panucci10 - komentarze

[panucci10]

Czekałem na relacje. Nie znam się na triathlonie, ale to co opisałeś musiało być piekielnie ciężkie. Najważniejsze, że jesteś zadowolony.

Szacun i gratulacje.

Wyobraź sobie że biegniesz zawody na 10km z czego 7km biegniesz cały czas pod góre na maxa i nie masz możliwości przejść w marsz bo po prostu staniesz w miejscu , tak właśnie wyglądała jazda na rowerze a po tym czekała by Cie połówka heh, było bardzo ciężko ale jakoś to zmordowałem.

Fajna relacja.Najważniejsze,że jesteś zadowolony,dałeś z siebie ile mogłeś.
Jak na to co biegałeś,pływałeś i rowerowałeś i trudny warun to wynik bardzo dobry.

Dzięki! To prawda, dałem z siebie wszystko i nie odpuszczałem, słabo się do tego startu przygotowywałem bo czasu mało było ale uważam że przy dobrej pogodzie była szansa na te 5h, co nastawia optymistycznie na przyszłość

[Areq]

Gratulacje i wielki szacunek Takie zawody triathlonowe, jeszcze przy takim wietrze, to musi być masakra jakaś Nie wyobrażam sobie takiego 5-godzinnego wysiłku. Pomijając już sam fakt, że ja to pewnie utopiłbym się w pierwszej konkurencji

[raSheed]

gratulacje wyniku jeszcze raz :D

miło było w końcu poznać, choć okoliczności kuriozalne, bo Twoja Emilka rozpoznała moją Magdę w recepcji hotelu

[rubin]

Wojtek - gratulacje!
Przed oczami mam jeszcze film z Isklar Norseman Xtreme Triathlon, który mi zalinkowałeś - wiesz do czego dążyć?

[Skoor]

Ooooo Panie... 18km w takim tempie i temperaturze... Szacun. Ja wczoraj ledwo 9km zmordowalem

[panucci10]

Ooooo Panie... 18km w takim tempie i temperaturze... Szacun. Ja wczoraj ledwo 9km zmordowalem

Dzieki, ale pod koniec było cieżko, a na dodatek przez prawie 2dni miałem zakwasy na udach

[mihumor]

Jak się nastawiasz na Dragona? Może jakiś wspólny tren uskutecznimy podobny do tego lipcowego, powiedzmy zakładka 40-50 roweru z tempami w puszczy i z 10km biegu (może się mocniej uda pobiec niż ostatnio). Propozycja wstępna wekend 29-30 sierpnia? Niby mogę w ten weekend też ale w ten upał to nieco wymiękam. Co o tym myślisz?

[panucci10]

Jak się nastawiwsz na Dragona? Może jakiś wspólny tren uskutecznimy podobny do tego lipcowego, powiedzmy zakładka 40-50 roweru z tempami w puszczy i z 10km biegu (może się mocniej uda pobiec niż ostatnio). Propozycja wstępna wekend 29-30 sierpnia? Niby mogę w ten weekend też ale w ten upał to nieco wymiękam. Co o tym myślisz?

Na Dragona sie nie nastawiam, zrobie tylko dlatego ze jest oplacony :/ niestety brak czasu na jakikolwiek trening wiec bedzie lipa! Wspolny tren bylby fajny ale wole jednak sie nie umawiac bo obecnie nie mam pojecia czy spotkanie doszlo by do skutku! A nie chcial bym Cie w ostatniej chwili wystawic! Od 3dni planuje jazde na rowerze i codziennie wychodzi z tego wielka dupa! A Ty jak tam sie nastawiasz? 2:18-2:20 ? Czy lepiej:)?

[mihumor]

Ciężko mi powiedzieć, tri to wciąż dla mnie nowość, dużo się uczę i sporo nabywam nowej wiedzy o sobie. Na dziś to wygląda tak: pływanie 25-27 min, rower 1.12-1.16, bieg 40-42 min + strefy zmian. Z tego wynika, że 2,20 będzie raczej szczytem możliwości i wielkim sukcesem. Ale wiele zależy od warunków i trochę od przypadku. Pływanie to zależy jak się ułoży w stawce miejsce by płynąć swoje a nie wlec się w słabszej grupie i tracić, do tego trzeba wyjść bez strat własnych na początku. Rower to nie wiem, lepiej jeździ mi się zdecydowanie na lemondzie więc tak dobrze jak w Radłowie to nie będzie, trasa ma sporo nawrotów i dużo zakrętów co przy mojej słabej technice jazdy nie napawa optymizmem. Z drugiej strony może uda się trochę w grupie powozić fragmentami i nieco po-oszczędzać nie tracąc czasu. To się zobaczy. A bieg to zależy jak będzie na rowerze, jak pobiegnę na poziomie lipcowego biegu w 1/4 to będę bardzo zadowolony, chciałbym by to był taki trening symulujący ostatnią dychę maratonu czyli po 4,05 jak pójdzie to będzie super a jak jeszcze zostanie na mocniejszą końcówkę to taki jest plan max. Na to nakładają się warunki i dodatkowe straty z biegania po polnej drodze.

[sosik]

Mocny trening! Do połówki masz jeszcze ponad 2 miesiące. Więc coś czuję, że to nie jest Twoje ostatnie słowo
Znów będę miał stresa przed zawodami

[Krzychu M]

Tempo połówki po 4:12.....to dokładnie tyle ile nabiegałem w Rudzie,więc będzie walka na królewskim.

[panucci10]

Mocny trening! Do połówki masz jeszcze ponad 2 miesiące. Więc coś czuję, że to nie jest Twoje ostatnie słowo
Znów będę miał stresa przed zawodami

Tempo połówki po 4:12.....to dokładnie tyle ile nabiegałem w Rudzie,więc będzie walka na królewskim.

Spoko, spoko chlopaki! Dzisiaj sie strasznie meczylem i o regularnosci w treningu moge zapomniec! Wam idzie coraz lepiej a mi coraz gorzej i dlatego za 2mc bedzie przepasc!

[sosik]

Wow! Ładnie to poszło. Jak 2 miesiące przed startem 12 km domykasz, to na połówce jeszcze możesz coś uszczknąć z tempa.

[panucci10]

Wow! Ładnie to poszło. Jak 2 miesiące przed startem 12 km domykasz, to na połówce jeszcze możesz coś uszczknąć z tempa.

poszło spoczko, jestem zadowolony ale ja praktycznie nic nie biegam i ały czas mam dziurawy cykl treningowy. Niestety nic się nie zmieni więc jak uda mi się podtrzymać forme to bedzie lux! Poza tym dzisiaj była rewelacyjna pogoda, 19st, zero wiatru! Po prostu bajka!

[Krzychu M]

Wow! Ładnie to poszło. Jak 2 miesiące przed startem 12 km domykasz, to na połówce jeszcze możesz coś uszczknąć z tempa.

Też uważam,że ładnie to wybiegałeś.Tylko taki test byłby bardziej adekwatny 2 tygodnie przed połówką a nie
2 miesiące,gdzie forma może spaść lub podskoczyć.
Lepiej wykorzystać ten czas na spokojnego BS-a,wcale ich nie biegasz a to podstawa w treningu długodystansowym.