czytelnikiem forum jestem od pewnego czasu, natomiast do rejestracji skłoniły mnie słabe wyniki badania krwi. Będę wdzięczna bardzo za sugestie

Kilka faktów o mnie:
Kobieta, 23 lata. Praca przy komputerze, czasami mnóstwo nadgodzin. Dużo kawy (2-7 dziennie), dieta wegetarianska.
Biegam od 3 lat, dwa razy w tygodniu, ok. 15 km / trening. Przez okres wakacyjny treningi raczej zakrawały o półmaraton. A jeśli dwa razy w tygodniu mogłam spokojnie półmaraton przebiec.. postanowiłam się zmobilizować do maratonu warszawskiego. Tylko jeszcze najpierw się przebadać. No i wyniki:

+ Żelazo: 18,0 µg/dl (norma: 33-193).
Oczywiście z wynikami poszłam do internisty, dostałam suplement żelaza i zalecenie - zero intensywnego wysiłku.
Problem z żelazem -> hemoglobiną miałam już wcześniej (i zawsze dolne normy), ale wtedy po suplementacji 'na wlasna reke' wyniki się poprawiły. Dodam też, że poza wynikami jak powyżej nie czuję się słabo, zero omdleń, mroczków przed oczami.
Nie wyobrażam sobie w tym momencie przejscia na tryb 'stara babcia -> zero ruchu'. Co o tym myslicie? Czy realnie jest jakies ryzyko jeśli będę dalej biegać?
Pozdrawiam cieplo
