Witam. Swoja przygode z bieganiem rozpocząłem ok 4 lata temu , bieganie traktowalem jako dodatek do treningow sportow walki gdzie bralem udzial w zawodach . Kilometrow w nogach mam sporo . Nigdy nie biegalem z jakims planemczy wedlug jakiegos schematu po prostu wychodzilem i biegalem czasem wollniej czasem szybciej. Cele jakie sobie teraz postawilem to :
3 km w ok 11:40 ostatni moj czas mierzony miesiac temu to 12; 09 (czas mam do wrzesnia)
10 km w 40-43 minuty ( okolo roku czasu) ostatni mierzony czas to 50 min aczkolwiek to byl raczej luzny bieg niz czas na rekord wiec raczej nie ma sie czym sugerowac.
Przyzwoity czas w polmaratonie i maratonie.
Wybiegany jestem podejrzewam dosc dobrze jestem w stanie przebiec na raz okolo 35-40 km zazwyczaj biegam w tempie 5;15-5; 30 na km chyba zw jest to bieg dluzszy ale 6 min raczej nie przekraczam do dyspozycjii mam 4 dni w tygodniu. Potrafie wykonywac skipy. Stosowalem tez podbiegi ale raczej bez glowy , bez ladu i skladu.
Prosilbym doswiadczonych biegaczy o pomoc , jak ukierunkowac swoj trening kiedy co i jak robic ile odpoczywac pomiedzy poszczegolnymi dniami. Czy potrzebuje pulsometru ? Czy trening podzielic na jakies cykle czy stosowac uniwersalny program .
Z gory dziekuje za jakakolwiek pomoc
Pozdrawiam
pomoc przy planowaniu treningu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
Musialbys zdefiniowac co dla Ciebie znaczy
Skoro sam wiesz ze nie bardzo sie znasz na treningach, a na trenera Cie nie stac, to pozostaje plan uniwersalny. Jest ich dosc sporo i napewno cos znajdziesz dla siebie.
Okresl cel, kiedy i w jakim czasie chcesz przebiec maraton/polmaraton i do tego dostosuj/wybierz plan.
Pulsometr nie jest potrzebny do przygotowania, ale jak masz wolne 500PLN to dlaczego nie
Dla mnie 5:30/km to juz jest przyzwoity czas w maratoniePrzyzwoity czas w polmaratonie i maratonie.

Skoro sam wiesz ze nie bardzo sie znasz na treningach, a na trenera Cie nie stac, to pozostaje plan uniwersalny. Jest ich dosc sporo i napewno cos znajdziesz dla siebie.
Okresl cel, kiedy i w jakim czasie chcesz przebiec maraton/polmaraton i do tego dostosuj/wybierz plan.
Pulsometr nie jest potrzebny do przygotowania, ale jak masz wolne 500PLN to dlaczego nie

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 cze 2015, 12:20
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
Czesc , dzieki za odpowiedz. Maraton I polmaraton to raczej takie cele ambicjonalne po prostu od tak dla siebie mozna powiedziec drugorzedne , najbardziej zalezy mi na tych 3 km we wrzesniu (ponizej 12 min) I 10 km (40-45) min za okolo rok
, myslalem o podzieleniu treningu na cykle czyli np ten miesiac sila potem wytrzymalosc itd .Srednio mam pojecie jakie cykle rozroznia sie w bieganiu I czy ma to sens czy po prostu jechac wedlug jakiegos internetowego planu . Niestety mam takie geny I organizm ze nad kazdym wynikiem musze pracowac I nie przychodzi mi to tylko dlatego ze trenuje .

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Ja uważam, że jakbyś miał biec na maksa i na świeżości, to z tego co piszesz byś zrobił te 3km w 12 minut, bo kręcisz się w tych okolicach, kwestia podejścia do staru, nie zepsucia taktyki biegu i dobrej regeneracji w tygodniu przedstartowym.
Niepotrzebnie biegasz po 35-40 km w tempie 5:15 - do biegów ultra się przygotowujesz? Jeśli nie, to w zupełności Ci wystarczy 20-25 km, pod 30-35km to się robi tylko kilka treningów i to pod maraton, a nie pod 10km... Zamęczasz się, niepotrzebnie obciążasz.
Jak jesteś w stanie przebiec 35 km po 5:15 (czyli z wytrzymałością dość dobrze, bo to Ci daje maraton w ok 3:40 tym tempem) i 3km w okolicach 12 minut (ok 4 min/km), to 10km w 45 minut to teraz polecisz bez problemu, bo to jest po 4:30 (czyli 30 sek/km wolniej niż biegniesz 3km).
Przykładowe plany masz np. tutaj:
http://bieganie.pl/?cat=19&id=6443&show=1
http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=7354
Ewentualnie:
http://bieganie.pl/?cat=19&id=315&show=1
Później jak będziesz chciał półmaraton i maraton to weź plan pod półmaraton i maraton
Niepotrzebnie biegasz po 35-40 km w tempie 5:15 - do biegów ultra się przygotowujesz? Jeśli nie, to w zupełności Ci wystarczy 20-25 km, pod 30-35km to się robi tylko kilka treningów i to pod maraton, a nie pod 10km... Zamęczasz się, niepotrzebnie obciążasz.
Jak jesteś w stanie przebiec 35 km po 5:15 (czyli z wytrzymałością dość dobrze, bo to Ci daje maraton w ok 3:40 tym tempem) i 3km w okolicach 12 minut (ok 4 min/km), to 10km w 45 minut to teraz polecisz bez problemu, bo to jest po 4:30 (czyli 30 sek/km wolniej niż biegniesz 3km).
Przykładowe plany masz np. tutaj:
http://bieganie.pl/?cat=19&id=6443&show=1
http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=7354
Ewentualnie:
http://bieganie.pl/?cat=19&id=315&show=1
Później jak będziesz chciał półmaraton i maraton to weź plan pod półmaraton i maraton

biegam ultra i w górach 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 cze 2015, 12:20
- Życiówka na 10k: 50
- Życiówka w maratonie: brak
dzieki Marku , tak to jest jak sie nie ma o czyms pojecia , a gdy probujesz sie dowiedziec to nagle jest million informacjii I czlowiek od tego glupieje. Tym bardziej ze oprocz biegania przygotowuje sie jeszcze z paru innych dyscyplin. Na razie 2 tygodnie robie dlugie wybiegania powyzej 12 km zwracam uwage na technike , prace rak sylwetke , sprobuje nauczyc sie biegac ze srodstopia , po tym czasie bede jechal wedlug planu , jeszcze raz dzieki za odpowiedz