wypass...moje szuranko... ;)

[wypass]

Hej

6 czerwca 2015

Dystans:5.43 km
Czas: 30:03
Śr. tempo: 5:32 min/km
Śr. tętno: 174 uderzenia/min
Maks. tętno: 197 uderzenia/min



Grand Prix Radom

Dookoła zalewu, trasa przyjemna, pełno wędkarzy i opalających się ludzi
Słonecznie, wręcz upalnie...zapomniałem czapki ale pożyczono mi
Tempo weszło całkiem dobre jak na moją formę...
A i tak byłem 52 w 56 osobowej stawce

Finisz w trupa tętno prawie 200
Ale takiego tempa długo nie utrzymam

https://connect.garmin.com/modern/activity/795614614

No i fotka autorstwa kogoś z Biegiem Radom

[wypass]

Hej,

8 czerwca 2015


Dystans: 13.55 km
Czas: 1:22:01
Śr. tempo: 6:03 min/km
Śr. tętno: 159 uderzenia/min
Maks. tętno: 166 uderzenia/min



Przyjechał na dwudniowy wyjazd służbowy to się przygotował na bieganie...
To pobiegał po parku w stolicy...
W Radomiu czuć boom ba bieganie, ale tutaj biegaczy jest prawie jak przed jakimś biegiem masowym o średniej liczebności....fajno !

[wypass]

Hej,

17 czerwca 2015

Dystans: 5.03 km
Czas trwania: 28m:46s
Śr. tempo: 5:43 min/km

Dawno mnie nie było, nie było jak i nie było kiedy, po 16 godzin w pracy...kumulacja...
Weekend nad morzem pracy dużo nie, ale dojazdów sporo...

Wyskoczyłem przypomnieć nogom co to bieganie...
Półmaraton już w niedzielę...
Jakoś przeżyjemy, na życiówkę nie idę

[wypass]

Hej,

21 czerwca 2015
3 Półmaraton Radomskiego Czerwca

Dystans: 21.28 km
Czas: 2:06:51
Śr. tempo: 5:58 min/km
Śr. tętno: 172 uderzenia/min
Maks. tętno: 193 uderzenia/min


Jak wyglądały przygotowania, to każdy kto zagląda wie i widział...
Ale biegłem 2 pierwsze edycje, nie wypada nie być na 3...
To najważniejsza impreza w naszym mieście

Wiedziałem, że będzie ciężko, ustawiłem się w okolicy balona na 2 godziny
Po pierwszym kilometrze, który wszedł w jakieś 5;30 a balony mi uciekły...stwierdziłem, że daje im spokój i robię swoje...
Biegłem do mety, po prostu, na życiówkę nie biegłem bo nie było sensu...

Do 18 kilometra było całkiem spoko, trochę bolały stawy biodrowe, ale to zawsze tak mam...a od 18 już biegła głowa...ale dotarłem, w dobrym zdrowiu, w dobrej nawet formie...nie zajechałem się, ale zakwasy jutro poczuję na pewno

Fajna impreza, świetnie zorganizowana, biegło się miło i przyjemnie...
Lubię tą połówkę...
Żałujcie, że nie udało mi się Was namówić

[wypass]

Hej,

28 czerwca 2015

Bieg Szlakiem Jana Kochanowskiego w Zwoleniu

Dystans: 7.50 km
Czas: 41:05
Śr. tempo: 5:29 min/km
Śr. tętno: 183 uderzenia/min
Maks. tętno: 198 uderzenia/min

Nie było jak po półmaratonie się rozbiegać...ale zawody za 10zł w okolicy
Cóż z tego, że po nocnej zmianie i po zawodach nocna zmiana...
Połówka tak weszła to i 7km wejdzie:)

Biegłem dość szybko jak na mnie...wysiłek też większy co widać po sercu...
Ciężko, w słońcu i pod górki..ale weszło...
10km w takim tempie to musiałaby mnie głowa pociągnąć...

Ale może będzie więcej czasu na treningi...kiedyś...

[wypass]

Hej,

2 lipca 2015

DYSTANS: 5.00 km
CZAS TRWANIA: 30m:02s
ŚR. TEMPO :6:00 min/km

Ot półgodzinki dla zasady, żeby się nie zastać znowu...

