Sylw3g - sweet komcie... :P
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
- FilipO
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 602
- Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
- Życiówka na 10k: 38:15
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
"... jak feniks z popiołów" - tak mi się na myśl nasuwa . Ogromne wrażenie i uznanie wyniku. Daj organizmowi czas na regenerację i ogień. Obserwuję i kibicuję dalej. Pozdro!
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
mariuszbugajniak pisze:Potwierdziłeś to o czym myślę od kilku tygodni... amatorzy trenują za mocno...
Kurde Sylwek a tak na serio to jak to zrobiłeś?
Brawo!Też bym nie obstawiał,że jest tak dobrze.To teraz bez robala będzie latał po 35minut dychę.
-
- Stary Wyga
- Posty: 157
- Rejestracja: 30 lip 2012, 10:42
- Życiówka na 10k: 39:25
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Ło kurna. Ale poleciałeś.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Hehe.
Ja się przede wszystkim cieszę, że mogę już normalnie biegać. Tak długo to trwało... Teraz widzę dopiero, jak bardzo byłem przez cały ten czas wzdęty. Nawet na fotkach to widzę. Thx za wsparcie! Te wszystkie czasy to jednak jedno wielkie NIC. Żeby móc walczyć w Warszawie o jakąś stawkę w mniejszych biegach, to trzeba być w stanie biegać te 33:30. Tego chciałbym zaznać: walki o lokaty. Cały czas do tego dążę. Metoda małych kroczków i może kiedyś się uda.
Po prostu w końcu dobiegłem do mety.Kurde Sylwek a tak na serio to jak to zrobiłeś?
Ja się przede wszystkim cieszę, że mogę już normalnie biegać. Tak długo to trwało... Teraz widzę dopiero, jak bardzo byłem przez cały ten czas wzdęty. Nawet na fotkach to widzę. Thx za wsparcie! Te wszystkie czasy to jednak jedno wielkie NIC. Żeby móc walczyć w Warszawie o jakąś stawkę w mniejszych biegach, to trzeba być w stanie biegać te 33:30. Tego chciałbym zaznać: walki o lokaty. Cały czas do tego dążę. Metoda małych kroczków i może kiedyś się uda.
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
To chyba najbardziej 'sinusoidalny' blog na tym forum, zwroty akcji jak w najlepszych filmach :D. Wielkie graty, zarówno za wynik, jak i za uporanie się z robalem!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Brawo! Taki wynik, po takich przejściach. rewelacja.
Zapowiada się dobry sezon.
Planujesz zaznawać walki o lokaty w Szelkowie?
Zapowiada się dobry sezon.
Planujesz zaznawać walki o lokaty w Szelkowie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
Szacun chłopie! Ten robal zjadł CI chyba też troche mózgu bo zaczynałeś ostatnio coś bredzić o końcu biegania !
Zdrowia i pędź po swoje 33 min !
Zdrowia i pędź po swoje 33 min !
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Co to brałeś Sylwku? To dozwolone środki? Mi tak dobrze po ogórkach kiszonych to nie idzie, widać ten Allien wzmocnił Cię, tak bywa z kosmitami
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- mariuszbugajniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2131
- Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: 37.29
- Życiówka w maratonie: 2.59.02
- Lokalizacja: Włoszczowa
Albo Sylwek już go miał bardzo długo... Taki trening z obciążeniem
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Może sobie ni z dupy, ni z pietruchy, zrobię taką metodę treningową na "chorobowego" i polecę w końcu blisko PB na dychę?
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chyba "ni z gruchy, ni z pietruchy"
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Planujesz zaznawać walki o lokaty w Szelkowie?
A ja jestem bardzo ciekaw, jak się odbiera te moje cyfrowe alter ego. Jak ja tak się starałem wyjść z siebie, to widziałem toksycznie ambitnego amatora o żałosnym poziomie sportowym. Poniekąd chama Ale nie wypisujcie może lepiej nic na ten temat :P Do głów i tak ludziom nie zajrzę.To chyba najbardziej 'sinusoidalny' blog na tym forum, zwroty akcji jak w najlepszych filmach :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Gratulacje!
Niestety mi się nie udało być w Szelkowie (komunie).
Bieg kameralny, ale robi się coraz bardziej popularny. W tym roku wystartowało o 40 osób więcej (oba dystanse) niż w 2014.
Szkoda, że tego nie widziałem
Niestety mi się nie udało być w Szelkowie (komunie).
Bieg kameralny, ale robi się coraz bardziej popularny. W tym roku wystartowało o 40 osób więcej (oba dystanse) niż w 2014.
Szkoda, że tego nie widziałem