Alkohol a bieganie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

elter pisze:Skoor, przykro mi, że masz takie nie wyrozumiałe otoczenie. Zapraszam na bezalkoholowe. Ostatnio takie głównie piję i sobie chwalę (niestety import:/). W moim przypadku zalety widzę takie, że gdy wieczorkiem wypijałem sobie dwa piwka to potem potrafiłem zasiedzieć się przed kompem głupoty przeglądająć w necie. To skracało czas na spanie a potem rozwalało kolejny dzień i często z tego powodu wypadał trening. Po bezalko nawodniony idę spać jak dziecko:D
Bezalkoholowe rządzi. Powiem szczerze, że alkoholu mi nie brakuje, ale brakowało mi piwa które zwyczajnie lubię ze względu na smak i też piję teraz bezalkoholowe którego niestety w PL jest jak na lekarstwo. Jedyne co da się wypić to lech free, i redler warki 0% i tyle. Reszta to piwa zagraniczne które niestety muszę zamawiać przez net. Czasem sobie jakieś bezalkoholowe wino też kupie co by do obiadu wypić ;)

A otoczenie... Cóż... Jego problem nie mój, chociaż czasem jest to męczące jak człowiek po kilka razy musi odmawiać.
New Balance but biegowy
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sam nie przepadam za piwem, ale jest mi obojętne czy i ile ktoś pije - dopóki nie zrobi komuś krzywdy po pijaku, ale na marginesie chciałem tylko napisać, ze bardzo drażni mnie zdrabnianie słowa "piwo" na "piwko", rozumiem raz czy drugi - ale w tym wątku to już standard - uważam, że to symptomatyczne...
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ci którzy używają słowa "piwko" pałają do niego widać takim samym uczuciem jak do "noska" lub "pupci" swojej drugiej połówki :bum: Może też być tak, że poprzez zdrabnianie trywializują problem swojego uzależnienia bo przecież piją tylko piwko i czasem troszkę wódeczki, a nie chlęją wódkę i piwo :bum: coś na zasadzie pejoratywnego pijaka i pijaczka który już tak negatywny w wymowie nie jest bo to przecież taki nieszkodliwy lekko zataczający się człowiek po spożyciu %, a pijak to wstrętny ochlej który łazi nawalony 24/7 i pierze żonę :sss:
gocu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 763
Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobrze ubrałeś w słowa to, o co mi chodziło.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Ci którzy używają słowa "piwko" pałają do niego widać takim samym uczuciem jak do "noska" lub "pupci" swojej drugiej połówki :bum: Może też być tak, że poprzez zdrabnianie trywializują problem swojego uzależnienia bo przecież piją tylko piwko i czasem troszkę wódeczki, a nie chlęją wódkę i piwo :bum: coś na zasadzie pejoratywnego pijaka i pijaczka który już tak negatywny w wymowie nie jest bo to przecież taki nieszkodliwy lekko zataczający się człowiek po spożyciu %, a pijak to wstrętny ochlej który łazi nawalony 24/7 i pierze żonę :sss:
Hiszpanie używają zdrobnień nie mal do wszystkiego i na każdym kroku i nikt im ręki nie obcina za to. :hej:
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Widzisz tu flage Hiszpanii?
IMG_20150730_54241.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
biegowyninja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
Życiówka na 10k: 47:03
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Polacy tez zarabiają na potęgę nie tylko w kwestiach okoloalkoholowych. Niestety. Czasem, jak słucham mam ochotę zawiązać takiej osobie jęzor na supeł.
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mobilki, jak dróżka na warszawkę ? ;)
Awatar użytkownika
biegowyninja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
Życiówka na 10k: 47:03
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Piłeś, nie jedź, bo cię misiaki albo krokodylku capną. Idź pobiegaj. ;-)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

E tego to bym sie nie czepial, na cb jest specyficzny slang.

Nad moim dzieckie stanela kiedys daleka ciotka i zaczela robic te swoje "cio cio cio ti moj ti malutki pysiu misiu" mloda sie zapytala dlaczego ciotka tak dziwnie do niej mowi :bum:
Awatar użytkownika
biegowyninja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
Życiówka na 10k: 47:03
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Do osób, które w ten sposób molestowały moje dziecko zaczynałem zwracać się w ten sam sposób. Działało.

CB, ok. Ale te wszystkie "pieniążki", "godzinki", "pulpeciki", "kartofelki", "mięsko", "odrobinki" etc. wypowiadane przez dorosłych do dorosłych. Czuje się, jak w dniu świra.
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

pieniążki są najgorsze, słychać je zawsze i wszędzie :tonieja:
go get 'em tiger
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Szkoda, że policja apeluje o rozwagę i nie picie jadąc samochodem i kto to słucha, skoro te wypadki jak były, tak i są i pewnie będą. Aż nudzi się oglądanie wiadomości w kółku to samo, np święta+wypadki, spójrzcie na inne kraje czy np we Włoszech czy w Szwajcarii jest tyle wypadków po pijanemu co w polsce? Nie. W wiadomościach mówią o czymś innym.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

to że nie mówią w wiadomościach, nie znaczy, że nie ma
go get 'em tiger
ODPOWIEDZ