Leń biega

[taka-paulina]

Pobudka o 4 rano i bardzo intensywna praca zabiły we mnie moc. Najważniejszy dzień dla mojego życia zawodowego i powiedziałam pas. Poszłam na siłownię ułożyć nowy plan treningowy z trenerem i żeby było chociaż trochę ruchu to pośmigałam na orbitreku + jakieś 20 minut z hakiem na bieżni. Co prawda to nie to samo, ale jakiś tam pseudo bieg był.

Bieganie na bieżni to jakaś lipa. Niby szło mi jakoś szybciej niż w terenie, ale nuda i ruchy jakieś takie skrępowane. Jednak podziękuję za tego typu bieganie.

[taka-paulina]

Dystans 3.64 km
Czas trwania 30m:30s
Śr. tempo 8:22 min/km
Kalorie 153 kcal

No żal.

[taka-paulina]

Przed pracą, na śpiąco, pod górkę.

Dystans 2.48 km
Czas trwania 20m:48s
Śr. tempo 8:22 min/km
Kalorie 108 kcal

I w sumie bieganie na czczo nie za bardzo mi się chyba podoba, ale zobaczymy, jak się przyzwyczaję.

[taka-paulina]

DISTANCE 5.11 km
DURATION 41m:33s
CALORIES 218 kcal
Avg Pace 08:08 min/km

Rekordowo:
3 km - 23m 49s - lepiej o 4s
5 km - 40m 40s - lepiej o 13s

Ciężko będzie mi odejść od Endo, bo złote pucharki serio mnie nakręcają i motywują. Dla mnie to najlepsza nagroda za wysiłek. Niestety nie znalazłam innej alternatywy, gdzie byłoby pokazywane życiówki, więc chyba muszę się do tego dziadostwa przyzwyczaić..

Wczoraj do późnej nocy cieszyłam się weekendem, więc piona dla mnie za wyjście.

[taka-paulina]

Na szybko między jedną pracą, a drugą.

DISTANCE 2.47 km
DURATION 19m:27s
CALORIES 113 kcal
Avg Pace 07:52 min/km

Większość wiatr w twarz.

Rekordowo:
12 minut - 1,56km - lepiej o 10m

Ciężka walka z lenistwem znowu wygrana.

[taka-paulina]

Po pracy, bez mocy kompletnie. Odklepany obowiązek.

Dystans 2.33 km
Czas trwania 18m:47s
Śr. tempo 8:04 min/km
Kalorie 101 kcal

[taka-paulina]

Miało być jutro bieganie, ale ledwo zdążyłam wrócić do domu i już mi się grafik w pracy zmienił. Kur..

W takim razie czas na podsumowanie miesiąca chociaż nie ma czego podsumowywać. Niecałe 30km. Raptem 5km więcej niż w kwietniu. Żenada poganiana przez żenadę. Miał być progres, ale tak małego wzrostu nawet tak nie nazwę.

[taka-paulina]

Zaczynam czerwiec z kopyta. Od wczoraj pracuję mniej [przewaga 8 godzin dziennie, czasem 10]. Odpocząć na pewno nie zdążyłam przez dwa dni, ale psychicznie czuję, że daję z siebie więcej, bo się nie denerwuję tym, że w pracy będą mnie boleć nogi. Awesome.

Miały być 3km przed pracą i są.

Dystans 3.02 km
Czas trwania 23m:07s
Śr. tempo 7:40 min/km
Kalorie 146 kcal

Rekordowo:
12-minutowy test 1,6 km - lepiej o 40m
3 km 22m:56s - lepiej o 53 s.

Nie palę fajek od niecałych dwóch tygodni i coraz lepiej się czuję. Średnie tempo spada poniżej 8min/km. Czerwiec będzie dobrym miesiącem, czuję to w kościach. Od dzisiaj opaska na kolano i jedziemy.

PS. Gdyby nie to forum to pewnie bym się nie zmotywowała i już bym odpuściła, ale dajecie kopa jak nikt.

