Marc.Slonik - komentarze

[sochers]

Małży, jak modelka na diecie

[katekate]

powodzenia!!!!

[sosik]

Spuer czas - lepiej niż zakładałeś. Tym bardziej jeszcze większe gratulacje - czekam na relacje

[neevle]

No no, ładny postęp, gratulacje. Obyś się w relacji rozpisał tak jak w niektórych wcześniejszych postach.

[Marc.Slonik]

No no, ładny postęp, gratulacje. Obyś się w relacji rozpisał tak jak w niektórych wcześniejszych postach.

Masz to jak w banku :D

[sochers]

No to pojechałeś po bandzie

Zrobiłeś dychę w połówce lepiej niż ja 10k w życiówce :uuusmiech:

[Marc.Slonik]

No to pojechałeś po bandzie

Zrobiłeś dychę w połówce lepiej niż ja 10k w życiówce :uuusmiech:

No, ale Ty dobiegłeś z niedosytem i poczuciem nieuregulowanego rachunku z dyszką. Ja nie mam złudzeń - to było 101%. Także tego - po maratonie proponuje Ci ten rachunek wyrównać.

[Glonson]

Gratuluję! Ja marzę o takim wyniku. Może kiedyś. Pozdrawiam.

[keiw]

Gratulacje. Ładnie to rozegrałeś i świetnie opisałeś

[Arc]

Gratulacje. Świetny bieg i relacja. Rewelacja. Ciekawe jak pójdzie ci w Brukseli

[sochers]

Kurde, trzeba się przyłożyć do treningów

[wypass]

Moje gratulacje, chciałbym kiedyś nabiegać taki wynik

[Arc]

Mam takie same dylematy. Non stop Nie wiem co zrobić i waham sie między 4:45 a 4:55 min/km. Za cholere nie wiem co zrobić a kara może być bolesna.

Weź pod uwagę profil trasy. Z tego co widziałem to twój HM był raczej płaski a Brussels Marathon bedzie całkiem inny. Podbiegi są regularnie cały czas od startu aż do 37 km i dopiero ostatnie 5 od parku to bedzie gotnitwa w dół - tam to bedziesz leciał poniżej 4:20 Może warto biec trochę wolniej, żeby mieć siły dać z siebie 100% na ostatnich 5km. Kalkulatory z HM mówią ze wychodzi < 3:25 ale ze względu na profil trasy na twoim miejscu biegłbym na 3:30 i ostatnie kilometry pobiegł na 100%

[Marc.Slonik]

Mam takie same dylematy. Non stop

Ufff... bo już myślałem, że histeryzuję.

Nie wiem co zrobić i waham sie między 4:45 a 4:55 min/km. Za cholere nie wiem co zrobić a kara może być bolesna.

Jeżeli Ty rozważasz 4:55, to ja chyba powinienem zrobić krok w tył i pomyśleć o 5:10.

Weź pod uwagę profil trasy. Z tego co widziałem to twój HM był raczej płaski a Brussels Marathon bedzie całkiem inny. Podbiegi są regularnie cały czas od startu aż do 37 km i dopiero ostatnie 5 od parku to bedzie gotnitwa w dół - tam to bedziesz leciał poniżej 4:20 Może warto biec trochę wolniej, żeby mieć siły dać z siebie 100% na ostatnich 5km. Kalkulatory z HM mówią ze wychodzi < 3:25 ale ze względu na profil trasy na twoim miejscu biegłbym na 3:30 i ostatnie kilometry pobiegł na 100%

Masz rację - HM, był prawie kompletnie płaski, nic w stylu podbiegu wzdłuż Tervuren. Zaletą trasy Brukselskiego maratonu, jest to że mam ją w dużej mierze oblataną - biegłem w ubiegłym roku połówkę, czyli tą samą trasę bez tego fragmentu do Tervuren - ciężkiego fragmentu, ale też znanego mi z moich długich wybiegań. Z doświadczenia (małego, ale jednak) wiem, że znajomy podbieg biegnie się ciut lżej niż taki sam, ale obcy. Niemniej jednak nawet 3:30 wydaje mi się zbyt ambitne - to może być cel na przyszły rok. Boję się, że 3:35 nie podołam.

[sochers]

3.49 zrobiłeś w debiucie, po ciężkiej końcówce z powodu odwodnienia. Ale niech będzie że to było nawet Twoje optimum. To 3.30 bym się trochę bał, tym bardziej że trasa ciężka. 3.35 raczej realne, to wychodzi 1:38 z połówki x2 + 19 minut. Tym bardziej jeśli zrobiłeś połówkę na 100%, to plus 15 minut może być na styk, chociaż cholera wie, jesteś w treningu maratonskim, plan wypełniałeś super, poziom masz klasę klasę przede mną, więc się wymądrzam teoretycznie. Wiesz, najwyżej bedziesz walczył zresztą zależy Codokładnie Ci wychodzi z kalkulatora, rzuć okiem ten na biegnie.pl, Daniels jest optymistą ewentualnie zachowawcze 3:40 i przyspieszać na ostatniej dyszce jak w baku zostanie.

Niemniej wiem że u Was chłopaki będzie dobrze