Początek bieganie - potrzebne rzeczy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 maja 2015, 20:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam pytanie czy na początku biegania od razu trzeba kupować specjalne buty (nie jestem pewna czy mi to bieganie wyjdzie) Nie mogą być to an początek zwykłe 'adidasy'?
I jeszcze czy stanik sportowy jest także konieczny? Czy może to być miękki stanik niby sportowy, ale na cienkich ramiączkach i do tego np. ciaśniejsza koszulka na ramiączka? Mam nieduży biust.
Na razie nie opłaca mi się w to inwestować. Czy bez takich butów nabawię się kontuzji? A no i bieganie miałoby być na polnych drogach/
I jeszcze czy stanik sportowy jest także konieczny? Czy może to być miękki stanik niby sportowy, ale na cienkich ramiączkach i do tego np. ciaśniejsza koszulka na ramiączka? Mam nieduży biust.
Na razie nie opłaca mi się w to inwestować. Czy bez takich butów nabawię się kontuzji? A no i bieganie miałoby być na polnych drogach/
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Kalenji Ekiden 50 + stanik, który po prostu utrzyma Twój biust w miejscu i jedziesz. Poszukaj w Decathlonie staniki do biegania. Tanie, a jak na amatorski poziom w zupełności wystarczą. ''Profesjonalnym'' sprzętem będziesz się później martwić.
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Też polecam ekidenki, biegam na nich od samego początku, już kilkaset kilometrów, dziś półmaraton i rewelacja
Myślę że przed pokonaniem 1000 km nie będę zmieniał 
Biegam co 2 dzien, teraz przeważnie po 10-16km, kostka, beton, asfalt, trawa. Zaczynałem w nich od marszobiegów 30 minutowych. Tanie i dobre na początek (49zł)
Co do staników to nie wiem :D


Biegam co 2 dzien, teraz przeważnie po 10-16km, kostka, beton, asfalt, trawa. Zaczynałem w nich od marszobiegów 30 minutowych. Tanie i dobre na początek (49zł)

Co do staników to nie wiem :D
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
- embe
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 659
- Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
- Życiówka na 10k: 42:52
- Życiówka w maratonie: 3:23:30
- Lokalizacja: Kielce
"Zwykłe adidasy" w potocznym rozumieniu - NIE (chyba, że są to adidasy do biegania...).
Buty do biegania - TAK (nawet, jeśli są to "zwykłe adidasy...").
Jakie?
LEKKIE i takie, które Ci dobrze leżą na nodze (noga to czuje - zapewniam). Marka, model, cena - według uznania.
Czy bez butów do biegania nabawisz się kontuzji? - Nie wiem. Kilka pierwszych wyjść miałem w "zwykłych adidasach", kontuzji się nie nabawiłem (odpukać), ale po założeniu na nogi butów do biegania przekonałem się, że te zwykłe zachowują się tak, jak kula u nogi. "Zwykłe" poszły do śmietnika.
O stanikach nic nie wiem
Pozdrawiam
Buty do biegania - TAK (nawet, jeśli są to "zwykłe adidasy...").
Jakie?
LEKKIE i takie, które Ci dobrze leżą na nodze (noga to czuje - zapewniam). Marka, model, cena - według uznania.
Czy bez butów do biegania nabawisz się kontuzji? - Nie wiem. Kilka pierwszych wyjść miałem w "zwykłych adidasach", kontuzji się nie nabawiłem (odpukać), ale po założeniu na nogi butów do biegania przekonałem się, że te zwykłe zachowują się tak, jak kula u nogi. "Zwykłe" poszły do śmietnika.
O stanikach nic nie wiem

Pozdrawiam
- mungo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 3:23:50
- Lokalizacja: Jastarnia
- Kontakt:
Moja Żona kiedy zaczęła biegać to kupiła jakiś taki tani stanik sportowy i strasznie narzekała. Potem przerzuciła się na taki lepszy i mówiła że mogła od razu taki kupić. No ale ona ma rozmiar C, więc dość przeszkadzający
Dziś byliśmy na zakupach w sklepach ciuchami i zauważyłem że chyba każda sieciówka ma staniki sportowe w ofercie. Wielkich pieniędzy nie kosztowały, więc może warto zainwestować...

