neevle - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak się nie biega maratonów zgodnie ze sztuką i nie trenuje do nich, to się robi życiówki BS-em. :hahaha:
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

kiedyś był taki na forumie, który twierdził, że szkoda sobie nabijac cyt. pustych kilometrów :hahaha: jak mozna normalnie z miejsca dobrze pobiec, także tego :spoczko: :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No Magda, gratulacje! Wynik spoko, jak na BS :)

Ciekawe co bys nabiegala po przygotowaniach.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

neevle pisze:Nie mam na razie sił i czasu na pełny wpis, więc napiszę tu.

Biegłam dziś Maraton Lubelski. Założenie - BS. Zapomniałam tylko, że mój obecny BS różni się nieco od tego sprzed roku. Efekt? Niezbyt przystająca do innych wyników, ale jednak - życiówka. :hej:
4:02:07 - albo coś koło tego. :)
Kudos! Cicha woda z Ciebie - myślałem że nie przepadasz za królewskim dystansem. Widzę, że bardzo mało pań biegło - tym większe Brawa.
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Magda Gratuluje! ,tak przeebesować maraton super :)
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie wiem, czy jest czego gratulować szczerze mówiąc, ale dzięki. :hahaha: okazało się, że można tak biegać maratony i jest całkiem fajnie. Podtrzymuję to, co pisałam już kilka razy - samo pokonanie dystansu, kiedy ma się już trochę kilometrów w nogach, nie jest straszne. I przy okazji nie zniszczyłam się szczególnie - dzisiaj mam już tylko resztki zakwasów, jutro pewnie spróbuję coś potruchtać.
Cicha woda z Ciebie - myślałem że nie przepadasz za królewskim dystansem. Widzę, że bardzo mało pań biegło - tym większe Brawa.
Procentowo chyba mniej więcej jak wszędzie, a że ogólnie brało udział jakieś 600 osób, to i kobiet liczbowo wyszło niewiele.
To nie tak, że nie lubię samego maratonu - nie lubię treningu do maratonu. :hej: Człowiek się oszarpie, a potem w dniu startu okaże się, że za mało zjadł/za dużo wypił/wiatr urywa głowę/jest za gorąco... Nie na moje nerwy. ;)
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

neevle pisze:Nie wiem, czy jest czego gratulować szczerze mówiąc, ale dzięki. :hahaha:
No choćby tego, że możesz sobie tak pójść od niechcenia na linię startu i pobiec maraton w 4 godziny. Wiesz dobrze, że zdecydowana większość ludzi nie może.
neevle pisze:Procentowo chyba mniej więcej jak wszędzie, a że ogólnie brało udział jakieś 600 osób, to i kobiet liczbowo wyszło niewiele.
Masz rację. Porównywałem do biegów w których brałem udział, być może to kwestia geograficzna. Tutaj zazwyczaj panie stanowią około 20-30% (czym dłuższy dystans tym mniej), a w Lublinie o ile dobrze spojrzałem było około 70/600 czyli jakies 12%, ale dopiero po Twoim komentarzu zadałem sobie trud, żeby porównać to z innymi polskimi imprezami i jest tak jak mówisz - podobnie.
neevle pisze:To nie tak, że nie lubię samego maratonu - nie lubię treningu do maratonu. :hej: Człowiek się oszarpie, a potem w dniu startu okaże się, że za mało zjadł/za dużo wypił/wiatr urywa głowę/jest za gorąco... Nie na moje nerwy. ;)
To już kwestia osobnicza. Wydaje mi się, że ja to lubię - tą mobilizacje, że nie mogę się poddać chociaż zjadłem za dużo, wypiłem za mało bo przecież tyle czasu na to pracowałem. Wydaję mi się - bo z perspektywy człowieka, który przbiegł w życiu jeden maraton trudno o zdecydowaną opinię w tej kwestii ;-)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Żeby taka dłuższa bieżnia działała to trzeba wyprzeć ze świadomości ten fakt - a do tego trzeba być tybetańskim mnichem.

Trochę się zapuściłem w bywaniu na forum i nie pogratulowałem jeszcze Maratonu. No to nadrabiam - Brawo!
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

No patrz...te blogi nowe się nic nie rzucają w oczy zapomniałem, że biegłaś lubelski...
Gratuluję życiówki!
A zdjęcia świetne ! :taktak:
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Haha, chyba chłopaki zabiegani bardzo jesteście, bo maratonu już gratulowaliście, a ze Słonikiem to nawet się krótka dyskusja odnośnie sympatii do tego dystansu wywiązała, i to parę postów wyżej. :hahaha:

Wróciłam, pobiegałam.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

neevle pisze:Haha, chyba chłopaki zabiegani bardzo jesteście, bo maratonu już gratulowaliście, a ze Słonikiem to nawet się krótka dyskusja odnośnie sympatii do tego dystansu wywiązała, i to parę postów wyżej. :hahaha:

Wróciłam, pobiegałam.
Hehe, no tak [facepalm]! Ten post ze zdjęciami nas zmylił. A zdjęcia swoją drogą, rzeczywiście bardzo fajnie wyszły. Ja zauważyłem ostatnio, że czym bardziej się wdzięcze do fotografów, tym bardziej pokracznie wychodzę, więc od następnego razu zamierzam ich ignorować.
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

To był post taktyczny - podbijam temat, żeby nie zaginął. :hahaha:

Jak się biega mocno, to jest raczej ciężko wyjść na zdjęciach dobrze. :ble: Z lubelskich maratonów od początku miałam najładniejsze zdjęcia.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

neevle pisze:To był post taktyczny - podbijam temat, żeby nie zaginął. :hahaha:
Taktyka się sprawdziła - tego się trzymajmy, bo jedyne alternatywne wytłumaczenie to to, że to pierwsze objawy mojej demencji.
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Czy myśmy się dziś nie mijali na Polu Mokotowskim ?
Jakieś takie miałem wrażenie... :taktak:
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

To bardzo prawdopodobne, szczególnie, jeśli sapałam jak parowóz. Jakoś 18:30-19:30 biegałam osiemsetki interwałowe. Tam i z powrotem.
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
ODPOWIEDZ