Półmaraton poniżej 1:20

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
nemo_nikt
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2012, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Znam z rożnych forum ludzi (tu chyba tez byli tacy) którzy mieli wielkie zaparcie, i wiedzieli, za jeżeli się chce to wszystko można osiągnąć. Wszystko!!! TRZEBA TYLKO BARDZO CHCIEĆ!!!!! Rekordem było próba zejścia z coś tam 50/10km na 1:15 w 6 miesięcy. Zaczynali z 9-10 treningami w tygodniu i zawsze (zawsze!!!) dali rade przebiec 3 dni... po tygodniu nie było nic już nigdy o nich słychać. Szkoda...
Najwidoczniej umarli próbując ;)
PKO
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zainspirowaliście mnie, żeby sięgnąć do dzienniczka treningowego jak to było u mnie. Bo swego czasu myślałem mocno i granicy 1:20 i nawet całkiem uczciwie do tego trenowałem.

01.04.2012 - debiut w półmaratonie - 1:40:34
21.04.2012 - złamane 1:40 - 1:37:10
16.09.2012 - złamane 1:30 - 1:29:20
24.03.2013 - złamane 1:25 - 1:23:06

Później trochę zacząłem przeginać z treningami i przez kontuzje musiałem mocno się cofnąć. Obecnie piątkę latam w 19:20, dychę w 40:46, a w półmaratonie chciałbym znowu rozmienić 1:30.
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Nikt raczej nie jest wobec Ciebie złośliwy tylko sprowadzamy Cię na ziemię.
42mintu na 10 km na jest bardzo przeciętny wynik a nawet powiedziałbym, że słaby. Zobacz sobie ile osób na połówce kończy poniżej 1.20, można by powiedzieć, że to jest czołówka. ludzie którzy porządnie trenują. Żeby biegać poniżej połówkę poniżej 1.20 to 10km powinieneś biegać w granicach 34-35 minut a u Ciebie jest przepaść.
Naprawdę jak złamiesz 1.30 to powinieneś się cieszyć.
pogrodnik
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 23 lis 2014, 19:40
Życiówka na 10k: 40:40
Życiówka w maratonie: 3:28:08

Nieprzeczytany post

Mój znajomy rok temu w wieku 35 lat złamał trójkę w maratonie.

Powyższe zdanie nie wygląda na jakiś mega wyczyn, jednak on zrobił to trenując 3-4 razy w tygodniu i nie przekraczając 40km na tydzień.
Nie wiem jak on to robi, ale gość ma po prostu mega predyspozycje do biegania. Warunki fizyczne też ma prawie idealne (ok. 175cm 65kg).
Trenował również biegi w szkole średniej, a potem przez ok. 10 lat miał przerwę od biegania.

Są ludzie, którzy do biegania mają wyjątkowy talent i wyniki przychodzą im znacznie łatwiej niż większości z nas.
Może Marian też do nich należy.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

pogrodnik pisze:Mój znajomy rok temu w wieku 35 lat złamał trójkę w maratonie.

Powyższe zdanie nie wygląda na jakiś mega wyczyn, jednak on zrobił to trenując 3-4 razy w tygodniu i nie przekraczając 40km na tydzień.
Nie wiem jak on to robi, ale gość ma po prostu mega predyspozycje do biegania. Warunki fizyczne też ma prawie idealne (ok. 175cm 65kg).
Trenował również biegi w szkole średniej, a potem przez ok. 10 lat miał przerwę od biegania.

