
Gdzie chowacie żele
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
cyfry może szokują ale specjalnie tego jakoś nie odczułem, głodny nie byłem, tylko właśnie w pierwszym tygodniu odczuwalnie słabszy z częstym oddawaniem moczu. No i minus taki że wszystkie jeansy są za szerokie w pasie 

-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 15 kwie 2014, 19:47
- Życiówka na 10k: 49.42
- Życiówka w maratonie: brak
Ja zawsze chowam w rękawku przy nadgarstku, a jak jest za ciepło to pod koszulkę termoaktywną na wysokości ramienia i nic nie przeszkadza.
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
wracając do tematu ja zawsze mam chowane w szafce 

- janekowalski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 442
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
- Życiówka na 10k: 00:38:26
- Życiówka w maratonie: 02:59:42
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
jeden w łapę, reszta w pas na bidon.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8929
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Osobiście żele wkładam do pasa:
http://www.decathlon.pl/pas-z-2-bidonam ... 12244.html
Jeśli są kieszonki w bluzie lub spodenkach, to raczej bez problemu wchodzą tam żele.
Ostatnio widziałem fajną koszulkę w Detahlonie z kieszonkami na żele:
http://www.decathlon.pl/koszulka-kiprac ... 24527.html
http://www.decathlon.pl/pas-z-2-bidonam ... 12244.html
Jeśli są kieszonki w bluzie lub spodenkach, to raczej bez problemu wchodzą tam żele.
Ostatnio widziałem fajną koszulkę w Detahlonie z kieszonkami na żele:
http://www.decathlon.pl/koszulka-kiprac ... 24527.html
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Wyga
- Posty: 149
- Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:55
- Życiówka na 10k: 47:00
- Życiówka w maratonie: 3:46:00
Spibelt/flipbelt jak ktoś lubi gadżety.
Choć w sumie ostatnio na OMW miałem 4 żele i dało się je upchać po spodenkach, jeśli nie mam miejsca - to przypinam agrafką do spodenek od wewnętrznej strony na pośladkach - generalnie te żele idą u mnie w pierwszej kolejności, potem grzebię po kieszeniach.
Choć w sumie ostatnio na OMW miałem 4 żele i dało się je upchać po spodenkach, jeśli nie mam miejsca - to przypinam agrafką do spodenek od wewnętrznej strony na pośladkach - generalnie te żele idą u mnie w pierwszej kolejności, potem grzebię po kieszeniach.
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
ja mam takie cos. miesci sie tam z 5 zeli bez kombinacji (koszt 79 zł):
http://www.kalenji-running.com/en-GB/ki ... lk-8324569
http://www.kalenji-running.com/en-GB/ki ... lk-8324569
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 04 mar 2014, 03:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jest kilka rozwiązań: opaska, pas na bidon z kieszeniami na żele, albo też wybrać sobie legginsy z zapinaną kieszonką na czterech literach. Jeśli nie masz kieszonki, to za parę złotych krawcowa wszyje 
