Taki mam plan. Głupio byłoby nie pobiegać wokół własnego blokumiejscowy_trucht pisze: Widze ze kolega tez biegnie na zaspie piatke w sobote

Taki mam plan. Głupio byłoby nie pobiegać wokół własnego blokumiejscowy_trucht pisze: Widze ze kolega tez biegnie na zaspie piatke w sobote
Nie no, chyba 19 minut to masz spokojnie. Wystarczy tylko poszukać zawodów w takim terminie, żeby było z 10 st. C mniej...skotar5 pisze:Trzeba podkręcić treningi to może da rade 19 złamać niedługo...
Nie byłbym taki pewny. Kamienna piatka w Bydgoszczy ma co prawda atest, ale nie spełnia wymogów co do różnicy wysokości (jest 8 metrów w dół, a maks dla piątki to 5m) i odległości start-meta (jest to linia prosta, zero zakrętów). Cała trasa jest leciutko w dół. Nie ywdaje mi sie aby chcoaiż przez chwilę było pod górę. To jest szybsza trasa niż bieznia, tyle że jest nieregulaminowa. Dziś nie wiało mocno, ale cały czas w plecy.krunner pisze:Nie no, chyba 19 minut to masz spokojnie. Wystarczy tylko poszukać zawodów w takim terminie, żeby było z 10 st. C mniej...skotar5 pisze:Trzeba podkręcić treningi to może da rade 19 złamać niedługo...
krunner
nie ma lekko na tym poziomie to już o każda sekunde trzeba sporo powalczyć , podkrecenie treningow może skonczyć sie przemęczeniem przetrenowaniem kontuzja , najlepiej rób swoje a forma sama przyjdziekrunner pisze:Nie no, chyba 19 minut to masz spokojnie. Wystarczy tylko poszukać zawodów w takim terminie, żeby było z 10 st. C mniej...skotar5 pisze:Trzeba podkręcić treningi to może da rade 19 złamać niedługo...
krunner
Przetrenowaniem? Przemęczeniem?miejscowy_trucht pisze:nie ma lekko na tym poziomie to już o każda sekunde trzeba sporo powalczyć , podkrecenie treningow może skonczyć sie przemęczeniem przetrenowaniem kontuzja , najlepiej rób swoje a forma sama przyjdziekrunner pisze:Nie no, chyba 19 minut to masz spokojnie. Wystarczy tylko poszukać zawodów w takim terminie, żeby było z 10 st. C mniej...skotar5 pisze:Trzeba podkręcić treningi to może da rade 19 złamać niedługo...
krunner
Jak tam się udało pobiec na Ursynowie? Pytam z ciekawości, bo robiłem zbliżone treningi na podobnych tempach.radslo1 pisze:W ten weekend biegnę na Ursynowie i zastanawiam się na ile mnie stać.
Twoim zdaniem jeżeli ktoś poprawia wyniki "miejscowym truchtem" to źle i nienormalnie ? Jeżeli takim człapaniem osiąga lepsze wyniki niż większość tyrający coraz to wymyślniejsze plany treningowe i trenujących na granicy możliwości to co wtedy? Zakazać truchtania ? No bo jakim prawem ten biegający rekreacyjnie biega lepiej niż ten tyrający na maksa najlepsze plany treningoweRolli pisze:Przetrenowaniem? Przemęczeniem?miejscowy_trucht pisze:nie ma lekko na tym poziomie to już o każda sekunde trzeba sporo powalczyć , podkrecenie treningow może skonczyć sie przemęczeniem przetrenowaniem kontuzja , najlepiej rób swoje a forma sama przyjdziekrunner pisze: Nie no, chyba 19 minut to masz spokojnie. Wystarczy tylko poszukać zawodów w takim terminie, żeby było z 10 st. C mniej...
krunner
Kolego, ty możesz miejscowym truchtem wyniki poprawiać, ale normalnie trzeba mieć progres w treningu, żeby wyniki poprawiać... i nie strasz przetrenowaniem, bo do tego bardzo daleko i male ryzyko jest zawsze.
Nie (napisałem to co ty twierdzisz? gdzie?). Każdy biega jak chce. Może tez w miejscu truchtać... Ale "normalne" jest, żeby poprawić wyniki, jest potrzebny progres w treningu i straszenie przetrenowaniem jest nie na miejscu.bjj pisze: Twoim zdaniem jeżeli ktoś poprawia wyniki "miejscowym truchtem" to źle i nienormalnie ? Jeżeli takim człapaniem osiąga lepsze wyniki niż większość tyrający coraz to wymyślniejsze plany treningowe i trenujących na granicy możliwości to co wtedy? Zakazać truchtania ? No bo jakim prawem ten biegający rekreacyjnie biega lepiej niż ten tyrający na maksa najlepsze plany treningowe