[wypass]

Hej

6 lipca 2015
Dystans: 5.00 km
Czas: 29:03
Śr. tempo: 5:49 min/km
Śr. tętno: 167 uderzenia/min
Maks. tętno: 182 uderzenia/min


Kolejna piątka dla zasady...wiem wiem, że 30 stopni, ale lepiej tak niż w zimie...i do tego lepiej pobiegać niż nie...
Sochers cały czas o shishy pisze to i ja dokupiłem węgli, nabiłem kamienie i relaks

[wypass]

Hej,

8 lipca 2015


Dystans: 10.01 km
Czas: 58:50
Śr. tempo: 5:53 min/km
Śr. tętno: 166 uderzenia/min
Maks. tętno: 185 uderzenia/min


Znalazło się trochę czasu to w ciepłym letnim deszczu wpadła dyszka...
Wziąłem wodę w bidonie (było 25 stopni) i dobrze zrobiłem
Bardzo przyjemnie, lekko i miło się biegało...to to co lubię najbardziej

[wypass]

Hej,

25 lipca 2015

Dystans: 10.00 km
Czas: 1:10:17
Śr. tempo: 7:02 min/km

Tempo pozostawia wiele do życzenia, ale 2 tygodnie przerwy, bieg w temperaturze z 3 z przodu też...
Bardziej marszobieg w sumie
Się nie trenuje to się nie ma co dziwić

[wypass]

Hej,

2 sierpnia 2015


Dystans: 5.01 km
Czas: 29:32
Śr. tempo: 5:54 min/km

Piątka dla zasady, oby ten miesiąc przyniósł więcej czasu na bieganie....
2 serie supermana i 3x15powt. pompek, bo chłopaki robią i jakoś mnie naleciało

[wypass]

Hej,


8 sierpnia 2015

Dystans: 5.02 km
Czas: 31:17
Śr. tempo: 6:14 min/km


Poczekałem aż temperatura spadnie poniżej 30 stopni...nocka wolna to mogłem pobiegać po 21...
Dziś tez mam ochotę, ale niestety temperatura nie spadnie raczej...zobaczymy...
Spokojnie powoli dla przyjemności...nie wiem kiedy zacznę normalne treningi...
Forma w lesie...

[wypass]

Hej,

10 sierpnia 2015

Dystans: 5.34 km
Czas: 33:12
Śr. tempo: 6:13 min/km
Śr. tętno: 158 uderzenia/min
Maks. tętno: 183 uderzenia/min

Kolejna 30 minutowa luka w ciągu dnia
Muszę coś urozmaicić w tym moim bieganiu...wiem, że nie mam bazy żadnej itp...
Ale myślę o czymś na kształt podbiegów...

Pod koniec 3 przebieżki na długość dwóch latarni
3x15 pompek

[wypass]

Hej,


12 sierpnia 2015

Dystans: 5.12 km
Czas: 30:07
Śr. tempo: 5:53 min/km
Śr. tętno: 166 uderzenia/min
Maks. tętno: 187 uderzenia/min


18 sierpnia 2015

Dystans: 5.15 km
Czas: 31:21
Śr. tempo: 6:05 min/km
Śr. tętno:154 uderzenia/min
Maks. tętno:178 uderzenia/min

Takie to moje bieganie...
Po każdym staram się robić 3x15 pompek
Może we wrześniu się uda coś dłuższego...ale nie wiem czy jestem w stanie przebiec 10 chociaż...
Forma w lesie...daleko w lesie...

[wypass]

Hej,

25 sierpnia 2015

Dystans: 8.37 km
Czas: 51:15
Śr. tempo: 6:08 min/km
Śr. tętno: 159 uderzenia/min
Maks. tętno: 174 uderzenia/min



Córa wcześnie zasnęła to i więcej czasu na bieganie było...
Nawet spoko weszło tylko poślad boli jakoś dziwnie, nerwoból jakiś czy inne ustrojstwo

[wypass]

Hej,

29 sierpnia 2015

Dystans: 12.01 km
Czas: 1:11:04
Śr. tempo: 5:55 min/km
Śr. tętno: 172 uderzenia/min
Maks. tętno: 183 uderzenia/min



Udało się wyskoczyć na coś dłuższego bo tak to trzeba nazwać jak się biega tylko piątki


1 września 2015

Dystans: 10.01 km
Czas: 1:00:04
Śr. tempo: 6:00 min/km
Śr. tętno: 156 uderzenia/min
Maks. tętno:177 uderzenia/min



Był czas to była i dyszka, woniej bo jakoś ciężko się biegło...
Ale weszło, liczę na więcej kilometrów w tym miesiącu