Problemy ze zwiększeniem Tempa po 4 mcach biegania..

[axe]

A do tego przy podskakiwaniu "sprężynuje", więc i to ułatwia ;-)

--
Axe

[Skoor]

i nie ma wiatru, powietrze stoi co tez sporo ułatwia

ja tam nie wiem jak można biegać na bieżni

[smoła]

Czasem trzeba. Jak jestem na służbie to nic innego mi nie pozostaje. Lepsze to niż ganianie w koło garaży, gdzie jedno okrążenie ma 127 m. Po takim bieganiu człowiek czuje się jak w cyrku, gdy przyjdzie ochota na 10 km .

[MBen]

Dziękuję koledzy za zrozumienie:)
Dlaczego biegam TERAZ na bieżni- odp prosta- aktualnie mi to odpowiada bardziej niż pocenie litra wody po 30 minutach biegu jeśli jest 25+ stopni:)
Nie mam żadnej przyjemności w bieganiu w terenie jeśli jest parno i duszno, gorąco- a kolegów Naturali podziwiam:)

[MBen]

mały Update:)

Ustabilizowałem bieganie na poziomie 3x w tyg po 8km- dawka dla mnie odpowiednia, przyznam ze po pracy czasami mam słabość, ale się nie poddaje:)
Zastanawiałem sie czy nie zwiekszyc do 3x10km, ale troche sie boje ze sie zajade..
Biegam aktualnie tylko na bieżni, troche temperatura spadnie- będzie bieganie outdoor:)
Czasy stabilne ok 43:30, w zależności jakie tempo.
Wczoraj moja pierwsza "dycha" i zarazem pierwsza życiówka:)

IMG_20150821_125926_2.jpg

[axe]

Jęsli zastanawiasz się nad zwiekszaniem objętości, to na początek spróbuj wrzucić 10km w 1 z treningów w tygodniu (8/8/10), jak nie będzie Ci to sprawiać trudności, to z czasem 8/10/10, a potem 10/10/10.

--
Axe

[MBen]

Jęsli zastanawiasz się nad zwiekszaniem objętości, to na początek spróbuj wrzucić 10km w 1 z treningów w tygodniu (8/8/10), jak nie będzie Ci to sprawiać trudności, to z czasem 8/10/10, a potem 10/10/10.

--
Axe

No własnie myślałem aby 10 stopniowo wrzucać tak jak napisałeś na początku 8/10/8 -później 10/10/8
Dziś postanowiłem pobiegać naturalnie...i jednak różnica jest znaczna na niekorzyść bieżni:(
Za Runstatic Pro:
czas: 53:22 dystans: 9,19km:(, śr. tempo 5,48 min/km, śr. prędkość 10.3km/h
z jednym ważną różnica, że w środku dystansu zrobiłem 3min marszu ( prędkość ok 5,5km/h ) a na bieżni nie zwolniłem.
Mysle, ze jakbym nie przeszedł w marsz to byłoby ok 9,5 km z ok 5.30min/km - co nie zmienia faktu , że i tak biegajac naturalnie nie potrafie utrzyma takiego tempa jak sobie aplikuje na bieżni...

[axe]

Po bieżni biega się "lżej", bo nie wkładasz tyle sily w "odpychanie" od podłoża, podskakujesz, a "ziemia przesuwa się pod tobą"...w naturze tak nie ma (nie mówiąc na przyklad o wietrze w twarz, czy nachyleniu terenu) :)

--
Axe