-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Chłopaki. To nie jest kwestia pieniędzy. Tak jak napisałam wyżej: biust musi być po prostu trzymany na miejscu. Jak znajdziesz w Tesco dziadostwo za 20 zł, które przy energicznych podskokach utrzyma Ci biust na miejscu to kupuj w ciemno. To tylko o to chodzi, żeby Ci pierś nie podbiła oka mówiąc brutalnie skoro pierwszy post nie dotarł do wszystkich 

-
- Wyga
- Posty: 127
- Rejestracja: 29 wrz 2013, 23:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja w lidlu widziałam ostatnio fajne sportowe staniki, sama mam zamiar kupić jak jeszcze będą. Co do butów to się zgadzam, że najlepsze takie z przeznaczeniem do biegania. Ja rok temu kupiłam nike za 150 zł bardzo wygodne, mam dosyć szeroką stopę w palcach i wysokie podbicie, niestety już są dziurawe, poprzecierane
ale jak na razie dalej w nich biegam.
A jeszcze dodam, że ubrania, koszulka spodnie/spodenki nie bawełniane tylko z tego specjalnego materiału. Bawełniane jak się spocisz to masakra. Przynajmniej ja tak mam.

A jeszcze dodam, że ubrania, koszulka spodnie/spodenki nie bawełniane tylko z tego specjalnego materiału. Bawełniane jak się spocisz to masakra. Przynajmniej ja tak mam.
-
- Stary Wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białowieża
Na mały biust staniki z lidla są spoko, sama używam. Choć też mają modele mocniej i słabiej trzymające.
taka-paulina, nie tylko o podbite oczy chodzi, z doświadczenia koleżanek z "dużym przedsięwzięciem" wiem, że przy słabym trzymaniu nieźle potem boli kręgosłup, nie mówiąc o samych newralgicznych okolicach.
Arasso - nie. I niedużemu wstrząsy nie służą
taka-paulina, nie tylko o podbite oczy chodzi, z doświadczenia koleżanek z "dużym przedsięwzięciem" wiem, że przy słabym trzymaniu nieźle potem boli kręgosłup, nie mówiąc o samych newralgicznych okolicach.
Arasso - nie. I niedużemu wstrząsy nie służą

-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Właśnie dlatego napisałam, że ważne jest to, żeby biust po prostu był dobrze trzymany w miejscu i tyle, cała filozofia. No i wiadomo, że przy wrażliwej skórze to trzeba wybrać materiał, który będzie dla nas ok. No tak jak w życiu po prostu. Przecież to nie jest jakaś czarna magia, a bieganie nie wymaga przecież jakiś skomplikowanych przygotowań.
Trza iść do sklepu najlepiej i przymierzyć nawet pierdyliard sztuk. Sobie trochę poskakać w przymierzalni i wszystko będzie jasne. Naprawdę nie ma co komplikować sobie życia.
Trza iść do sklepu najlepiej i przymierzyć nawet pierdyliard sztuk. Sobie trochę poskakać w przymierzalni i wszystko będzie jasne. Naprawdę nie ma co komplikować sobie życia.
-
- Wyga
- Posty: 89
- Rejestracja: 05 mar 2015, 21:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Czasami samo przymierzanie (czy skakanie) w sklepie nie wystarczy. Ja tak przymierzałem koszulki do biegania. W sklepie było wszystko super hiper. Niestety, po biegu tak mnie sutki bolały od tych koszulek, że musiałem zrezygnować. Biegam po ok. 7 km, nie wyobrażam sobie, co by się działo jakbym biegał po 20-30 km... chyba otwarte rany bym miał
Pozostało mi bieganie w koszulkach bawełnianych. Nie jest komfortowo jak się człowiek spoci, ale przynajmniej nic mnie nie boli
.
Tak, że polecam nie kupować od razu na zmianę, tylko jedną sztukę. Jak się sprawdzi zawsze można dokupić


Tak, że polecam nie kupować od razu na zmianę, tylko jedną sztukę. Jak się sprawdzi zawsze można dokupić
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
No przeciez pisza wyzej, dobry stanik potrzebnydanon1973 pisze: W sklepie było wszystko super hiper. Niestety, po biegu tak mnie sutki bolały od tych koszulek, że musiałem zrezygnować.


- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
danon1973 pisze:Czasami samo przymierzanie (czy skakanie) w sklepie nie wystarczy. Ja tak przymierzałem koszulki do biegania. W sklepie było wszystko super hiper. Niestety, po biegu tak mnie sutki bolały od tych koszulek, że musiałem zrezygnować. Biegam po ok. 7 km, nie wyobrażam sobie, co by się działo jakbym biegał po 20-30 km... chyba otwarte rany bym miałPozostało mi bieganie w koszulkach bawełnianych. Nie jest komfortowo jak się człowiek spoci, ale przynajmniej nic mnie nie boli
.
Tak, że polecam nie kupować od razu na zmianę, tylko jedną sztukę. Jak się sprawdzi zawsze można dokupić
A ja polecam sutki zakleić plastrami i problem będzie rozwiązany.