Witam,
Biegam od 2 miesięcy zazwyczaj 5-6 km, zdarzało się biec i 8km. Wczoraj odbiło mi i przebiegłam pierwszą 10. No i zaczął się ból w kolanie po biegu, po rozciąganiu. Usiadłam i poczułam ból po wewnętrznej stronie kolana przy zginaniu, czuje też dyskomfort, jakby coś mi przeszkadzało podczas ruchów, jakby musiało coś odskoczyć, przy dotykaniu ból jest w górnej części kolana, więc może tylko promieniuje przy zginaniu na wewnętrzną stronę. Za tydzień pierwsze zawody na 5km, a za 2 tygodnie na 10 km. Strasznie mi na nich zależy, z przyczyn osobistych. Wizytę u ortopedy udało mi się umówić dopiero na sobotę i niezależnie od tego czy ból minie czy nie, na pewno się do niego wybiorę. Pytanie co robić, jak sobie pomóc żeby w przyszłą niedziele wystartować na te 5km? Lód, maść rozgrzewająca, odpoczynek, ćwiczenia? Co mogę zrobić?
Ból po wewnętrznej stronie kolana
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 wrz 2015, 08:41
- Życiówka na 10k: 1:04
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 289
- Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam około 1.5 roku i uwierz na poczatku bolalo wszystko i tak az do roku po kolei kolana,stopy,biodra,barki i inne czesci ciala i mięsnie o ktorych istnieniu nie mialem pojecia. Najlepsza recepta to ze czasami lepiej odpuscic bieganie a zajac sie wzmacnianiem miesni . Nie forsowac sie na poczatku ,badz cierpliwy . Ja sie od poczatku prowadzę dzieki temu forum naprawde jak sie dobrze pogrzebie to jest tu pelno dobrych rad. Powodzenia.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 wrz 2015, 08:41
- Życiówka na 10k: 1:04
- Życiówka w maratonie: brak
darekc1 pisze:Biegam około 1.5 roku i uwierz na poczatku bolalo wszystko i tak az do roku po kolei kolana,stopy,biodra,barki i inne czesci ciala i mięsnie o ktorych istnieniu nie mialem pojecia. Najlepsza recepta to ze czasami lepiej odpuscic bieganie a zajac sie wzmacnianiem miesni . Nie forsowac sie na poczatku ,badz cierpliwy . Ja sie od poczatku prowadzę dzieki temu forum naprawde jak sie dobrze pogrzebie to jest tu pelno dobrych rad. Powodzenia.
Stope już przerobiłam i po 4 dniach przerwy wróciła do normy i odpukać jest z nią spokój, a już stawać na nią nie mogłam. Mam nadzieje, że z kolanem będzie to samo, troche mnie pocieszyłeś

