
Komentarz do artykułu Historia pewnej arytmii
- Batman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 17 cze 2015, 17:01
- Życiówka na 10k: 55:33
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Straduń
Potwierdzam, że bieganie leczy. Choć nie tylko bieganie a wysiłek w ogóle. Kilka lat temu raz na kilka dni czułem krótkie kołatania serca, trwało to przez kilka lat (około trzy). W zeszłym roku zacząłem chodzić na siłownię - kołatania ustały. Późnij znów bez wysiłku - wróciły ale bardzo sporadycznie. Na przełomie 2014/2015 znów siłownia - brak objawów. Od czerwca biegam i czuję się jak nowo narodzony. Żadnych dolegliwości
(dodam, że kołatało częściej im więcej ważyłem)

START: 17.06.2015, 170 cm; 116,7 kg
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
ale jakie kołatanie ? bo zazwyczaj wszyscy kołatanie uważają bicia serca ponad 120 na minutę. A mi kołata bo czuje jakieś mocne uderzenia serca nie koniecznie tętno ponad 100. Np czasem mocne skurcze serca jakby dodatkowa droga przewodnictwa albo dodatkowy skurcz a potem długa przerwa np 1 mocny skurcz z czuciem czegoś dodatkowego potem przerwa 2 sekundy.
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
- Batman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 318
- Rejestracja: 17 cze 2015, 17:01
- Życiówka na 10k: 55:33
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Straduń
Cytując wikipedię:
"przyspieszenie akcji serca, zwiększenie liczby uderzeń do 100-120 i więcej na minutę. Towarzyszy mu uczucie przyspieszonego lub mocnego bicia serca, tzw. kołatanie. Może być wywołane przykładowo przez nadmierne spożycie glutaminianu sodu, kofeiny, alkoholu, nikotyny, jak również w stanach chorobowych jak nadczynność tarczycy, częstoskurcz nadkomorowy, migotanie przedsionków i innych"
Z tymże u mnie na trzeźwo
i w spoczynku.
"przyspieszenie akcji serca, zwiększenie liczby uderzeń do 100-120 i więcej na minutę. Towarzyszy mu uczucie przyspieszonego lub mocnego bicia serca, tzw. kołatanie. Może być wywołane przykładowo przez nadmierne spożycie glutaminianu sodu, kofeiny, alkoholu, nikotyny, jak również w stanach chorobowych jak nadczynność tarczycy, częstoskurcz nadkomorowy, migotanie przedsionków i innych"
Z tymże u mnie na trzeźwo

START: 17.06.2015, 170 cm; 116,7 kg
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
aha.
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
To może ustalić lekarz na podstawie zapisu holterowskiego, a nie forum laikówZbigniew94 pisze:a jak ja taki coś mam że serce bije przerwa długa znaczy tak jak zawsze bo mam w spoczynku poniżej 50 i nagle takie 2-3 uderzenia płaskie i szybkie to pobudzania komorowe czy nadkomorowe ?

U mnie było podobnie, mocniejsze uderzenie, a potem takie jakby zakłócenie rytmu. Ale nie sugeruj się tym, objawy mogą być podobne, a diagnoza inna. Niektórzy też mocniej to odczuwają, inni prawie wcale. W każdym razie polecałabym udać się do lekarza i przebadać, to zawsze jest dobry pomysł.Zbigniew94 pisze:ale jakie kołatanie ? bo zazwyczaj wszyscy kołatanie uważają bicia serca ponad 120 na minutę. A mi kołata bo czuje jakieś mocne uderzenia serca nie koniecznie tętno ponad 100. Np czasem mocne skurcze serca jakby dodatkowa droga przewodnictwa albo dodatkowy skurcz a potem długa przerwa np 1 mocny skurcz z czuciem czegoś dodatkowego potem przerwa 2 sekundy.
Póki co wszystko jest w porządku, arytmia nie daje mi się we znaki, nie wychodzi na standardowych badaniach EKG, a i ja nie czuję żadnego kołatania czy innych sensacji. Biegam może trochę mniej regularnie (ale biegam!), udało mi się również przebiec w dobrym zdrowiu kilka maratonów. Jedna pani kardiolog śmiała się ze mnie trochę, mówiąc, że moje serce to taki sportowiec - jak nie pobiega (czyli jak nie jest zmuszone do cięższej pracy), to je nosiP81 pisze:Jak się ma sprawa serca i arytmii po kilku latach, czyli np. w roku 2015? Czy to już więcej nie powróciło?

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 01 lut 2018, 21:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
Dziękuję Ci bardzo za Twoja historię......to tak jak by ktoś pisal o mnie......na tą chwilę zwiekszyli mi beta blokery i probowali zrobić ablacje......odmowilam .
Zaczelam chodzić....a dzisiaj pierwszy trucht przeplatany z szybkim marszem.Mam 44 lata i jesteś dla mnie tprzykladem że można.......rozbiegam moją arytmię
Dziękuję Ci bardzo za Twoja historię......to tak jak by ktoś pisal o mnie......na tą chwilę zwiekszyli mi beta blokery i probowali zrobić ablacje......odmowilam .
Zaczelam chodzić....a dzisiaj pierwszy trucht przeplatany z szybkim marszem.Mam 44 lata i jesteś dla mnie tprzykladem że można.......rozbiegam moją arytmię

- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 729
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Dzisiaj to już nie jest "czarna magia",
po prostu Komórki macierzyste(Stem cell),
zrobiły całą dobra robotę!
Dla niewtajemniczonych odrobina informacji:
https://en.wikipedia.org/wiki/Stem_cell

po prostu Komórki macierzyste(Stem cell),
zrobiły całą dobra robotę!

Dla niewtajemniczonych odrobina informacji:
https://en.wikipedia.org/wiki/Stem_cell
