Krzychu M- komentarze

[Skoor]

Takie to fajne mowicie? Musze kiedys sprobowac.

[Krzychu M]

No jak to tak w Wawie i bez ciuchów biegowych. Wyskoczyłoby się na BS-a.

Też żaluję,ale strasznie napiety grafik.6-ta rano pociag,zaraz jedziemy do Centrum Kopernika,potem znowu gdzieś...
A jutro wieczorem trza wracać.

@acer: trzeba to pobiec z "marszu",tak jakbys finiszowal na zawodach.Od 3-5 minut,wiec kilometr na poczatek
jest w sam raz.

@mariusz: też sie zapisalem na Bukowno.widzimy się.

[wigi]

Ale jestem cienki bolek - na płaskiej i atestowanej dyszce w Żmigrodzie nabiegałem dzisiaj tylko 40:46.
Krzychu, nie miałbym dzisiaj szans z Tobą, zwłaszcza, że chyba jesteś ciepłolubny (było dziś 30 st.).

[Sylw3g]

Ja też dzisiaj około 2min poniżej możliwości w normalnych warunkach. Też jakoś 30 stopni (w słońcu). Im dłużej, tym wolniej, a ostatni km ze śmiercią w oczach.

[banan85]

Wigi możesz coś więcej napisać o samym biegu? Jaka organizacja? Trasa płaska,czy wręcz przeciwnie? Pytam bo mam ten bieg w planach na przyszły rok. Będę wdzięczny za opinie

[wigi]

Banan85, organizacja była bardzo dobra - bez zastrzeżeń, zaplecze na miejscu świetne. W pakiecie był nawet wstęp na nowy basen (skorzystałem), który jest tuż przy starcie/mecie.
Trasa atestowana, wybitnie płaska, agrafka, 100% asfaltu, idealna do bicia rekordów, trzeba tylko trafić z pogodą. Polecam ten kameralny bieg.
Zająłem 2. miejsce w M50, przegrałem o 3 sekundy z zawodnikiem, za którego plecami biegłem ostatnie 3 km. Od tyłu wyglądał na sporo młodszego ode mnie, dlatego nie ścigałem się z nim na finiszu. Gdybym wiedział, ze to moja kategoria, to powalczyłbym o zwycięstwo.

Ja też dzisiaj około 2min poniżej możliwości w normalnych warunkach. Też jakoś 30 stopni (w słońcu). Im dłużej, tym wolniej, a ostatni km ze śmiercią w oczach.

Na czwartym kilometrze głowa chciała już zejść z trasy (biegłem wtedy jeszcze średnio po ok. 4 min/km), ale jakoś dotrwałem do mety, męcząc się okrutnie.

[mihumor]

A kolega Areq dziś w Półmaratonie Jurajskim 1.23 - 14 open i 3 w kat - trasa ciężka, warun takoż. Jak się jest w formie to i pogoda niestraszna a i podbiegi bardziej płaskawe się wydają być. Z samej poprawki na trudność trasy to wynik na poziomie poniżej 1.20, jak dołożyć warun to strach się bać. Generalnie to grubych zawodników dziś Areq w Rudawie obiegał.

[wigi]

Nic, tylko pogratulować Arkowi. Masz rację Mihumor, jak się jest w formie, to nie ma miejsca na wymówki.

[banan85]

Banan85, organizacja była bardzo dobra - bez zastrzeżeń, zaplecze na miejscu świetne. W pakiecie był nawet wstęp na nowy basen (skorzystałem), który jest tuż przy starcie/mecie.
Trasa atestowana, wybitnie płaska, agrafka, 100% asfaltu, idealna do bicia rekordów, trzeba tylko trafić z pogodą. Polecam ten kameralny bieg.
Zająłem 2. miejsce w M50, przegrałem o 3 sekundy z zawodnikiem, za którego plecami biegłem ostatnie 3 km. Od tyłu wyglądał na sporo młodszego ode mnie, dlatego nie ścigałem się z nim na finiszu. Gdybym wiedział, ze to moja kategoria, to powalczyłbym o zwycięstwo.

Ja też dzisiaj około 2min poniżej możliwości w normalnych warunkach. Też jakoś 30 stopni (w słońcu). Im dłużej, tym wolniej, a ostatni km ze śmiercią w oczach.

Na czwartym kilometrze głowa chciała już zejść z trasy (biegłem wtedy jeszcze średnio po ok. 4 min/km), ale jakoś dotrwałem do mety, męcząc się okrutnie.

Dzięki bardzo za odpowiedź...myślę, że w przyszłym roku tam wystartuje

[Krzychu M]

Nic, tylko pogratulować Arkowi. Masz rację Mihumor, jak się jest w formie, to nie ma miejsca na wymówki.

Przyłączam się do gratulacji.

[panucci10]

Nic, tylko pogratulować Arkowi. Masz rację Mihumor, jak się jest w formie, to nie ma miejsca na wymówki.

Przyłączam się do gratulacji.

I ja również! Jest szatan!

[Areq]

Dzięki Forma faktycznie poszła trochę do góry, nic tylko atakować życiówke na dychę w Bukownie

[Krzychu M]

Dzięki Forma faktycznie poszła trochę do góry, nic tylko atakować życiówke na dychę w Bukownie

To się widzimy w Bukownie.Ja również powalczę o PB.

P.S Liczę na nie więcej jak 22-23st i pochmurno.Przy 30st na pewno polegnę.

[acer]

Ale jestem cienki bolek - na płaskiej i atestowanej dyszce w Żmigrodzie nabiegałem dzisiaj tylko 40:46. ....

Chciałbym być takim cienkim bolkiem
W niedzielę na bardzo fajnej płaskiej trasie 44:22, zupełnie nie wychodzą mi ostatnio starty, trzy tygodnie temu testowa piątka i czas 20:00 powinno wyjść z tego ok. 42:00 a nawet lepiej, a wyszła cienizna, wiadomo temperatura była masakryczna ale aż tyle w plecy? po 6 km zupełnie mnie ścięło, na jesieni ubiegłego roku 10,5km biegałem średnio po 4;09 a teraz ledwo 4:22 wyszło.

[Glonson]

Nic, tylko pogratulować Arkowi. Masz rację Mihumor, jak się jest w formie, to nie ma miejsca na wymówki.

Przyłączam się do gratulacji.

I ja również! Jest szatan!

Gratki Areq!