Komentarz do artykułu Test Coopera 3 września da odpowiedź jak trenować przed Biegnij Warszawo

[radslo1]

Kurczę Adam, zawstydzasz mnie . A co Ty tam takiego zauważyłeś?

[Gwynbleidd]

Na pewno zauważył że Ci się jego żona podoba. Więc jak Cię zobaczy drugi raz to może już nie być tak miło

[MEL.]

Adam, mam pytanie dotyczące przyspieszeń/przebieżek/powtórzeń/rytmów czy jak to tam sobie nazwiesz. W planie jest 6 lub 10 lub 16 powtórzeń (w zależności od zaawansowania) po 20 sekund z 90" przerwy. Czy ta przerwa nie jest za długa? Ja teraz robię 6 X 50" lekkie podbiegi z mniej więcej taką przerwą. Myślę, że po 20" spokojnie można wcześniej robić powtórkę. Szczególnie w przypadku zaawansowanych, którzy mają ich zrobić 16 (co oznaczałoby pół godziny spędzone na przebieżkach), którym już tętno raczej szybko wraca do normy.
Chciałabym tylko prosić o potwierdzenie.

[Adam Klein]

MEL
Wg mnie nie potrafisz zrobić przebiezki i w tym jest problem. Powinnaś najpierw popracować nad poprawą zakresu ruchu, który jest u Ciebie poprostu za mały. To Cie ogranicza i przez to wydaje Ci sie momentami, że masz wysoką prędkość chwilową. Zacznij od tych ćwiczeń:

http://bieganie.pl/?show=1&cat=285&id=5188
http://bieganie.pl/?show=1&cat=285&id=5196

Na pewno zauważył że Ci się jego żona podoba. Więc jak Cię zobaczy drugi raz to może już nie być tak miło

Radslo ma lepsze umięśnienie, nie będę się kopał z koniem.

[MEL.]

Adam, nie wiem skąd wiesz jak robię przebieżkę, skoro robię je naprawdę rzadko (wiem, że powinnam częściej, ale jestem z tych co wolą człapać) i na dodatek zawsze w środku lasu, gdzie tylko dziki, sarny, lisy i mrówki mogą mnie zobaczyć. Bardzo dziękuję za uwagę, będę ćwiczyć te marsze i zwiększać zakres ruchu, ale skipu B to ja za Chiny Ludowe poprawnie nie zrobię, więc nie będę się ośmieszać, nawet przed zwierzętami.
A czy mógłbyś mi potwierdzić, że te przerwy w przebieżkach mają trwać zawsze 90 sekund?

PS. Strasznie fajny ten filmik z rządkiem skipowców. Monty Python wysiada.

[Yahoo]

Ja np bym do tych aptekarskich 90s nie trzymał się, jak zrobisz przerwę 78s bądź 99s to co, dobrze czy źle? Jak odpoczęłas po jednym powtorzeniu i jesteś gotowa do następnego powtórzenia biegnąc tak samo ładnie technicznie to biegnij.

[Adam Klein]

MEL
Przyjrzałaś się na czym ten Skip B polega? To nie jest żadna kosmiczna czynność. Kilka tygodni temu widziałem w Zakopanem jednego z naszych sprinterów, który robił Skip B w biegu z gryfem na ramionach, to było coś. Ale to co masz na tych filmikach to powinno być do zrobienia. Jeśli nie możez tego zrobić to i przebieżki nie zrobisz. Taki Skip pokazuje jaki mamy zakres ruchu.
Truchtanie jest fajne, ale raz na jakis czas spróbuj zrobić coś, co jest wyzwaniem dla mechanicznych ograniczeń jakie masz.
90 s nie ma w tym momencie znaczenia.

[MEL.]

MEL
Przyjrzałaś się na czym ten Skip B polega? To nie jest żadna kosmiczna czynność.

OK, zrobię to, tylko najpierw wykupię sobie jakieś ubezpieczenie.

~~
A tak poważnie - byłam na obozie triatlonowym z Filipem Szołowskim i Marcinem Florkiem. Podczas obozu trenerzy nagrywali nas i potem analizowali i komentowali ruchy (bieg i pływanie). Mój trucht był wg nich słaby, ale bardzo chwalili moje przebieżki. Mówili, że robię to w stylu Marysi Cześnik, co odebrałam raczej jako pochwałę. Czy możliwe jest, że od jazdy na rowerze, gdy nogi dużo pracują raczej w niewielkim kącie i przy ugiętym korpusie nie mam takiego dużego wykroku, którym mogą się pochwalić wspaniali biegacze, ale zupełnie spokojnie wystarcza triathlonistom? Do czego tak naprawdę potrzebny taki wykrok?

