Ból łydki po 2 tyg. przerwie w chodzeniu.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
kaamil
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 17 lip 2013, 15:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

niecałe 2 tygodnie temu skręciłem staw skokowy, przez 1,5 tygodnia leżałem z gipsem, 2 dni temu ściągnąłem i założyłem ortezę. Lekarz zalecił mi robić małe kroki z kulami, nie obciążając bardzo tej nogi.

Jest mega ciężko, na początku myślałem, że ta stopa jest martwa bo ledwo mogłem nią poruszać. Jednak wczoraj chyba trochę przedobrzyłem. Dużo się poruszałem, stawiając tę nogę i coraz bardziej kładąc na nią nacisk, a po pracy przebyłem jakieś ~700 metrów do przystanku bo chciałem sprawdzić czy dam radę bez wydawania kasy na taksówki(oczywiście dałem ale to w jakim stanie potem byłem to inna sprawa :P). Łydka zaczęła mnie troszkę boleć po pierwszym dniu "chodzenia", ale od wczoraj ból jest dużo większy. Nie jest tak, że nie mogę wytrzymać i kręci mi się w głowie ale jednak mocno go czuć. Czy to może być coś poważnego i zgłosić się na jakieś prześwietlenie, czy jednak to normalne po takiej przerwie w chodzeniu? Miał ktoś podobny problem? Nie widzę, żeby była spuchnięta. Dzisiaj oczywiście już darowałem sobie "chodzenie".

EDIT: Dodam jeszcze, że ten ból jest bardziej z boku, prawej strony(jak na zdjęciu, nie moja noga).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
PKO
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

W zeszłym roku miałem poważny wypadek samochodowy w wyniku którego miałem złamaną kość biodrową. Chyba ze trzy tygodnie leżałem w łóżku. Jak wstałem i zacząłem trochę chodzić, o kulach rzecz jasna, to też mnie strasznie bolały łydki. Ale przeszło. Spróbuj to jakoś rozmasować, albo porolować na wałku i też Ci powinno przejść.
kaamil
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 17 lip 2013, 15:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzisiaj już trochę lepiej. Bardziej czuję ból jak się poruszam(z wiszącą nogą). A robiłeś może w końcu jakieś badania? Czy np. jakaś zakrzepica się nie zrobiła?
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Nie, ja miałem typowe zakwasy spowodowane długą bezczynnością. Zakrzepica na szczęście mi nie groziła bo dostawałem zastrzyki w brzuch.

Spokojnie, poczekaj, na pewno Ci przejdzie. Jak za tydzień dalej będzie bolało to idź do lekarza.
kaamil
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 17 lip 2013, 15:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurde, od dwóch dni jest spuchnięta, zimna i na dodatek mi się dzisiaj w głowie kręciło przez parę minut jak siedziałem przy biurku, co raczej mi się rzadko zdarza. :(
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