Sylw3g - sweet komcie... :P

[neevle]

To ja się wkleję przy okazji z opinią trasa jest świetna, biegłam dwa lata temu i powiem szczerze, że z bardziej płaską połówką się chyba nie spotkałam (no, może stara trasa praskiego była porównywalna, ale teraz się zmieniła i już nie prowadzi w całości wzdłuż Wisły). Niestety, teren jest otwarty i biegnie się długo w jednym kierunku, więc jeśli trafi się na niesprzyjający wiatr, to może być trudniej. Ale w Polsce podobno przeważają wiatry zachodnie, więc jest szansa, że będzie w plecy. Co szybszym mogą przeszkadzać agrafki.

[le0n71]

Dzięki neevle Chyba się zdecyduję na ten bieg. Myślałem o praskim, ale ten bieg lepiej mi z terminem pasuje a i mniej ludzi będzie

[Sylw3g]

neevle dobrze prawi

Jest to najszybsza trasa, na jakiej kiedykolwiek przyszło mi biegać półmaraton. Organizator mógłby bez żadnego wstydu reklamować swój bieg, jako półmaraton z najszybszą trasą. Jeżeli trafi się pogoda, to można robić tam cuda.

Celuj w ten bieg śmiało.

No, chyba, że lubisz biegi bardziej masowe/miejskie i z większą ilością kibiców/gapiów na trasie, wtedy szukaj innego miejsca, bo tutaj będą głównie pola kapusty dookoła i zapach gnojówki.

[le0n71]

Dzięki Sylwek, wchodzę w ten bieg

[mariuszbugajniak]

Na takich tempach pobiegłem 4x1000/400 i to już było na tyle, dorzuciłem potem 300m rytmów, bo na 1000m się nie czułem. To naprawdę jest już konkretna prędkość...

Ale Tobie najwięcej dawały te długie 2000m co klepałeś, za to Cię podziwiałem

[sosik]

Sylwku zazdraszczam temp

[Sylw3g]

Mariusz, jak będą warunki, to w następną środę akurat mam w planie dwójki. Ale ja ich nie traktuję czysto po danielsowemu - trochę zwalniam wraz z wydłużeniem odcinka. Na pewno nie będę ich chcieć robić po 3:25min/km. Sam odcinek będzie trwać około 7min, więc przerwę ustawię na 600m truchtu.

4x1000/400 i to już było na tyle

I bardzo możliwe, że i ja bym na 4 stwierdził, że jest mi za ciężko. Te dodatkowe 100 metrów bardzo pomogło.

Sylwku zazdraszczam temp

Tobie to wystarczy wynik rzędu 38:59, żeby orać takie tempa I w sumie nie wiem, czy to napisałem w formie komplementu

[Krzychu M]

Sylwek,bo u Danielsa nie ma interwałów 7 minutowych,więc i takie tempo byłoby nieodpowiednie.
Takie 2-3km są u Mcm i w zależności pod jaki dystans się trenuje biega się w tempie od progowego do T10.

[grabarz]

No to lipa, Panie, z pasożytami. Pewnie wkurzony czy załamany, że ten sezon tak wygląda i nie możesz normalnie pobiegać? Pozostaje mi życzyć sił, wytrwałości i usunięcia pasożyta. Chyba glisty?

[sosik]

Ale ogólnie te wyniki nie najgorsze. Z tym da się żyć. Ja jeszcze nigdy nie miałem żelaza, ferrytyny i hemoglobiny w normie. Zawsze poniżej normy. Lekarze też podejrzewali anemię. Jednak okazało się, że to słabsza przyswajalność żelaza przez żołądek.
U Ciebie najważniejsze to pozbycie się pasożyta. Jak to się uda ( na 100% ) to reszta się ułoży. Za to trzymam mocno kciuki.

[kapolo]

To mi ćwieka daliście. Ja swoje słabe wyniki biegowe do tej pory zwałem na anemię i niską hemoglobinę. Ot myślałem, że już więcej z siebie nie wycisnę bo krew słaba.

A tu proszę dwaj świetni biegacze mimo niskiej hemoglobiny tak zapierniczają. Muszę wziąć się ostro do roboty może coś jeszcze ze mnie będzie .

Na swoje usprawiedliwienie napisze tylko, że jakbym miał chociaż te 13,7 to byłbym w siódmym niebie

Zdrówka Sylwek.

[sosik]

Kapolo mój rekord poziomu hemoglobiny, w ostatnich 20 latach, to 11,9

[Krzychu M]

Ja miałem zawsze hemo 17-17,5 i co z tego?
Hemoglobina nie biega.

[sosik]

Chodzi o to, że też podejrzewali anemię i krzywo patrzyli na uprawianie sportu.
No i mniej środka transportującego tlen do komórek.

[Sylw3g]

Z tym się na pewno da żyć, bo ja takie stany mam od bardzo dawna. Gdy jednak czasami objawy znikają, wtedy mam okazję normalnie potrenować (i nie mam tu na myśli żadnej rzeźni) i może nawet rywalizować z chęcią. Najgorsze jest chyba to chroniczne zmęczenie, po prostu się odechciewa wszystkiego. Gdybym ja teraz miał stanąć na starcie, to ja już zmęczony - tak biologicznie.

A tu proszę dwaj świetni biegacze mimo niskiej hemoglobiny tak zapierniczają.

Nie tacy świetni, ale ja to bym się chyba skupił na tym, że biegam na tym swoim aktualnym poziomie MIMO niskiej hemoglobiny i niedokrwistości. Niedawno na tym portalu był wywiad odnośnie badań krwi u sportowców, właśnie w kontekście żelaza - oglądnijcie.