Uderz w stół nożyce się odezwą! Kangoor5 mowa jest srebrem a milczenie złotem, mógłbyś tę prawdę sobie w końcu przyswoićKangoor5 pisze:Kurcze, już dawno mi coś nie pasowało bo niby biegałem, a masa ciągle rosła. Teraz już wiem, że jak nie ma śladu to nie było biegania. Tylko czy muszę kupować GPS, czy może wystarczy zostawić ślad zapachowy na drzewach?oskee pisze:Postawiłbym go na chwilę obecną w jednym szeregu z biegaczami, ktorzy wklejają niesamowite opowiadania o przebiegniętych samotnie tysiącach kilometrów, ale nie chcą dzielić się śladami GPS
Komentarz do artykułu Badwater 2015. Czy to upadek mitu Człowieka z Żelaza?
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
W kontekście komentowanego tekstu (bardzo zresztą dobrego) dziś ten wywiad autor przeprowadziłby zapewne trochę inaczej Cóż, wszyscy uczymy się na błędach...Adam Klein pisze:W kontekście wyniku w Badwater ten wywiad staje się wg mnie szczególnie ciekawy: http://bieganie.pl/?show=1&cat=34&id=7819
Nic nie ujmując osiągnięciom pana Piotra chciałbym tylko zauważyć, że o swoim psie Jurek też napisał całkiem sporoDrugie miejsce w Spartathlonie 2007 i obecność w książce Scotta Jurka – z tym większość osób kojarzy Kuryłę.
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 05 paź 2011, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A mi się przypomniał Marcin Chabowski i jego akcja w Zurychu. Związek jednego z drugim jest taki, że jak zapytam moich znajomych o nazwiska najlepszych maratończyków w Polsce to padają dwa, Szost i Chabowski, a jak o ultrasów to Kuryło. Nie obchodzą ich aktualne dyspozycje tych zawodników. Mówiło się o nich = zapadają w pamięć = są najlepsi. Nie winie ich za to (ani znajomych, ani zawodników ale jak ktoś nie interesuje się bieganiem bardziej niż przeciętny amator i tak będzie podziwiał Pana Piotra nawet jak nie ukończy żadnego biegu do końca kariery.
Artykuł bardzo trafny.
Artykuł bardzo trafny.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
Co za brak mózgu... Jaki mit ? To sami sobie osiągnijcie bieg wkoło ziemi i biegajcie sobie od tak po Europie życzę powodzenia autorowi
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
jeden z najgorszych tekstów na tym portalu na przestrzeni kilku lat Typowe polskie szukanie dziury w całym i "pieprzenie" bez sensu. Dla mnie Kuryło jest wielki i takim pozostanie a "pieprzenie", ze Piotr jest juz mitem urąga temu co dotychczas dokonał. Dziwie sie, ze ten tekst został w ogóle dopuszczony bo jego meteoryczny aspekt sięgnął absolutnie dna. Masakra i tragedia Człowieku ogarnij sie, weź jakaś wędkę idź na ryby i juz nie pisz więcej na tym portalu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
rufuz pisze:jeden z najgorszych tekstów na tym portalu na przestrzeni kilku lat Typowe polskie szukanie dziury w całym i "pieprzenie" bez sensu. Dla mnie Kuryło jest wielki i takim pozostanie a "pieprzenie", ze Piotr jest juz mitem urąga temu co dotychczas dokonał. Dziwie sie, ze ten tekst został w ogóle dopuszczony bo jego meteoryczny aspekt sięgnął absolutnie dna. Masakra i tragedia Człowieku ogarnij sie, weź jakaś wędkę idź na ryby i juz nie pisz więcej na tym portalu
ręce załamać ...
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
A koledzy co tak od czci i wiary odżegnują autora artykułu to mogą mi przypomnieć kiedy to Pan Kuryło ostatnio osiągnął jakiś wartościowy wynik na zawodach?
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 07 cze 2012, 12:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Uważam, że autor artykułu miał prawo tak napisać. Sam miałem podobne odczucia. Jest jednak jedno ale.... Badwater to piekło. Jeśli się tam nie było nie sposób ocenić co będzie się działo z ciałem po kilkudziesięciu kilometrach. Najlepsi tam się poddawali. Spójrzcie na ludzi kończących ten bieg, starcy (bez obrazy), matki (bez obrazy). Tam nie trzeba być człowiekiem z żelaza. Tam trzeba być mądrym biegaczem.
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 16 lip 2011, 12:47
- Życiówka na 10k: 40:05
- Życiówka w maratonie: 2:58:55
A ja mam pytanie do autora artykułu co oznacza, że Whitney Portal to najwyższa góra kontynentalnych USA?
Czy według autora Alaska i wznoszący się na niej szczyt Denali nie leży przypadkiem na tym samym kontynencie co Whitney Portal????
Czy według autora Alaska i wznoszący się na niej szczyt Denali nie leży przypadkiem na tym samym kontynencie co Whitney Portal????
Meta jest na wysokości 2500 metrów n.p.m. w Whitney Portal a szczyt masywu wznosi się na 4421 m.n.p.m (najwyższa góra kontynentalnych USA).
_________________
10km - 40:05
21,097 km - 1:24:56
42,195 km- 2:58:55
10km - 40:05
21,097 km - 1:24:56
42,195 km- 2:58:55
- darwoz
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 11 kwie 2007, 08:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Prawdę mówiąc, dla mnie jest trochę żenującym, że portal bieganie.pl zdecydował się opublikować takiego paszkwila.
Z tego tekstu bije żółć i personalna niechęć.
Być może Kuryło jest antypatycznym człowiekiem, jednak nic nie usprawiedliwia takiego testu. Trochę przykro mi, czytać na takiej stronie, poświęconej pięknej tematyce, takie pierdoły. Chyba bieganie.pl nie pretenduje to ścigania się z papilotem czy kozaczkiem?
Darek
Z tego tekstu bije żółć i personalna niechęć.
Być może Kuryło jest antypatycznym człowiekiem, jednak nic nie usprawiedliwia takiego testu. Trochę przykro mi, czytać na takiej stronie, poświęconej pięknej tematyce, takie pierdoły. Chyba bieganie.pl nie pretenduje to ścigania się z papilotem czy kozaczkiem?
Darek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 723
- Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziwne że zwykle łatwo się komentuje czyjeś dokonania...Przecież to specyficzny człowiek ze specyficznym podejściem do biegania i celów z nim związanych. Jak z trasy złazi nasz sztuczny wojskowy to nikt nie lamentuje ,że tyle przygotowań i taki błąd. Tekst jak tekst można wszystko napisać wedle uznania, ale nie spodziewałem się takiej krytyki.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tekst jest dobry. Nie ma tu powodu do żadnego piania przecież. To gdzie on skończył? W pierwszej piątce? Od końca oczywiście A sam zapowiadał walkę o zwycięstwo. I nie ma też powodów do milczenia. To jest katastrofa. A że o nim mówi się. No sam publiczny chce być to i publicznej krytyki nie powinien się obawiać. Małyszowi jak nie szlo, to też dostawał swoje
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 723
- Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A jeśli zapowiadał by że zejdzie z trasy bo mu się nie podoba krajobraz to co to kogo obchodzi - ludzie sponsorują dobrowolnie - chłop się bawi a gawiedź robiąca kolejne wybieganie koło domu zazdrości.