Magda Łączak i Paweł Dybek zwycięzcami XII Biegu Rzeźnika
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Sensacyjna Magda Łączak i Paweł Dybek zwycięzcami XII Biegu Rzeźnika
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 16 kwie 2010, 15:02
- Życiówka na 10k: 00:35:08
- Życiówka w maratonie: 02:49:30
To była XII edycja, ale rozumiem, że to pomyłka redakcyjna.
Jeśli chodzi o czas ostatniego etapu, to akurat zwycięzka drużyna nie miała najlepszego czasu, a drużyna City Trail Team II, której została doliczona 30-minutowa kara do czasu etapu, którą spędziła na przepaku w Berehach.
Pisanie o słabym poziomie sportowym jest zdecydowanie krzywdzące dla startujących zawodników. To, że nie mają znanych nazwisk w środowisku biegowym, albo nie są sponsorowani przez znane Teamy, nie oznacza, że prezentują słaby poziom sportowy. Wystarczy porównać wyniki do zeszłego, rekordowego roku, gdzie 2 pierwsze drużyny pokonały nieosiągalną do tamtego czasu granicę 8h. W tym roku ta granica nie została pokonana, ale 4 drużyny, tak jak w zeszłym roku osiągnęły czas poniżej 9h, a 18 łącznie przebiegły poniżej 10h (w 2014 - 19).
Czy każdy bieg, w którym nie pada rekord trasy można oceniać, że był na słabym poziomie sportowym?
Jeśli chodzi o czas ostatniego etapu, to akurat zwycięzka drużyna nie miała najlepszego czasu, a drużyna City Trail Team II, której została doliczona 30-minutowa kara do czasu etapu, którą spędziła na przepaku w Berehach.
Pisanie o słabym poziomie sportowym jest zdecydowanie krzywdzące dla startujących zawodników. To, że nie mają znanych nazwisk w środowisku biegowym, albo nie są sponsorowani przez znane Teamy, nie oznacza, że prezentują słaby poziom sportowy. Wystarczy porównać wyniki do zeszłego, rekordowego roku, gdzie 2 pierwsze drużyny pokonały nieosiągalną do tamtego czasu granicę 8h. W tym roku ta granica nie została pokonana, ale 4 drużyny, tak jak w zeszłym roku osiągnęły czas poniżej 9h, a 18 łącznie przebiegły poniżej 10h (w 2014 - 19).
Czy każdy bieg, w którym nie pada rekord trasy można oceniać, że był na słabym poziomie sportowym?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wystarczy, że wygrywa kobieta. Mocna, ale jednak kobieta. W biegach gdzie jest mocna męska obsada to jest niemożliwe.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 482
- Rejestracja: 01 cze 2009, 12:49
Niestety to prawda, obsada z różnych względów nie była bardzo mocna. Mam nadzieję, że chłopaki z tegorocznej czołówki się nie obrażą za to określenie.Adam Klein pisze:Wystarczy, że wygrywa kobieta. Mocna, ale jednak kobieta. W biegach gdzie jest mocna męska obsada to jest niemożliwe.
Niestety też, jeśli faktycznie ominęli podejście na Chryszczatą (na pewno nie było to specjalnie, tylko przez pomyłkę), to mieli trochę łatwiej od pozostałych. Szkoda, bo na pewno im to podcięło skrzydła.
Rekord na tej trasie nie jest zresztą wyśrubowany, na pewno przy dobrej pogodzie zostanie poprawiony przez jakiś mocny, zmotywowany team.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dostałem troche oburzonego maila od jednego kolegi, a'propos tego poziomu sportowego. Otóż wg mnie na Rzeźniku jeszcze nigdy nie było dobrego sportowego poziomu. Marcin Swierc biegł z jednak zdecydowanie słabszym od siebie zawodnikiem (Piotrek Hercog zaczyna zyskiwać wraz z wydłużaniem sie dystansu, 100km to jest nadal dla niego "mało" zeby byli z Marcinem na równi). Kuba Wiśniewski debiutował. Innymi słowy rezerwy czasowe w Rzeźniku są na pewno duże. Ale pewnie musiałyby iść za tym jakies pieniądze, a organizatorzy chyba sie nie palą do wydawania kasy na nagrody.