[Adam Klein]

Chodzi o pełen zakres ruchu, zamach, nie tylko wykrok ale to co z nogą się dzieje z tyłu. To musi wynikać z dynamicznego wyjścia biodrem.
Dlatego mówie, że te 90 sekund nie ma znaczenia, bo skoro uważasz, że 90 s to dla Ciebie za dużo, to znaczy, ze tych przebieżek nie robisz wystarczająci dynamicznie. Ok, może dla kogoś 60 będzie ok. Ale przyjrzyj się jak długą przerwę robił Paweł czapiewski na podbiegu. Te jego podbiegi trwały chyba 23 sekundy.

Przerwa nie powinna Cie zajmować. Nie powinnać sie mnie pytać (to znaczy ja się nie gniewam, tylko próbuję Ci wytłumaczyć, że przerwa nie ma znaczenia) o to ile powinna trwać przerwa. Ja mam swoją definicję przerwy. Jak zrobię przebieżkę gdzie staram się pilnować techniki to wracam do miejsca startu i się zastanawiam co mogę zrobić lepiej. Wiem, że muszę pracować biodrem, ewentuanie mięśniem dwugłowym i pośladkowym, jeśli takie sobie dam zadanie.

Przebieżka jest najlepszym (zwłaszcza dla amatora) ćwiczeniem pozwalającym na trening dynamicznego ruchu. Wiem, że to nie takie łatwe przez internet, ale obiecuję, że jak będzie jakiś się zapowiadał cieplejszy weekend to zrobimy dla chętnych jakieś warsztaty z takich ćwiczeń poprawiających dynamike, i przebieżki będziemy tam piłowali.

[uebq]

a może, skoro tak dopisała frekwencja, zrobicie cykliczne testy Coopera, np raz na 4-6 tygodni...? Jest to do ogarnięcia?

[Adam Klein]

Do ogarnięcia jest, ale raczej nie. Rozwijający się zawodnik nie powinien biegać często testu Coopera, bo to do niczegonie prowadzi. To można powbiec raz od wielkiego dzwonu, zwłaszcza jeśli ktoś niewiele o sobie wie. Ale potem trzeba biegać piątki, dyszki. I ewentualnie interpolować wynik z Testu Coopera jeśli ktoś się chce posługiwać w treningu ta metodologią.

[altmer]

Pytanie do planu treningów:
Jaki jest cel startu w zawodach 10km za tydzień? Mam biec optymalnie czy trochę zachowawczo (np. 5s/km wolniej niż wyszło z Coopera)? Nie wiem czy następnego dnia będę potrafił pobiec minimum 90minut na 75%.

[Adam Klein]

Sorry, nie widziałem pytania. Ale zakładam, że sobie już poradziłeś.
Start w zawodach to jednocześnie dobra forma treningu.
Ale ten start na 10 km był tylko opcjonalny. Była gwiazdka, gdzie było napisane, że jeśli nie biegniecie zawodów pobiegnijcie trening interwałowy:
20 min 65% + 4x(4min 100%/ 2min 60%)

[altmer]

Sorry, nie widziałem pytania. Ale zakładam, że sobie już poradziłeś.
Start w zawodach to jednocześnie dobra forma treningu.

Tak, bez problemu Po prostu wcześniej nigdy tak nie biegałem i nie byłem pewien. Ale rzeczywiście w wielu planach tak jest. Ponadto to już końcówka przygotowań, a nie początek, więc spokojny bieg pewnie można zrobić każdego dnia (tzn. da się wykonać).

W weekend bez zawodów robię trochę inne interwały, np. teraz miałem 6x1km w tempie I z truchtem 3minuty + 4x200 w tempie R z truchtem 200m. Są to tempa Danielsa: I = prawie takie jak w biegu na 3000m, R = "szybciej" (tak jak przebieżki?). A trening pochodzi z 22 tygodnia planu na 5-15km. Pozostałe robię bardzo podobnie jak w planie na Biegnij W-wo.

[ryska]

szkoda, że aplikacja działa tylko pod androida.... ;(

może trzeba było zrobić web kalkulator, działałby na kazdej stronie, nawet odpalanej z telefonu