40 lat minęło... -komentarze

[acer]

Wczoraj było dosyć ciepło i być może za mocne otwarcie??

[Krzychu M]

Za szybki początek jak te warunki.Przestrzelone pierwsze 5k i pozamiatane.
Leon,przecież nie musisz od razu łamać 3:10,spróbuj zawalczyć o PB.
Pobiec Marco na 3:16,myślę że dasz radę.Teraz nie odnotowuje się takiego progresu
jak na początku i
każda życiówka powinna cieszyć.

[wigi]

p.s. Wigi, Ty coś lecisz teraz na jesień?

13 września lecę wrocławski maraton, ale pierwszy raz rekreacyjnie, bez parcia na wynik, może wyjdzie 3:30-3:45.
Od pewnego czasu, z powodu kontuzji i dolegliwości, biegam bardzo mało i bez akcentów (o treningu nie ma mowy). Sezon jesienny jest już stracony.

[le0n71]

Wigi, to zdrowia życzę. Przyszły rok będzie lepszy
Krzychu, mógłbym lecieć ten maraton, ale obawiam się, że 3:15 nie dałbym rady. Poza tym psychicznie nie bardzo mam chęć na taki dystans w tym roku. Wolę się przygotować spokojnie do wiosny. Myślę nad połówką w Krakowie, jakbym dostał wolne w pracy, to pobiegalibyśmy razem, tzn. ja tam gdzieś za wami bym się toczył Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

[sosik]

Trzymam kciuki, aby się udało - niezły zlot forum by wyszedł

[panucci10]

Trzymam kciuki, aby się udało - niezły zlot forum by wyszedł

no trochu ludu by leciało fajnie ...

[lipton]

Ło! Może i ja bym się do Krakowa przyturlał! Tylko nie wiem czy lecieć połówkę niespełna 2 tygodnie po maratonie to najszczęśliwszy pomysł...

[Krzychu M]

Ło! Może i ja bym się do Krakowa przyturlał! Tylko nie wiem czy lecieć połówkę niespełna 2 tygodnie po maratonie to najszczęśliwszy pomysł...

Dobry pomysł.Polecisz na superkompensacji i wynik powinien być bardzo dobry.
Po maratonie 3 dni nie biegasz,potem same krótkie BS-y.Żadnych akcentów do połówki.
Co najwyżej 10 dni po a 3-4 dni przed połówką dorzuć przebieżki.
Ja biegnę królewski 3 tyg po M.Tydzień po 20km,potem 60km i jeden lekki akcent 12-13 dni po
maratonie i tyle.

[sosik]

No i super. Wg mnie to najważniejsze w naszym amatorskim bieganiu, żeby mieć z tego przyjemność. Nawet kosztem zmniejszenia temp na treningu. To ma nas bawić, a nie stresować. Szkoda, że odpuściłeś maraton. Ja bym pobiegł wolniej na początku, a po połówce zobaczył co i jak.

[Glonson]

Może to jest Twoja droga i nie tylko Twoja. Chyba więcej osiągniesz odpowiednio dobierając jednostki niż katując się na każdym mocnym trenie. U mnie przynajmniej póki co to poskutkowało. Mniej biegam a lepsze osiągam wyniki. Inna sprawa, że przyłożyłem się nieco szczególnie zimą i na wiosnę do ogólnorozwojówki i ćwiczeń core i zacząłem biegać w okresie przygotowawczym krosy (jak zaleca J.Skarżyński). Pozdrawiam. Alleluja i do przodu!

[le0n71]

Sosik, odpuszczę maraton, też trochę żałuję, ale jednak nie. Nie lubię biegać na siłę, a dla samego przebiegnięcia też nie chcę startować. Maraton nie ucieknie, pobiegnę na wiosnę.
Glonson, taki właśnie mam plan: mniej biegania, więcej ćwiczeń. Już staram się co drugi dzień ćwiczyć. Oby tylko utrzymać systematyczność.
A poza tym, nawet jak nie ma wyników, to i tak trenowanie sprawia mi przyjemność i to jest najważniejsze

[Glonson]

A poza tym, nawet jak nie ma wyników, to i tak trenowanie sprawia mi przyjemność i to jest najważniejsze

Dokładnie tak! To jest najważniejsze!

[sosik]

Pogratulować stażu
Trening fajnie wszedł, wczorajszy wieczór, to chyba lekko po pulsie widać

[nestork]

Jakie plany czasowe na połówkę?

[le0n71]

Marzy mi się życiówka, ale będzie ciężko