-
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 27 sty 2013, 10:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Fajnie, że wygrał mix
Odnośnie poziomu sportowego wystarczyłoby, z puli miejsc wybrac 30 - 40 aby rozesłać zaproszenia do mocnych zawodników i zwolnić ich z opłaty startowej. Bieg ma historię to na pewno nasi górale nie odmawialiby masowo gdyby org zdecydował się zapraszać mocarzy. W końcu mocni zawodnicy chętnie by się pościgali między sobą Takie tło biegów jak ja na pewno bym się nie obraził
Tak na marginesie może organizator wypowie się czy ma chęć i plany zapraszać górskich mocarzy na ten bieg?
Odnośnie poziomu sportowego wystarczyłoby, z puli miejsc wybrac 30 - 40 aby rozesłać zaproszenia do mocnych zawodników i zwolnić ich z opłaty startowej. Bieg ma historię to na pewno nasi górale nie odmawialiby masowo gdyby org zdecydował się zapraszać mocarzy. W końcu mocni zawodnicy chętnie by się pościgali między sobą Takie tło biegów jak ja na pewno bym się nie obraził
Tak na marginesie może organizator wypowie się czy ma chęć i plany zapraszać górskich mocarzy na ten bieg?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wypowiedział sie dla: "Z biegu" - powinnismy pokazac to jutro rano.
- marcin.swierc
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 24 mar 2011, 21:45
- Życiówka na 10k: 31:33
- Życiówka w maratonie: -----
- Kontakt:
Adam Klein pisze:Dostałem troche oburzonego maila od jednego kolegi, a'propos tego poziomu sportowego. Otóż wg mnie na Rzeźniku jeszcze nigdy nie było dobrego sportowego poziomu. Marcin Swierc biegł z jednak zdecydowanie słabszym od siebie zawodnikiem (Piotrek Hercog zaczyna zyskiwać wraz z wydłużaniem sie dystansu, 100km to jest nadal dla niego "mało" zeby byli z Marcinem na równi). Kuba Wiśniewski debiutował. Innymi słowy rezerwy czasowe w Rzeźniku są na pewno duże. Ale pewnie musiałyby iść za tym jakies pieniądze, a organizatorzy chyba sie nie palą do wydawania kasy na nagrody.
Tez się zgodzę z Adamem. Ze czołówka nie była nigdy mocna. Oczywiscie Magda to wyjatek. Wygranie mixa potwierdza tylko nasze stwierdzenie. Jako mix to absolutnie TOP. To specyficzny bieg. Jak sam kiedyś organizator stwierdził "harcerski". A na zwolnienie z opłaty to bym nigdy nie liczył. Nawet Magda z Pawłem płaciła, ja również płaciłem. widać ze poziom rośnie. Ale do świata ciągle tracimy.
-
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 08 lis 2012, 09:16
- Życiówka na 10k: 33:14
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli jako skali porównawczej użyjemy wyników z 12 lat to łatwo ocenić, że wyniki zespołów z podium będą drugimi w historii (po ubiegłorocznych super biegach (Wiśniewskiego, Sobczyka, Szumca, Gorczycy, Dołęgowskiego i Leśniaka).
Kuba debiutował w Rzeźniku, jednak doświadczenie w bieganiu po górach ma bardzo duże.
Jeśli dyskusja ma dotyczyć poziomu ultra to jest on niski. Czołówka Polski jest bardzo wąska więc pewne jest, że nie pojawią się na wszystkich zawodach.
Nie dziwie się, że nie biegają Rzeźnika skoro koszty dojazdu, noclegów, wpisowego wynoszą ok 1000 zł za team a nie ma żadnych nagród.
Mimo to jakiś prestiż ten bieg ma. Jest rozpoznawalny nawet wśród osób, które z bieganiem nie mają nic wspólnego.
Kuba debiutował w Rzeźniku, jednak doświadczenie w bieganiu po górach ma bardzo duże.
