Początki a odżywianie

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
19Rafał79
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 08 cze 2015, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Zaczynam swoją przygodę z bieganiem. Nie ukrywam że celem jest zrzucenie kilku kg. Ważę ok 90 km i mam 179 cm wzrostu Biegam zazwyczaj wieczorkiem ok 20-21 na razie ok 2-3 km /wiadomo że część biegu cześć marszu/ proszę doradzcie co jeść po powrocie do domu czy już rezygnować z kolacji aby zrzuci trochę sadełka. Dzięki za pomoc
PKO
Awatar użytkownika
małymiś
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1527
Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
Życiówka na 10k: 0:53:02
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem, jeśli chcesz schudnąć, to musisz zacząć od kuchni. Dobrze ze się ruszyłes. Niemniej 2-3 km raczej nie zmienią spektakularnie twojej tuszy. Spróbuj ustawić sobie dietę, która pozwoli na redukcje. To powinno oznaczać około 300 kcal deficytu dziennie. W ten sposób powoli (tj zdrowo) zaczniesz chudnąc.

Na ten moment po tych 2-3 km to raczej na żarcie bym się nie rzucał.
łowca
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 05 maja 2015, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja polecam wprowadzenie do diety yerba mate zamiast kawy (albo na całość - zamiast kawy i herbaty). Yerba ma tę właściwość, o której mało piszą, że powstrzymuje uczucie głodu - więc dzięki temu je się mniej.
... bo ja muszę być w ruchu, słyszeć wiatru świst w uchu ...

Obrazek
Twonk
Wyga
Wyga
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2015, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Żeby "zrzuci trochę sadełka" to niestety bieganie (2-3 km) może stanowić tylko dodatkową motywację. Wg mnie jak po bieganiu bardzo cię ssie, to coś tam lekkiego możesz wrzucić na ruszt ale bez przesady. Najważniejsza jest odpowiednia, systematyczna dieta. Nie chodzi o to żeby się głodzić a raczej żeby utrzymywać lekki deficyt kalorii.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No i zniechęciliście kolegę tymi tekstami o diecie :)

Ogólnie czy jeść czy nie zależy również od tego co później robisz. Jak siedzisz do północy to nie ma sensu siedzieć ponad 2h na pustym żołądku. Ale jak wracasz, bierzesz prysznic i idziesz spać to spokojnie możesz już nic nie jeść. Jak wydłużysz treningi to wtedy będziesz mógł zacząć kombinować z uzupełnianiem.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