Są ludzie, którzy do biegania mają wyjątkowy talent i wyniki przychodzą im znacznie łatwiej niż większości z nas.
Może Marian też do nich należy.
Kluczowe jest tu słowo "może".
Nie wygląda jednak na to, dojście do wyniku koło 43 min na 10km w dwa lata raczej temu przeczy zwłaszcza, ze warunki wzrost/waga ma dobre. Ja jestem średnio-utalentowany i dojście do takiego wyniku zajęło mi pół roku biegania bo nie nazwałbym tego co wtedy robiłem treningiem, wszystko przy tym miałem gorsze. Ludzie utalentowani to takie coś biegają z czapy albo i dużo szybciej. Nie przeceniałbym też tego, że ktoś biegał średnie w szkole bo to nie zawsze przekłada się na cokolwiek w biegach długich. To, że ktoś biegał super 800m w wieku 20 lat nie oznacza, że jest w stanie super biegać HM po latach. Mam dwóch kumpli ze studiów, którzy biegali średnie w sekcji na niezłym poziomie akademickim. Po latach spotykam ich na biegach, goście biegają ponad 30 lat już, ja w międzyczasie chlałem, tyłem i mało robiłem, w czasach studenckich biegałem przy nich delikatnie mówiąc słabo (bo nie biegałem) i na dziś dzień każdego z nich obiegam w HMie zupełnie bez wysiłku. Nie wiem co i jak oni biegają, co trenują ale wydawać by się mogło, że powinno być inaczej. To jednak nieco inne predyspozycje są i zupełnie inny trening.
Przykłady jak powyższy wycięte z kontekstu są niewiele warte i nie mówią wszystkiego, niemniej istnieją,
mogę takimi niedopowiedzeniami sypać jak z rękawa:
- kolega w ogóle nie trenuje, biega tylko co tydzień zawody -pobiegł 2.56 tegoroczną Cracovie, przebiegi robi tygodniowe 20-30km
- trenując 3xtydzień po 30-40km pobiegłem 1.21 HM
- jeden koleś w niespełna rok biegania pobiegł poniżej 2,48 maraton i miał już grubo po 40tce
Wszystko prawda ale mocno wyrwana z kontekstu wiec prawda niepełna.....
Dziewczyna z Krakowa w rok treningu pobiegła 1.19 - Paulina Golec, no i ona 10km poniżej 40 min to raczej bardzo szybko osiągnęła. Przykład oczywiście też wyrwany z szerszego kontekstu ale pokazuje jakie trzeba mieć predyspozycje by to zrobić szybko i wejść na taki poziom niemal z marszu. Inni na to potrzebują lat i wiele rzeczy może im stanąć na przeszkodzie, ciężki temat generalnie ale warto powalczyć.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
ziemo
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 08 mar 2014, 21:35
Życiówka na 10k: 41:48
Życiówka w maratonie: 3:34

Nieprzeczytany post

Czytam całą dyskusję i przypomina mi się tu jeden taki znany amator, który jak zaczynał to dychę biegał "może po 5:30/km" i postanowił, że po kilku miesiącach maraton zrobi w 3 godziny. Jakoś dał radę ;)
marian13
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 06 paź 2013, 11:47
Życiówka na 10k: 40:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zduńska Wola

Nieprzeczytany post

Kilometry odmierzam za pomocą Polar M400.
Nie wiem czy talent w moim przypadku jest, bo w zeszłym roku 2014 w lipcu pierwsze 10KM przebiegłem w 49:50.
Po niecałych 3 miesiącach miałem 43:20.
Następnie pod koniec października zaczęły się problemy z ITBS. W lutym 2015r doprowadziłem się do porządku. Pierwsza życiówka atestowana z 23 maja 2015 43:03, potem 21 czerwca 41:42.
Nie mówię że nie macie racji że raczej się nie uda.
Jeszcze zastanowię czy trenować do półmaratonu, czy lepiej potrenować jeszcze 10km aby zejść na przyzwoity czas. A potem dopiero półmaraton. To jest kwestia do przemyślenia. Wasze rady muszę wziąć pod uwagę.
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1469
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

To wcale nie jest żaden talent tylko przeciętne wyniki. Ja biegałem podobnie. Na początku każdy biegacz ma ogromny progres. Potem urwanie każdej minuty na 10 km będzie Cię kosztowało sporo pracy o ile po drodze żadna kontuzja się nie przytrafi.
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3295
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Fajnie, że masz zapał i chcesz próbować. Ale lepiej obrać sobie bardziej realny cel, który będziesz w stanie zrealizować. Przy obecnych czasach możesz pokusić się o łamanie 1:30/35. Jak Ci się uda wtedy weź się za 1:25, a dopiero potem pomyśl o 1:20. Bo tak to jedynie może skończyć się albo nieudaną próbą i dużo gorszym czasem albo kontuzją albo zejściem z trasy. Nie warto.
Awatar użytkownika
lipton
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 384
Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
Życiówka na 10k: 42:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak jak pisało już wielu przedmówców. Nie lepiej zamiast realizować plan "na wynik", wziąć jakiś plan biorący pod uwagę aktualne możliwości? Później z tego planu pobiec połówkę i zobaczyć jaki jest progres?

Sporo osób jako przykład szybkiego postępu podaje ludzi, którzy po kilku miesiącach biegania łamali trójkę w maratonie. Jednak między trójką w maratonie a 1:20 w połówce jest dość duża wynikowa różnica, jeśli nawet nie przepaść.
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

lipton pisze:Tak jak pisało już wielu przedmówców. Nie lepiej zamiast realizować plan "na wynik", wziąć jakiś plan biorący pod uwagę aktualne możliwości? Później z tego planu pobiec połówkę i zobaczyć jaki jest progres?

