
U nas idzie burza.
Kojer, a jaka dzis wywrotke zaliczylam, rozbity lokiec, rozbity piszczel, siniak na kolanie, a na drugiej nodze kierownica wyryla mi ciemna szrame siniaka wzdluz calego uda. Krotkich spodenek chyba z 2 tygodnie nie zaloze, bo mi meza aresztuja, z podejrzeniem pobicia i gwalu.