Półmaraton Żywiecki 4 kwietnia 2004

[Koba]

oczywiście że wiem kto nosił ten pseudonim. kilka lat temu dość dużo czytałem o ostatnich kilkudziesięcioleciach i tak się przyjęło.
przez kilka lat używania tego nick-a tylko 2 osoby go rozszyfrowały


(Edited by Koba at 8:07 am on Mar. 26, 2004)

[gregoz68]

Możesz jeszcze dodać SOSO A tak poza tym właśnie wali śniegiem!!!!!!

[MoHo]

mam pytanie a ile sie placi za wpisowe czy wogule jest?? to jest moj debiut na tym forum:)

[ours brun]

Witaj na forum MoHo faktycznie nie widać tej informacji o wpłacie, jednak z poprzednich lat pamiętam, że wpisowe nie było wysokie, nie jest to na pewno Wiązowna, co najwyżej 20zł chyba że coś się zmieniło.

[Koba]

wpisowe kosztuje 10 zł, przynajmniej tak powiedział mi pracownik starostwa

[Montano Corridore]

Zapowiada się ładna pogoda. Ciepło,ale mało słońca. Szkoda,że trasa górzysta,bo warunki wymarzone do życiówki.

[ours brun]

W nocy ma być przymrozek, w ciągu dnia stopniowo będzie się ocieplać, jednak w pobliżu jeziora wilgoć ochłodzi powietrze. Czyli pogoda jak zwykle w granicach 10 stopni z małym wiaterkiem, jak dla mnie optymalna. A życiówkę i tak możesz zrobić, chyba nic nie stoi na przeszkodzie? Przy Twoim przygotowaniu górskim stracisz najwyżej z minutę.

[meryt]

szkoda,że organizator nie podał jasno czy wystarczy podpisanie oświadczenia jest to również zgodne z prawem.Osobiście nie stać mnie na wyjazd na zawody aby się dowiedzieć ,żeniemogę startować ze względu na brak świstka papieru,który nic nie znaczy.Badanie ciśnienia-kpiny można je podnosić i obniżać jak kto lubi.
Aby przebiec maraton czy jego połówkę należy być do tego odpowiednio przygotowanym i jest to warunek wystarczający.Jeśli organizator wpisał do regulaminu konieczność badań lekarskich tylko dlatego,że tak wypada to postąpił nieuczciwie wobec tych zawodników,którzy chętnie by wystartowali a nie lubią załatwiać fikcyjnych formalności a ja do nich się zaliczam.

[Montano Corridore]

Meryt z tego co pamiętam to nie trzeba zaświadczenia od lekarza.
Wystarczy oświadczenie pisemne o starcie na własną odpowiedzialność.
Nie zdarzył sie chyba żaden wypadek,aby organizator nie dopuścił do biegu zawodnika bez zaświadczenia na żadnym biegu w Polsce.
Mówię chyba,bo tam gdzie startowałem nikt tego nie wymagał a wszyscy w regulaminie wspominali o zaswiadczeniu lekarskim w regulaminie.
Do Żywca warto przyjechać.

[MarekC]

[meryt]

przeglądnołem wszystkie dostępne mi regulaminy biegów we wszystkich przypadkach za wyjątkiem DĘBNA i ŻYWCA  są odnośniki dotyczące badań lekarskich i możliwości ich zastąpienia oświadczeniem zawodnika,że startuje na własną odpowiedzialność.
Co takiego odmiennego jest w tych dwóch imprezach,że tylko zaświadczenie lekarskie.
Znam Zywiec i okolice nie wątpię w urokliwość trasy biegu mam natomiast pewne zastrzeżenia do regulaminu jak wyżej.

[krzycho]

Quote: from meryt on 3:39 pm on Mar. 31, 2004
przeglądnołem wszystkie dostępne mi regulaminy biegów we wszystkich przypadkach za wyjątkiem DĘBNA i ŻYWCA  są odnośniki dotyczące badań lekarskich i możliwości ich zastąpienia oświadczeniem zawodnika,że startuje na własną odpowiedzialność.
Co takiego odmiennego jest w tych dwóch imprezach,że tylko zaświadczenie lekarskie.

Orgi konserwy
Jeszcze nie słyszały albo nie przyjeły do wiadomości, że pare lat temu zmieniła sie ustawa o kulturze fizycznej i zamiast badań wystarczy oświadczenie.

[MoHo]

tak samo bylo na cracoviamaraton ;D a sie okazalo ze i tak nie trzeba tych papierow ;/ mysle ze bedzie milo i fajnie  

[krzycho]

Po prostu jest jeszcze paru działaczy którzy albo nie są na bieżąco z przepisami, albo funkcjonują głównie na poziomie wyczynowym, gdzie bez karty zdrowia sportowca itede ani rusz, i przenoszą to na imprezy masowe dla amatorów.
A z Cracovia Maraton to bylo tak, że projekt regulaminu był konsultowany z paroma osobami, w tym z jednym zasłużonym (naprawdę, bez złośliwości) działaczem, który zapowiedział wszystkie możliwe plagi egipskie, jeżeli nie bedzie zapisu o konieczności badań. Na szczęście uruchomiony spontanicznie oddolny lobbing przyczynił się do zmiany regulaminu

(Edited by krzycho at 8:12 am on April 1, 2004)

[ours brun]

Z tego co mi się wydaje głównym motorem jest biegacz zasiadający w radzie miejskiej (przy okazji biegnący ten polmaraton ponizej 1:20), być może regulaminy się przepisuje z roku na rok automatycznie i nawet ludzie się nie zastanawiają co jest tam dokładnie napisane, bo jest tyle innych spraw na głowie... ja w każdym razie jadę bez zaświadczenia