sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[panucci10]

Ja pierdziu!!! Co Wy piszecie! Jak można wstawać o 3, 4, 5 a nawet 6 po to żeby pobiegać?! Dla mnie to jest głęboka noc !
Jestem nie do życia jak chodze na rano <na 6:00> do pracy! Wychodze po 14:00 z pracy i jestem taki "chodzący trup"
Ciężko wtedy o motywacje do mocnego treningu, często mi się zdarza ziewać podczas biegu, nawet tego mocnego
Ogólnie rzecz biorąc jeśli bym mógł to chciał bym spać po 8-10h! Niestety praca, obowiązki poza pracą zmuszają mnie do tego że nieraz śpie od 2-4h przez pare dni, wtedy czuje że jestem mega zmęczony! Do tego dochodzi nieregularny sen < praca na 4zmiany> i jest pozamiatane! Zazdroszcze osobą które usypiają w pare sec czy nawet pare min! Ja mam z tym problem od paru lat! Nie raz zasypiam po paru godzinach! Przykładowa chciał bym usnąć o 22-23 a usypiam o 1-2h Przejebka

[Skoor]

Panu, takie to są wady 4 zmianówki. Masz kompletnie rozwalony rytm dobowy. W zasadzie to go nie masz Organizm lubi regularność niestety...

[sosik]

Zgadzam się ze Skoorem, taka 4 zmianówka musi totalnie rozwalać rytm organizmu.
Dlatego mi jest dużo łatwiej, niż Wojtkowi. Bo do rannego wstawania dzieciaki, jak były małe, mnie przyzwyczaiły. Potem one podrosły, a mnie zostało wstawanie o 5. Z 5 na 4 to już było bardzo łatwo. Po 2 tygodniach organizm ładnie się przestawił z trybu 23-5 na tryb 22-4.

[Skoor]

Ładny trening

Ostatnio przeglądałem plany Danielsa i właśnie zwróciłem uwagę na podobne treningi łączące R z I lub P. Fajne urozmaicone bieganie. W następny wtorek wrzucę sobie coś takiego do treningu.

[sosik]

Dokładnie - ten tydzień zaczerpnięty jest z 2 fazy treningu chyba do 800 albo 1500 metrów. Dokładnie nie pamiętam. Nawet nie zauważyłem, kiedy te 20 kółek minęło

[roberturbanski]

Ładny trening

Ostatnio przeglądałem plany Danielsa i właśnie zwróciłem uwagę na podobne treningi łączące R z I lub P. Fajne urozmaicone bieganie. W następny wtorek wrzucę sobie coś takiego do treningu.

No mnie właśnie te łączone treningi dość solidnie męczą. Mam nadzieję, że do złamania 4h wystarczą

[sosik]

Robert liczę na to, że po korektach pójdzie to u Ciebie lepiej. Wg mnie do tych 4 godzin spokojnie wystarczą. Prognozuję okolice 3:45.
Ja na razie tempo I odpuszczam. Dopiero 17.07 planuję pierwsze interwały. Więc na tych mieszanych łączę P z R.

[le0n71]

Sosik, ja nie rozumiem, dlaczego tempo P biegasz "z przedziału". Tempo P to ma być stałe tempo. 10s/km rozrzutu to bardzo dużo, to różnica kilku stopni VDOT. Nawet u Hansonów za nie trzymanie się tempa są karne pompki .
Dobierz sobie odpowiednie tempo do odpowiedniego poziomu VDOT i trzymaj się go, nieważne, że na ostatnim powtórzeniu możesz szybciej, bo to chyba nie o to chodzi w takim treningu?
To takie spostrzeżenia amatora, a i tak pewnie będziesz latał swoje

[Krzychu M]

Kalkulator Mcmillana https://www.mcmillanrunning.com/.
Są przedziały dla interwałów,progów,rytmów i BS-ów.
Też uważam,że tak jest lepiej.Co mam biegać BS-a po 5:03 każdego dnia?

[Sylw3g]

Jutro ciągły: 4 km BS + 6 km P + 4 km BS. Tempo P z przedziału 3'50"-4'00"/km

Chyba tempo 10k :P

[le0n71]

Krzychu, przedziały dla BS-ów jak najbardziej, u Danielsa też są: 30 sekund wachlarza. Ale tylko dla BS-ów

[Krzychu M]

Krzychu, przedziały dla BS-ów jak najbardziej, u Danielsa też są: 30 sekund wachlarza. Ale tylko dla BS-ów

Właśnie dlatego Daniels mi nie odpowiada,u Mcm progi biega się różnie,w zależności do jakiego się dystansu
człowiek przygotowuje i jaki to ma być rodzaj treningu.Progowe od T10 do T21(ciągłe progowe nawet do 30minut a nie 20) a interwały biega się szybciej krótkie np.400m niż 1 czy 1,2km.Dla mnie to ma sens.Niby obie szkoły amerykańskie a różnice są.

[sosik]

P = u mnie mocne tempo. Jak będzie słaby dzień, to po 4'00"/km, jak dobry to szybciej.

[le0n71]

Ja rozumiem, że trzeba tempo modyfikować w zależności od dnia, ale różnica 10s to bardzo dużo. Poza tym bardziej miałem na myśli, że na jednym treningu robisz nieraz ostatnie powtórzenia szybciej, i tu wydaje mi się, że to już przestaje być tempo progowe, które ma powodować określone reakcje dla organizmu. No ale to takie luźne moje uwagi, ja tam za bardzo w szczegóły nie wnikam, Mihumor musiałby się wypowiedzieć. Jak taki trening daje rezultaty, to ok
A w ogóle to już się nie wymądrzam, bo sam w tym roku nie notuję progresu
A tobie życzę oczywiście jak najlepiej

[sosik]

To ostatnie okrążenie to taka "nagroda" dla mnie, za to, że wcześniejsze ładnie domknąłem i się nie zajechałem

Ja w tym roku też nie planuję progresu. Na razie się bawię bieganiem. Ostatnio zaczęły mi się podobać i rytmy i beesy po 5'20"/km.
Sprawia mi to dużą frajdę i to jest najważniejsze. Żeby u mnie progres był, to musiałbym z wagą zejść z 5 kg co najmniej. Jednak nie mam na tyle silnej woli i ochoty rezygnować z piwa, słodyczy itp.