Jeśli dyskusja ma dotyczyć poziomu ultra to jest on niski. Czołówka Polski jest bardzo wąska więc pewne jest, że nie pojawią się na wszystkich zawodach.
Nie dziwie się, że nie biegają Rzeźnika skoro koszty dojazdu, noclegów, wpisowego wynoszą ok 1000 zł za team a nie ma żadnych nagród.
Mimo to jakiś prestiż ten bieg ma. Jest rozpoznawalny nawet wśród osób, które z bieganiem nie mają nic wspólnego.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No oczywiście, że ma, dlatego dyskutujemy na temat jak by nie było rozdżwięku pomiędzy jego renomą a poziomem sportowym, rozumianym jako bezwględny poziom czołówki.
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 25 sie 2014, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
"W tym roku po raz pierwszy organizowany był także Rzeźnik Ultra. I tutaj zawodnicy z którymi rozmawialiśmy nie zostawiali na organizatorach suchej nitki: bałagan organizacyjny, brak wody na wodopojach. Wystarczy tylko powiedziec, że na 248 które wystartowały, bieg ukończyło tylko 17 zawodników."
A może jednak warto sprawdzić dlaczego NAPRAWDĘ bieg ukończyło w limicie tylko 16 zawodników???
A akurat punkty były rewelacyjnie zaopatrzone we wszystko co trzeba (także w wodę)....
Eh ta dziennikarska (nie)solidność...
A może jednak warto sprawdzić dlaczego NAPRAWDĘ bieg ukończyło w limicie tylko 16 zawodników???
A akurat punkty były rewelacyjnie zaopatrzone we wszystko co trzeba (także w wodę)....
Eh ta dziennikarska (nie)solidność...
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No dobra, sorry, to był to pewien skrót myślowy. Organizatorzy mają kredyt zaufania za Rzeźnika ale akurat za Ultra usłyszałem wiele głosów krytycznych.
Gratuluję zwycięstwa.
Gratuluję zwycięstwa.
-
- Wyga
- Posty: 133
- Rejestracja: 19 paź 2013, 16:55
- Życiówka na 10k: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Zapraszam do czytania mojej relacji z tegorocznego Rzeźnika
https://wluznejformie.wordpress.com/201 ... 5-relacja/
https://wluznejformie.wordpress.com/201 ... 5-relacja/
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
"utraconej elitarności biegów ultra i próbującemu ją przywrócić Rzeźnikowi Ultra."
Uuu, ultra=elita? A to bylo kiedyś elytarne? No nie mogę się powstrzymać i roześmiać.
to jest jak z maratonem każdy może. I z tą popularyzacją biegania trzeba się liczyć. A zatem od początku blednie zakładamy ze ultra to jakaś elita. Nie było komu startować...
Dodatkowo popastwie się nad stwierdzeniem "Blisko 1400 zawodników, w ponad 600 dwuusobowych zespołach wystartowało o 3:00". Czy nie jest tak ze startuje się w parach i zespołów powinno być 700 przy 1400 zawodników?
Uuu, ultra=elita? A to bylo kiedyś elytarne? No nie mogę się powstrzymać i roześmiać.
to jest jak z maratonem każdy może. I z tą popularyzacją biegania trzeba się liczyć. A zatem od początku blednie zakładamy ze ultra to jakaś elita. Nie było komu startować...
Dodatkowo popastwie się nad stwierdzeniem "Blisko 1400 zawodników, w ponad 600 dwuusobowych zespołach wystartowało o 3:00". Czy nie jest tak ze startuje się w parach i zespołów powinno być 700 przy 1400 zawodników?
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 25 sie 2014, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuje bardzo.Adam Klein pisze:No dobra, sorry, to był to pewien skrót myślowy. Organizatorzy mają kredyt zaufania za Rzeźnika ale akurat za Ultra usłyszałem wiele głosów krytycznych.
Gratuluję zwycięstwa.
A uwagi krytyczne się oczywiście organizatorom za kilka rzeczy w Rzezniku Ultra należą. Ale akurat nie za zaopatrzenie punktów - na nich było wszystko i na maksa.