Sporo osób jako przykład szybkiego postępu podaje ludzi, którzy po kilku miesiącach biegania łamali trójkę w maratonie. Jednak między trójką w maratonie a 1:20 w połówce jest dość duża wynikowa różnica, jeśli nawet nie przepaść.
I do tego, takie przypadki, ze po paru miesiącach lamia 3h w maratonie, są bardzo rzadkie. Czyli nie wierzcie, ze akurat wy jesteście tymi wyjątkami.
Awatar użytkownika
lipton
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 384
Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
Życiówka na 10k: 42:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Otóż to, raz że rzadkie, a dwa że takie przypadki (o czym pisał mihumor) często są wyrwane z kontekstu, np. ktoś ma sportową/biegową przeszłość i bierze się za bieganie po kilku latach przerwy.

Poza tym, weźmy pierwszy z brzegu bardzo popularny przykład Bartka Olszewskiego, który pewnie dla wielu amatorów jest jakimś tam wzorem (życiówki w M 2:25, HM 1:10). Na pewno ma ogromny talent (taki jaki ma może promil biegaczy), a 1:20 w połówce złamał dopiero po 3 latach biegania, trójkę w M po 2.
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

lipton pisze:Otóż to, raz że rzadkie, a dwa że takie przypadki (o czym pisał mihumor) często są wyrwane z kontekstu, np. ktoś ma sportową/biegową przeszłość i bierze się za bieganie po kilku latach przerwy.
Dokładnie.
Nie słyszałem jeszcze o 35-letnim gościu, który dzieciństwo spędził przed konsolą z czipsami i colą w łapie, a potem wstał i po pół roku zrobił np. 2:59
A jak ktoś będąc dzieckiem był ogólnie rzecz nazywając "aktywny fizycznie", to skorupka tym nasiąka :) i później łatwiej zaczynać z wyższego pułapu.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nie wiedziałem, że Bartkowi tyle czasu to zajęło, wydawało mi się, że ludzie biegający na tym poziomie to trójkę łamią w debiucie lecąc to tempem zbliżonym niedzielnego wybiegania. Wygląda na to, że mi to udało się zrobić w delikatnie krótszym czasie niemniej na tym kończą się moje przewagi niemniej fajnie że w ogóle są :hahaha: Z drugiej strony chyba wiele osób biegających bardzo dobrze pisało tu, że biegali niżej trójki w maratonie po około dwóch latach biegania, tyle, ze przeważnie robili to z ogromnego zapasu szybkości z dystansów krótszych. Wydłużenie się wymaga jednak sporego czasu i ludzie co super biegają maraton w krótkim czasie to przeważnie maczający palce w sportach typu rowery czy inne zbliżone dające poważną bazę do robienia długotrwałych wysiłków na progu tlenowym no i trochę siły, stabilizacji oraz sprawności ogólnej. Dlatego łatwiej znaleźć świetnych "debiutantów" na 10km niż wybitnych w M z małym stażem biegowym. Wielu ludzi w swoich życiówkach ma świetna dyszkę, średnią połówkę i w zasadzie nieco "kompromitujący" wynik w M, nie ma ludzi którzy mają na odwrót choć jest grupa z wynikami lepszymi w M niż na 10km ale tu dysproporcje są kosmetyczne. Dlatego też przepisywanie wartości wyniku z 10km na HM nie jest liniowe, dużo ludzi biega nieźle dychę ale już średnio połówkę i większość jednak tu traci. Zawodnicy, którzy biegają koło mnie wyniki na 10km w HMie przeważnie tracą po 3-4 min - taka obserwacja osobista. Wielu musi naprawdę długo popracować by dociągnać wynik w HMie do wartości z 10kmów, to już jest spory problem a co dopiero luźne rzucanie na wiatr 1,20 czy 1,15 - to już jest poważne bieganie i na granicy 1,20 wielu się rozmazało, po prostu to już mocne amatorskie bieganie dla nielicznych choć są jeszcze szybsi ale to inna bajka.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
lipton
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 384
Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
Życiówka na 10k: 42:44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Nie wiedziałem, że Bartkowi tyle czasu to zajęło, wydawało mi się, że ludzie biegający na tym poziomie to trójkę łamią w debiucie lecąc to tempem zbliżonym niedzielnego wybiegania. Wygląda na to, że mi to udało się zrobić w delikatnie krótszym czasie niemniej na tym kończą się moje przewagi niemniej fajnie że w ogóle są :hahaha:
Tylko jeszcze przy okazji Bartka ważny może być też kontekst, o którym pisałeś wcześniej. Bo tak naprawdę rzuciłem tylko suchym wynikiem, a nie wiem co Bartek dokładnie robił przez te 2 lata od debiutu, a Ty z tego co pamiętam jednak dość ciężko orałeś. Tak swoją drogą, nie zastanawiałeś się nigdy co by było jakbyś zaczął biegać w trochę młodszym wieku (bez urazy)? :spoczko:
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