam mu wyprzedzać mnie, gdyż leci na moją dotychczasową życiówkę :). Odstawiłem go na parę kroków, potem niespodziewanie on mnie minął na 9 km chyba - moja myśl tendencyjna LECI ZA SZYBKO :) :) :) :) :) :) :) Na 10 km osiągam czas netto 1h 2 min 38 sek co daje mi metę w 4h 25 minut 08 sekund. Teraz to wiem jaka prognoza mety, bo czytam, ale podczas biegu nie chciało mi się liczyć. Zajc biegł jednak dobrze :) :) :) :) . Na wysokości Stadiony rozbawia mnie baner z wizerunkiem Tuska mówiącego, że meta za 1km :) :) :). Trafny baner - ale dość polityki. Mijam most nad Wisłą, przy syrence, super doping zebranych kibiców. Potem już parę zakrętów i 15 km z czasem dającym metę na 4H25 min 50 sekund, czyli dość równo lecę. Łazienki mijam, wcześniej upadł mi korek od butelki z jaką biegłem, ból się schylać i gubić sekundy na wagę rekordu :) :) :) :) Biegnę swobodnie, zastanawiam się, czy przyspieszyć na 21 czy 25 km i bardziej skłaniam się ku 25... . Na półmetku mam czas dający metę na 4h 28 minut hmmm słabnę, widzę to teraz w tabeli, tam tego jeszcze nie czułem. Chociaż może czułem, bo postanowiłem zjeść żel a miałem to robić na 30 km, ale na 32 km bieganie.pl miało rozdawać żele hehe, ale wyprzedzając fakty, na mnie nie było :) Za to też w okolicy 21 km były żele więc zapas miałem, bo jeden na expo kupiłem. Ciekawy byłem jak zachowa się Polar GPS G5 na Wisłostradzie. Fajnie. Zasięg zgubił tuż przy wbiegnięciu ale po wybiegnięciu z tunelu (ok 800 metrów) już skorygował dość dobrze dystans. O 25 km by Polar pisałem wyzej. Na równo 25 km wg tablic mam czas do mety dający mi wynik 4h 30 minut. I faktycznie tu dogania mnie zajc na 4:30. Myślę sobie, życiówkę na 1/2 zrobiłem z zajcem więc lecę za nim. Zajc prowadzi drogą mijamy z przeciwka biegaczy z czasem na 3h z czymś. Zastanawiam się czy jak będę na ich miesjcu będę kogoś mijał :) Mało kogo mijałem, ale znów wyprzedzam drogę jak z żelem od biegania.pl. Zajc daje hasło. Zjedli!?! Odpowiadamy chórem TAK! Pili? TAK! Siły są?!? TAK! Trzy razy krzyknąłem niczym pies TAK TAK TAK (CHAŁ CHAŁ CHAŁ) i zajc od 26 km odleciał mi :)) :) :) :) :) :) :) Na chyba 27 km pierwszy raz na chwile przechodzę do marszu parosekundowego, było pod górkę i odziwo brak kubków do wody na punkcie, dobrze, że biegłem ciągle z buteleczką 0,5, było w co nalać. Na 30 km meta obiecana z czasem 4h 35 mint. Na 32 km nie mam żela od bieganie.pl (moze nie widziałem), potem koło Stadionu Polonii marsz, w sumie przed nim pod górę, a na 35 km meta już do zdobycia z czasem 4h 40 minut, gdzieś tu musiał mnie minąć zajc na 4;40 ale nie widziałem go. Tak jak od 25 km co 5 km meta oddalał się co 5 km o 5 minut, tak teraz między 35 a 40 spadła o 10 minut, na 40 km czas mety prognozowany to 4h 51 minut. Od 35 km w zasadzie więcej już szedłem. Dziwny skurcz pachwiny prawej, odziwo pośladek o którym narzekałem nie doskwierał wcale :/ . Dobra, bo się rozpisałem wbiegam na metę cholernie zmęczony. 2 tyg odstępu między Maratonami mnie zabiło - oby to było to(!) Tragedia . ALe wróciłem z 4 medalami, mój plus 3 jakie dzień wcześniej na tym stadionie zdobyły moje kochane dzieci (Mali Bohaterowie Narodowego).
Teraz 3 tyg zero biegu ino ROWEREK
Mój blog
Komentarze do w/w

Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
Awatar użytkownika
Matxs
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1318
Rejestracja: 08 wrz 2008, 16:11
Życiówka na 10k: 47min 42 s
Życiówka w maratonie: 5h21min
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

Ruszam z nowym sezonem 15/16 :)
Zapraszam.
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 48#p817848
Mój blog
Komentarze do w/w

Życiówki netto:
10 km 0h 47 min 52 sec (06 IV 2015 Nowa Sól), 47min, 32sec (12 VI 2016Wrocław-nieof)
21,097 km 1h 44 min 41 sec (10 XI 2013 Kościan oraz 20 VI 2015 Wrocław)
42, 195 km 4h 21 min 34 sec (15 IX 2013 Wrocław)
ODPOWIEDZ