Witam
Naciągnąłem sobie mięsień trzy dni temu podczas prostej czynności nie związanej z treningiem a za 4 dni mam zawody na 15km. Wczoraj po 4km treningu czułem dyskomfort i tak naprawdę dopiero zdałem sobie sprawę, że naciągnąłem kilka dni wcześniej mięsień. Po 500m nic się nie zmieniało więc nie było sensu się katować. Czy mogę jakoś sobie pomóc poza zaprzestaniem biegania do zawodów i smarowania nogi maścią. Lód coś pomorze? a może ma ktoś jakąś inną radę?
Naciągnięcie mięśnia
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 15 kwie 2015, 13:25
- Życiówka na 10k: 51m12s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lębork / Rumia
- Kontakt:
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Polecam maść końską i krioterapie
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
To co napisał kolega wyżej + przerwa. Bieganie z naciągniętym mięśniem to nie najmądrzejsza decyzja.sirmario07 pisze:Witam
Naciągnąłem sobie mięsień trzy dni temu podczas prostej czynności nie związanej z treningiem a za 4 dni mam zawody na 15km. Wczoraj po 4km treningu czułem dyskomfort i tak naprawdę dopiero zdałem sobie sprawę, że naciągnąłem kilka dni wcześniej mięsień. Po 500m nic się nie zmieniało więc nie było sensu się katować. Czy mogę jakoś sobie pomóc poza zaprzestaniem biegania do zawodów i smarowania nogi maścią. Lód coś pomorze? a może ma ktoś jakąś inną radę?
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 15 kwie 2015, 13:25
- Życiówka na 10k: 51m12s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lębork / Rumia
- Kontakt:
Zacząłem robić okłady z lodu i jest poprawa. Pobiegnę w sobotę ale jak poczuje ból to będę musiał zejść z trasy.
Na necie wyczytałem, że lód jest dobry a maść końska raczej rozgrzewająca wiec pytanie czy chłodzić mięsień czy rozgrzewać go?
Na necie wyczytałem, że lód jest dobry a maść końska raczej rozgrzewająca wiec pytanie czy chłodzić mięsień czy rozgrzewać go?
-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 15 kwie 2015, 13:25
- Życiówka na 10k: 51m12s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lębork / Rumia
- Kontakt:
ok mi te maści się kojarzyły tylko z rozgrzewającymi ale na necie wyczytałem ze tez są chłodzące wiec pewnie o taka ci chodziło 

-
- Dyskutant
- Posty: 29
- Rejestracja: 15 kwie 2015, 13:25
- Życiówka na 10k: 51m12s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lębork / Rumia
- Kontakt:
i juz zgupialem:)
Rodzaje maści końskiej?
Występują dwa rodzaje maści końskiej: chłodząca i rozgrzewająca.
Chłodzącą maść końską stosujemy gdy występuje stan zapalny, stłuczenia i obrzęki. W takich przypadkach nie powinniśmy stosować maści rozgrzewających, ponieważ nie będą one przynosiły odpowiedniego ukojenia bólu. Chłodzącą maść końską nakładamy również po intensywnym wysiłku fizycznym bądź sportowym, rozluźnia wówczas zmęczone i napięte mięśnie, łagodzi bóle i odpręża. Naturalne substancje zawarte w maści końskiej chłodzącej zwiększają ukrwienie, stymulują wzmacnianie ścian naczyń krwionośnych, wzmacniają mechanizmy obronne organizmu i działają łagodząco.
Maść końską rozgrzewającą stosujemy na silne bóle zwyrodnieniowe kręgosłupa, karku i nerwu kulszowego oraz na stawy przy bólach pochodzenia reumatycznego. Nakładamy przed intensywnymi ćwiczeniami sportowymi lub przed wysiłkiem fizycznym, aby rozgrzać mięśnie i stawy, tym samym zapobiegamy powstaniu zakwasów. Maść końską rozgrzewającą nakładamy również na chronicznie zimne stopy i dłonie. Działanie maści końskiej rozgrzewającej polega na silnym rozszerzeniu ścian naczyń krwionośnych przez co wartościowe składniki ziół przenikają w głębokie warstwy skóry, powodują lepsze ukrwienie, co skutkuje silnym efektem przeciwbólowym i zmniejszającym napięcia mięśniowe. Ukojenie jest odczuwalne krótko po wchłonięciu maści.
Rodzaje maści końskiej?
Występują dwa rodzaje maści końskiej: chłodząca i rozgrzewająca.
Chłodzącą maść końską stosujemy gdy występuje stan zapalny, stłuczenia i obrzęki. W takich przypadkach nie powinniśmy stosować maści rozgrzewających, ponieważ nie będą one przynosiły odpowiedniego ukojenia bólu. Chłodzącą maść końską nakładamy również po intensywnym wysiłku fizycznym bądź sportowym, rozluźnia wówczas zmęczone i napięte mięśnie, łagodzi bóle i odpręża. Naturalne substancje zawarte w maści końskiej chłodzącej zwiększają ukrwienie, stymulują wzmacnianie ścian naczyń krwionośnych, wzmacniają mechanizmy obronne organizmu i działają łagodząco.
Maść końską rozgrzewającą stosujemy na silne bóle zwyrodnieniowe kręgosłupa, karku i nerwu kulszowego oraz na stawy przy bólach pochodzenia reumatycznego. Nakładamy przed intensywnymi ćwiczeniami sportowymi lub przed wysiłkiem fizycznym, aby rozgrzać mięśnie i stawy, tym samym zapobiegamy powstaniu zakwasów. Maść końską rozgrzewającą nakładamy również na chronicznie zimne stopy i dłonie. Działanie maści końskiej rozgrzewającej polega na silnym rozszerzeniu ścian naczyń krwionośnych przez co wartościowe składniki ziół przenikają w głębokie warstwy skóry, powodują lepsze ukrwienie, co skutkuje silnym efektem przeciwbólowym i zmniejszającym napięcia mięśniowe. Ukojenie jest odczuwalne krótko po wchłonięciu maści.