W związku z małym zawirowaniem w głowie zapisałem się na pierwszy bieg górski - 3xŚnieżka.
Ostatkiem zdrowego rozsądku wybrałem dystans 33km (2x śniezka), jako odwieczny mieszkaniec znienawidzonego pomorza.
Niestety nie mam żadnego doświadczenia w tego typu biegach. Poczytałem, poszukałem, ale im więcej czy tam tym więcej pytań mi się nasuwa.
A że nie jestem Starym Góralem, poproszę Koleżeństwo o kilka porad.
Przede wszystkim buty.
Nie chcę sztywnych i twardych butów typu Salomon.
Ale w szosowych nie polecę.
Miałem Mizuno Kazan, biegałem w nich zimą, jak wzięło i popadało na biało, były ok, ale... miały "obcierającą" wadę wewnątrz i je zwróciłem.
Szukam buta z dobrą przyczepnością, ale i z amortyzacją.
Nie wiem czy to mądre ??
Plecak.
Niby nie szczególnie potrzebny. Ale w zeszłym roku na górze było 4 stopnie, więc nie wyobrażam sobie polecieć bez kurtki i bluzy na podorędziu + żele i jakiś baton + oczywiście piciu.
Salaomony jakiś hardkor cenowy...
A te Decathlonowe mogą być ?
Na co zwrócić uwagę przy zakupie?
Kijki.
Nie wiem czy mi się przydadzą.
Będę wdzięczny za ustosunkowanie się do tej mojej jakże wzruszającej wypowiedzi
