mariuszbugajniak - komentarze

[katekate]

najważniejsze, że pacjent przeżył

[Krzychu M]

98-102 stopnie przy 25% wilgotności.

Mój ojciec powiedziałby,że zimna sauna.Jak był młody to po treningach zapodawali 120st.

[mariuszbugajniak]

Kiedyś miałem przyjemność 115 chyba. No z 10min i koniec...

[Krzychu M]

Dla mnie też powyżej 105st już ciężko i mało przyjemnie,98-100st to takie optimum.

[mariuszbugajniak]

Dziś założyłem Pumy Faas 500 V1 z przebiegiem prawie 3000km... Pierwsze wrażenie po pewnie 2 latach w szafie to totalna miękkość. To fajnie pokazuje jak człowiek się dostosowuje do nowych doznań.

[mariuszbugajniak]

Ale trening wszedł z rana. Zjadłem 70g kaszy kuskus zblendowanej z bananem przed biegiem. Po 10km przetrawiłem i żal było wracać do domu... Odcinek 20-21km przewietrzyłem płuca w 3.23min... Wow! Potem zwolniłem sobie do truchtu, patrzę a tu 4.18 i 4.21min wyszło...

[Skoor]

Trening zacny

Mariusz słyszałeś coś o jakiejś imprezie na Łysej Górze? Ponoć 3 dni mają być, biegi czarownic, 10km, 5km i chyba jakieś ultra? Słyszałeś coś o tym?

[mariuszbugajniak]

Tak. Puchar Gór Świętokrzyskich. Ja możliwe, że na 44km wystartuje, ale myślę też nad wykorzystaniem formy na płaskich trasach Niecałe 2 tygodnie zostały.

[Skoor]

Ech kurde, mam wtedy półmaraton w Klimontowie, a żona już miała ochotę się za czarownicę przebrać i bić rekord Guinnessa

[mariuszbugajniak]

Impreza na pewno będzie fajna

[mariuszbugajniak]

Dziś mimo temperatury fajne tempa weszły, bardzo komfortowo...



A w środę pobiegłem ze zbiegu 1km w 3.05 Szczegóły w podsumowaniu na końcu tygodnia.

[mariuszbugajniak]

Na blogu podsumowanie 23 tygodnia, kolejny post z najnowszymi wynikami morfologii, a niżej screen z dzisiejszego treningu. Nie znoszę interwałów bieganych na ulicy i tych z serii vo2max (tempowe jeszcze lubię). Bałem się od wczoraj dzisiejszego treningu. Po dniu przerwy w poniedziałek czułem się jakbym nie biegał od kilku dni... Organizm świetnie się regeneruje. Trening wszedł bardzo mocno... Łoj!

rozgrzewka + przebieżki 2x100m + interwały vO2max 4x1km (3,25 / 3,27 / 3,25 / 3,26min) + rytmy 4x300m (64 / 61 / 60 / 59s) + schłodzenie

[Krzychu M]

Forma wyśnienita,nic tylko biegać zawody jak warunki meteo będą znośne.

P.S Tylko już nie chudnij,wyglądasz na zagłodzonego.....mnie by żona z domu wygoniła gdybym się tak wycieniował.
Wiem,że masa robi wynik,ale bez przesady.
6kg w miesiąc to nie zdrowo,1/2kg tygodniowo to powinien być maks.

[mariuszbugajniak]

Ale dlatego też zrobiłem wyniki krwi + lipidogram + próby wątrobowe + elektrolity, magnez i żelazo, bo nie ukrywam, że też się bałem.

Coś w weekend będę chciał zaatakować na 5km lub 10km, ale na 5km nie mam szybkości wybieganej, bardziej 10km bym się skłaniał. Ale temperatura w weekend ma być lipna...

21km we Wrocławiu fajnie by było w nocy, ale chyba miejsc już nie ma...

[Krzychu M]

Dawaj za tydzień do Bukowna.....na razie meteo dobre.
Zapłacić trzeba do 18-tego i wtedy podejmę decyzję czy jadę.
Na pewno 1 sierpnia biegnę połówkę nocną w Rudzie.Już się z Marjasem ugadaliśmy.