[taka-paulina]

Na szybko przed pracą. Kolki, ciężkie nogi, bla bla, ale wygrałam z sobą i o 7 rano ruszyłam tyłek. Jestem wielka.

Dystans 2.57 km
Czas trwania 21m:16s
Śr. tempo 8:16 min/km
Kalorie 106 kcal

Szamam coś i lecę zarabiać miliony monet.

[taka-paulina]

Poszłam wybiegać stres. Nie wiem jakim cudem wyszedł taki dystans. I to przy dwóch podbiegach.

Dystans 6.05 km
Czas trwania 49m:02s
Śr. tempo 8:06 min/km
Kalorie 290 kcal

Fajnie, fajnie. Ponad dwa tygodnie bez fajek.

Bym zapomniała. Zaliczyłabym dzisiaj pierwszą w życiu glebę w trakcie biegania, bo się na kozackiego Lexusa zapatrzyłam A poza tym pomachał mi przystojniak, który też biegł, więc jest cacy

Rekordowo:
5 km 40m:11s - lepiej o 29s.

[taka-paulina]

Nie potrafię biegać rano. Czy coś zjem, czy nic zawsze łapią mnie kolki, ale dzisiaj to już jakieś apogeum. Aż mnie brzuch boli.

Dystans 2.30 km
Czas trwania 19m:31s
Śr. tempo 8:30 min/km
Kalorie 98 kcal

Najlepiej to się biega po kebabie, o. Może za jakiś czas się przyzwyczaję, bo jeśli nie będę biegać rano póki co, to nie będę mogła biegać w ogóle. Przykry [dzisiaj] obowiązek wykonany, czas na ulubioną część biegania: JEDZENIE!

Pod koniec czerwca rusza sens mojego biegania w zeszłym roku: Pomoc Mierzona Kilometrami. Tak się cieszę, że już czuję jaki będzie ogień! :D

[taka-paulina]

Przerzucam bloga na zewnętrzny serwer. Blogi tutaj mnie nie przekonują, a skoro te na forum mają zniknąć [a przynajmniej taka była wersja pierwotna] to robię stąd out Jakby ktoś przypadkiem kiedyś zajrzał to zapraszam http://paula-biega.blog.pl

[taka-paulina]

POWRACAM!!!

Próbowałam się przekonać do platformy blogowej, ale jednak nie, kompletnie mi to nie pasuje. Wracam zatem i do biegania i do szerzenia herezji biegowych w tym zacnym miejscu.

Ogólnie brakowało dzisiaj czasu, do tego hardkorowo padał śnieg i bieganie bardziej przypominało taniec na lodzie, ale to nic. Nie wychodzą mi te marszobiegi, bo jak głupia zrywam się na początku, a po chwili brakuje sił. Strasznie dokuczał mi ból w klatce piersiowej, ale być może poza wariackimi zrywami przyczyniła się do tego pogoda czyli mróz, padający śnieg i wiatr z reguły w twarz. Nie dałam się i wybiegałam ile mogłam. Tzn. zapewne mogłam więcej, ale jestem leniwa, więc wiadomo jak jest.


Dystans
2,32 km
Czas trwania
19m:35s
kcal
94 kcal
Średnie tempo
08:26 min/km

Hue, hue, hue, ale ze mnie leń. Rekordy:

Cooper - 1,43 km
1 km - 8:12

[taka-paulina]

Wyszłam na dwór tylko i wyłącznie z poczucia obowiązku. Przeraźliwy mróz i silny, arktyczny wiatr w twarz. To nie było fajne.


Dystans
2,65 km
Czas trwania
22m:59s
kcal
97 kcal
Średnie tempo
08:40 min/km

Jak zwolnię jeszcze trochę to się chyba zacznę cofać.

[taka-paulina]

Dystans
2,46 km
Czas trwania
18m:55s
kcal
114 kcal
Średnie tempo
07:41 min/km

Rekordy:
12 minut - 1,59 km
1 km - 7:17

Pozwiedzałam nowe okolice, w których od niedawna mieszkam.