
NY marathon ! 2 października
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Depesza z PAP
W poniedziałek po południu dotarła do mety ostatnia uczestniczka nowojorskiego maratonu 55-letnia Zoe Koplowitz. Pokonanie 42 km i 195 m zajęło jej 29 godzin i 45 minut. Triumfatorka - Margeret Okayo z Kenii - pokonała trasę w czasie 2:22.31.
"Jestem szczęśliwa i wzruszona. Ale najbardziej cieszę się, że wreszcie mogę sobie usiąść" - powiedziała po przekroczeniu linii mety cierpiąca na stwardnienie rozsiane i cukrzycę Koplowitz, która trasę maratonu pokonała maszerując przy pomocy kul.
Mieszkanka Nowego Jorku ukończyła słynny bieg już po raz 16. Pokonała także trasę maratonu w Bostonie i Londynie.
Od 30 lat Koplowitz cierpi na stwardnienie rozsiane, chorobę centralnego układu nerwowego. Porusza się przy pomocy kul. Po raz pierwszy na trasie maratonu nowojorskiego pojawiła się w 1988 roku.
W pierwszym starcie osiągnęła najlepszy wynik - niecałe 20 godzin. Ale z tegorocznego wyniku jest nie mniej dumna. "Co roku chcę udowodnić sobie, że jestem w stanie dokonać jeszcze wielkich rzeczy. To także wskazówka dla innych, dotkniętych przez los ludzi" - powiedziała Koplowitz.
Amerykanka wystartowała o godzinie 5.30 rano w niedzielę, cztery godziny przed resztą uczestników. Co jakiś czas zatrzymywała się, m.in. aby zmierzyć poziom cukru we krwi. Nawet na moment nie zasnęła.
Po 12 kilometrach chodu została prześcignięta przez biegaczy. "Zatrzymałam się, aby ich przepuścić i nie utrudniać rywalizacji. Byłam wówczas jednocześnie uczestnikiem i widzem" - podkreśliła.
Koplowitz najdłużej na trasie maratonu w Nowym Jorku przebywała przed trzema laty - ponad 33 godziny.
"Każdy start wzbogaca mnie o nowe wrażenia i oświadczenia. Postaram się +zaliczyć+ 20 maratonów" - dodała Koplowitz.
W poniedziałek po południu dotarła do mety ostatnia uczestniczka nowojorskiego maratonu 55-letnia Zoe Koplowitz. Pokonanie 42 km i 195 m zajęło jej 29 godzin i 45 minut. Triumfatorka - Margeret Okayo z Kenii - pokonała trasę w czasie 2:22.31.
"Jestem szczęśliwa i wzruszona. Ale najbardziej cieszę się, że wreszcie mogę sobie usiąść" - powiedziała po przekroczeniu linii mety cierpiąca na stwardnienie rozsiane i cukrzycę Koplowitz, która trasę maratonu pokonała maszerując przy pomocy kul.
Mieszkanka Nowego Jorku ukończyła słynny bieg już po raz 16. Pokonała także trasę maratonu w Bostonie i Londynie.
Od 30 lat Koplowitz cierpi na stwardnienie rozsiane, chorobę centralnego układu nerwowego. Porusza się przy pomocy kul. Po raz pierwszy na trasie maratonu nowojorskiego pojawiła się w 1988 roku.
W pierwszym starcie osiągnęła najlepszy wynik - niecałe 20 godzin. Ale z tegorocznego wyniku jest nie mniej dumna. "Co roku chcę udowodnić sobie, że jestem w stanie dokonać jeszcze wielkich rzeczy. To także wskazówka dla innych, dotkniętych przez los ludzi" - powiedziała Koplowitz.
Amerykanka wystartowała o godzinie 5.30 rano w niedzielę, cztery godziny przed resztą uczestników. Co jakiś czas zatrzymywała się, m.in. aby zmierzyć poziom cukru we krwi. Nawet na moment nie zasnęła.
Po 12 kilometrach chodu została prześcignięta przez biegaczy. "Zatrzymałam się, aby ich przepuścić i nie utrudniać rywalizacji. Byłam wówczas jednocześnie uczestnikiem i widzem" - podkreśliła.
Koplowitz najdłużej na trasie maratonu w Nowym Jorku przebywała przed trzema laty - ponad 33 godziny.
"Każdy start wzbogaca mnie o nowe wrażenia i oświadczenia. Postaram się +zaliczyć+ 20 maratonów" - dodała Koplowitz.
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Czy ktoś wie może ilu zawodników pokonał Bogdan Krol w swojej nietypowej konkurencji i ilu było zawodnikw na tradycyjnych, napędzanych bezpośrednio wózkach?
Arti, obawiam się, ża Grzegorz Gajdus by nie powalczył. Trasa tego maratonu jest bardzo trudna, a czas 2:10 to ekwiwalent chyba poniżej 2:07 na trasie takiej jak w Koloni, czy Berlinie.
Ech, co mnie tak na złośliwości wzieło z rana???
Arti, obawiam się, ża Grzegorz Gajdus by nie powalczył. Trasa tego maratonu jest bardzo trudna, a czas 2:10 to ekwiwalent chyba poniżej 2:07 na trasie takiej jak w Koloni, czy Berlinie.
Ech, co mnie tak na złośliwości wzieło z rana???
ENTRE.PL Team
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
masz racje Paweł trasa jest tam ponoć bardzo trudna
co do Króla to nie wiem moze duzo zawodników a moze nie ale : chyba nie jest to typowa konkurencja wózkarska
co do Króla to nie wiem moze duzo zawodników a moze nie ale : chyba nie jest to typowa konkurencja wózkarska
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
- arturro
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: slask
warto dodać, że najlepsi polacy w maratonie NY są nie tylko mieszakńcami olsztyna, ale róniez policjantami. w tym składzie są druzynowymi mistrzami europy i wicemistrzami świata w maratonie i półmaratonie policyjnym.
pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Olsztyn górą - u nas w 3M prasa niedawno rozpisywała się bardzo sceptycznie na temat kondycji funkcjonariuszy, po ucieczce z sądu kulawego złodzieja. Goniło go 2 policjantów i strażnik sądowy, i nie dogonili.
biegowa recydywa
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Uuuuu to ja w Olsztynie nie będę próbował uciekać policjantom !
Bo moi znajomi policjanci nie dadzą rady biegać tempem 4min/ km więc luzik
Bo moi znajomi policjanci nie dadzą rady biegać tempem 4min/ km więc luzik

[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
W Skoczowie i Tychach też nie próbujQuote: from Arti on 9:01 am on Nov. 6, 2003
Uuuuu to ja w Olsztynie nie będę próbował uciekać policjantom !
Bo moi znajomi policjanci nie dadzą rady biegać tempem 4min/ km więc luzik

[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k