Moze jakas inna forma aktywnosci ?
Też się nad tym zastanawiałem. Ale pływania nie znoszę, rower się pode mną ugina i nie jest tak efektywny, tenis też nie dla mnie, w sporty zespołowe trzeba mieć z kim grać. Więc wybieram bieganie.
a jak tam waga, spadło coś?
Od ostatnich wizyt to wzrosło o 5 kg
![:tonieja:](./images/smilies/tonieja.gif)
dlatego od niedawna zaczynam wprowadzać dietkę (to co napisałem, ma posłużyć jako dobry wstęp) - wiadomo, czasami zdarza się jakaś słodka bułka, albo kotlet z hamburgera do obiadu, ale uważam i widze po sobie, że jak na początki na prawdę zrobiłem w kwestii jedzenia postępy. A z każdym dniem będzie lepiej.
Natomiast wróciłem przed chwilą z biegania, godzina idealna, bo mało ludzi w parku i pogoda świetna.
rezultat jaki dzisiaj osiągnąłem
4.11 km | 28:58 min.
1 km: 7:23
2 km: 7:30
3 km: 6:57
4 km: 6:17
No i końcówka 45 sekund
Założyłem sobie (co widać w pierwszym poście), że dzisiaj pobiegnę ok. 4 km w tempie ok. 7:30/km
Udało się szybciej i nie czuję się jakoś szczególnie tym faktem dobity
Jutro odpoczynek od biegania, ale od sportu nie. Zrobię sobie jakiś długi spacer.