Wałki do rolowania.

-nikita-
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 27 mar 2013, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy ktoś ma i używa? Zachęcona entuzjastycznymi artykułami oraz tym, że ciągle coś gdzieś pobolewa, zaczęłam rozważać kupno rzeczonego wałka. I tu pytanie - czy ktoś ma, używa w domu samodzielnie i może polecić, co dokładnie kupić. Wałki są rózne, mają różne średnice i wymiary, chciałabym jakiś uniwersalny, bo tanie nie są. No i czy samodzielne rolowanie na podstawie np. filmów z you tube to dobry pomysł, czy lepiej Waszym zdaniem udać się do profesjonalisty, żeby pokazał, co i jak. I czy w ogóle entuzjazm jest uzasadniony, czy to kolejny gadżecik? Proszę o opinie.
PKO
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

-nikita- pisze:Czy ktoś ma i używa?
W ramach walki z rozcięgnem stosowałem 2x w tygodniu Blackroll pod okiem osoby po szkoleniu w tym zakresie (używałem zarówno wałka dużego (uda, łydki), jak i najmniejszego (stopa); wszystkie czarne).

Niezależnie, sam w domu stosuję "od czasu do czasu" The Stick w rozmiarze sprinter (http://www.thestick.pl) w zasadzie tylko do łydki.

Prócz tego cały czas piłka tenisowa, piłka do golfa i piłka z twardej gumy (ze sklepu zoologicznego).

Na pewno wałek cośtam rozgniata, bo pierwszy zabieg boli znacznie bardziej niż każdy kolejny, ale czy ma to rzeczywisty wpływ na szybkość rehabilitacji... tego nie wiem. Ja używam i mam postęp, ale jednocześnie stosuję wiele różnych działań.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Specjalista, jeśli w ogóle znajdziesz specjalistę od wałkowania, raczej nie pokaże nic więcej ponad to, co można zobaczyć w internecie.
Twarde wałki robię z rur kanalizacyjnych PVC 160x4,7. W ostateczności może się nadać PVC 160x3,7, jeśli nie jesteś jakoś szczególnie ciężki. Cieńszych nie polecam, bo jedna mi już pękła podczas wałkowania.
Sposób wykonania jest następujący: kupujesz pół metrową rurę i piłką albo kontówką odcinasz jej kielich. Jeśli kupisz metrową, to będzie na 2 wałki.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
altmer
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 11 maja 2014, 00:10
Życiówka na 10k: 43:50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

z tego co mi wiadomo:

Używanie: do rozciągania mięśni, tzn. należy je wałkować wzdłuż, a nie wszerz. Ja używam niemal wyłącznie do nóg, z każdej strony. Można używać do pleców, ale to raczej mniejsze wałki. Nie należy wałkować brzucha ani miejsc gdzie są stawy ani w czasie kontuzji (bo to ma być głównie rehabilitacja gdy kontuzja już mija i regeneracja, a nie leczenie).

Jak działa: prawie tak jak masaż. Warto trochę rozgrzać mięśnie.

Czy boli: tylko na początku. Ale jeśli dane miejsce boli tak że nie da się wytrzymać, to nie używać (tzn aby było bez przesady z tym bólem)

Kiedy: ja używam "ciurkiem" kilka dni po zawodach, a tak to sporadycznie. Zakładam że im więcej km w tygodniu będę biegać, tym częściej będę używać wałka.

Jaki wałek: na pewno nie butelka z wodą, bo jest zdecydowane za miękka. Wałek musi być dosyć twardy. Średni blackroll, jak się go mocno naciśnie kciukiem, to ledwo co się wgina.

Co dodatkowo: ćwiczenia z wałkiem przy okazji trochę pomagają z poprawą stabilności ogólnej (stability core), przynajmniej tak mi się wydaje (bo to podobne ćwiczenia)

Przy okazji MŚ w LA w Pekinie co najmniej raz pokazali, jak jeden ze sportowców używa wałka, chyba to było przy jakiś skokach, gość wałkował się między seriami.
Awatar użytkownika
jabbur
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1364
Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
Życiówka na 10k: 0:38:22
Życiówka w maratonie: 3:02:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Używam do łydek i pośladków ....kuchennego do ciasta - oszczędność 100zł
_____
100HRMAX.PL: piszę | focę | komentuję
elter
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 17 sty 2014, 08:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Używam do łydek. Kuchenny do ciasta działał ale postanowiłem sprawdzić ile wicu jest w "profesjonalnym" kijku. Kupiłem Addaday Type C iiii...no chętnie się nim molestuję. Da się wejść znacznie głębiej w mięsień niż kuchennym. Przyjemnie rozluźnia. Stosuję po zawodach i podbiegach. Czasem jak mi się rozcięgno ubije na asfalcie to maltretuję je piłeczką do tenisa.
Jeżeli ktoś szura kilka razy w tygodniu albo nie wychodzi poza drugi zakres to raczej nie złacha sobie mięśni tak żeby tego typu ustrojstwo było mu potrzebne. Zwykłe rozciąganie sprawdzi się wystarczająco.

Roller też sobie kupię ale poczekam aż będą krajowe w wersji super twardej od PHYSIOROLL (ponoć koniec października). Blackroll raz, że droższy a dwa, przede wszystkim, szkopski.
Vorador
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 27 lip 2015, 00:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy tylko ja do rolowania używam 2 litrowej coca-coli ? :/
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Faktycznie, 2l Coca coli ma sporo gazu i jest twarda i wałeczek

A pomaga coś na Coca coli? Spróbuję może :)
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
krzysztof jot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 350
Rejestracja: 09 lut 2014, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tak, warto. stosuje właściwie codziennie. Łydki, uda, plecy, kark. Blackroll polecam.

Możesz oczywiście dla zaoszczędzenia kwoty równej 1.5l średniej klasy whisky (którą wypijesz w jeden weekend )ł latać w wałkiem do ciasta lub obrzynem z rury od sracza - ale miej trochę godności, odmów sobie raz w - i kup Blackrolla :)
Pozdrawiam
Krzysztof
-
www: http://www.biegamwmiescie.pl/
facebook: https://goo.gl/OEr4q4
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W czym Blackroll jest lepszy od wałka z rury do sracza? Odmawiam sobie whiskey każdego weekendu, więc pewnie będzie mnie stać jeśli miało by to być bardziej skuteczne. Chyba że różnica między Backrollem a moją rurką jest taka, jak między joggingiem a bieganiem.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Ładniejszy jest :) a tak serio, to wałek rury można zrobić bardziej profesjonalne, fraza w Google to DIY foam roller, wersja że srebrną taśmą. Koszt 20-40 PLN, zajęcie czy masz taśmę. Wałkiem da się dobrze spacyfikowac mięśnie, a jak są miejsca gdzie znacznie bardziej boli i mięsień przeskakuje - to znaczy ze tam trzeba rolować bardziej, bo robi się zbicie.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki temu jest trochę bardziej miękki. Ja tego już nie potrzebuję.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
harlan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:49:35

Nieprzeczytany post

Trochę bez sensu taka zabawa w oklejanie rury kanalizacyjnej skoro koszt ma wynieść 20-40 zł. Jakiś czas temu były wałki w biedronce coś po około 30 zł. Mam, używam, spisuje się bardzo dobrze.
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

-nikita- pisze: I tu pytanie - czy ktoś ma, używa w domu samodzielnie i może polecić, co dokładnie kupić.
viewtopic.php?f=40&t=45438&hilit=wa%C5%82ek&start=30
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Jak ja robiłem swój, to nie było (jeszcze) tych w biedronce, a kupne były po 100-120, więc mi się kalkulowało
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