Berkner:
seria Ultra - na lato jako opinająca koszulka albo na zimę jako pierwsza warstwa,
seria Action - grubsza i cieplejsza, na mrozy jako pierwsza warstwa. Przy wyższych temperaturach wystarczy sama koszulka pod wiatrówkę,
seria b-light - to taka siateczka, do tego prześwitująca; porównywalna z najlżejszymi koszulkami Crafta.
Z tej firmy moją ulubioną serią jest Ultra. W góry wybieram się najczęściej w niej. Żeby nie było niespodzianki trzeba wiedzieć, że to jest nieco inny materiał od tego Craftowego PE. Ma nieco większą gramaturę i trochę dłużej schnie. Mi to jednak nie przeszkadza. Przykładowo ostatnio byłem w niej (krótki rękaw) w Tatrach, 8 godzin przy temperaturze odczuwalnej +15 do +2. Zakładałem tylko w miarę potrzeby rękawki i wiatrówkę. Z kolei
w takiej, ale białej (to prawie że ten sam produkt co Berkner) startowałem na 50 km w najcieplejszym dniu tego roku. W żadnych z powyższych warunków nie czułem dyskomfortu ze strony koszulki. Jej przewagą nad PE jest antybakteryjny splot i dużo większa przyjemność w dotyku.
Widzę, że z dobrych materiałów szyje też
Spaio. Nie miałem jednak nigdy z tą firmą do czynienia. Spróbować można, zawsze możesz zwrócić zakupiony towar. Warto poszukać kolejnych. Polskie firmy odzieżowe zazwyczaj cenią dobry kontakt z klientami, czego najlepszym przykładem jest wspomniana tu Nessi.
Co do Czechów, miałem na myśli firmę Etape, z której mam ocieplane nogawki. Ale tak na szybko nie znajduję ciekawej bielizny nie kolarskiej.
Ps. Jeszcze wyszperałem firmę
Attiq (nie wiedziałem że to polska marka, muszę się przyjrzeć ich ofercie;-), która też szyje z Meryl Skinlife.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas