Maraton 4x w tygodniu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 15 lut 2015, 23:23
- Życiówka na 10k: 54
- Lokalizacja: W-wa
Witam wszystkich,
szukam takiego właśnie planu 4 x w tygodniu, cel to debiut pzu maraton 27.09.15 + 30.08 pół marton bmw
ale na przyzwoitym poziomie, 3:30 jest realne??? na moim poziomie ??
próbowałem dopasować coś z gotowych ale jakoś nic mi nie pasuje do mnie,
5 x w tygodniu za mało czasu i nie zregeneruję się, znowu 3 x w tygodniu to za mało,
mam 39 lat, biegam od 1,5 roku, 81kg, 175cm jestem na diecie od dwóch miesięcy waga spada systematycznie
przebieg 2015 pzu pół maraton 1:57 ze sporym zapasem i 10km orlen oshee 48:19 max
szukam takiego właśnie planu 4 x w tygodniu, cel to debiut pzu maraton 27.09.15 + 30.08 pół marton bmw
ale na przyzwoitym poziomie, 3:30 jest realne??? na moim poziomie ??
próbowałem dopasować coś z gotowych ale jakoś nic mi nie pasuje do mnie,
5 x w tygodniu za mało czasu i nie zregeneruję się, znowu 3 x w tygodniu to za mało,
mam 39 lat, biegam od 1,5 roku, 81kg, 175cm jestem na diecie od dwóch miesięcy waga spada systematycznie
przebieg 2015 pzu pół maraton 1:57 ze sporym zapasem i 10km orlen oshee 48:19 max
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
3h30 - nierealne, musiałbyś HM 30/8 pobiec w ok 1h35-1h40 - żeby mieć szanse.Plebla pisze:Witam wszystkich,
szukam takiego właśnie planu 4 x w tygodniu, cel to debiut pzu maraton 27.09.15 + 30.08 pół marton bmw
ale na przyzwoitym poziomie, 3:30 jest realne??? na moim poziomie ??
próbowałem dopasować coś z gotowych ale jakoś nic mi nie pasuje do mnie,
5 x w tygodniu za mało czasu i nie zregeneruję się, znowu 3 x w tygodniu to za mało,
mam 39 lat, biegam od 1,5 roku, 81kg, 175cm jestem na diecie od dwóch miesięcy waga spada systematycznie
przebieg 2015 pzu pół maraton 1:57 ze sporym zapasem i 10km orlen oshee 48:19 max
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 15 lut 2015, 23:23
- Życiówka na 10k: 54
- Lokalizacja: W-wa
Przez 5 miesięcy poprawiałem się na 10km o 6min,walczyłem z shin splits, jestem ambitnym amatorem który bez biegania źle się czuje i teraz mam następne 5 miesięcy, nie robiłem do tej pory żadnych podbiegów, skipów, mam do zrzucenia 7kg, zdaję sobie sprawę że to 42 a nie 10 ale spróbuję tylko potrzebuję treningu, jak ktoś mógłby pomóc będę bardzo wdzięczny.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zycze powodzenia, sam Ci nie.poradze bo ja nawet polmaratonu nigdy nie przebieglem. Wez tylko pod uwage, ze poczatkowo postep idzie bardzo szybko. Pozniej jest juz ciezej.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Powiem ci tak. Ja biegam 2 lata, ważę dychę mniej, lat 42, 10km w 46 (w planach 45). Połówkę w czerwcu chcę pobiec 1:40 a 3:30 w maratonie we wrześniu to plan maksimum na realizację którego raczej nie widzę szans. Oczywiście życzę powodzenia ale raczej nastawiłbym się na 4:00
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kojer, a Ty biegles kiedys maraton?
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Nie, dlatego teoretyczne 3:30 z kalkulatorów traktuje z przymrużeniem oka
.
Plan mam luzacki http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu 4x w tygodniu i na razie TM na 5:00
. Ale docelowy start będzie pewnie sporo wolniej.

Plan mam luzacki http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu 4x w tygodniu i na razie TM na 5:00

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 15 lut 2015, 23:23
- Życiówka na 10k: 54
- Lokalizacja: W-wa
Dobra kolego kojer zobaczyłem ten uniwersalny plan z którym trenujesz z tym że potrzebuje go trochę zmodyfikować http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
mianowicie pozostało mi 19 tyg. do maratonu a do HM 15tyg. wiec prośba do was serdeczna żeby go trochę zmodyfikować bo ja
sam tego nie zrobię, nie potrafię po prostu,
chciałbym zacząć w przyszłym tygodniu
może dodam wtorek,czwartek,sobota, niedziela
mianowicie pozostało mi 19 tyg. do maratonu a do HM 15tyg. wiec prośba do was serdeczna żeby go trochę zmodyfikować bo ja
sam tego nie zrobię, nie potrafię po prostu,
chciałbym zacząć w przyszłym tygodniu

może dodam wtorek,czwartek,sobota, niedziela
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ja się nie znam i się nie podejmę.
Poniżej masz odpowiedniki na 16 i 20 tygodni może sobie dopasujesz.
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
Jaki masz średni miesięczny kilometraż w ostatnich 6 miesiącach?
Tak czy tak słabo to widzę ale zrobisz co zechcesz.
Poniżej masz odpowiedniki na 16 i 20 tygodni może sobie dopasujesz.
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
http://treningbiegacza.pl/training-plan ... w-tygodniu
Jaki masz średni miesięczny kilometraż w ostatnich 6 miesiącach?
Tak czy tak słabo to widzę ale zrobisz co zechcesz.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 15 lut 2015, 23:23
- Życiówka na 10k: 54
- Lokalizacja: W-wa
wychodzi jak w mordę 128km, zastanawiam się tylko że właśnie w tym treningu który masz nie ma podbiegów, fartlek
a wydaje mi się że jest to ważny element treningu, ty bardziej podbiegów jak się ich nigdy nie robiło,
to czy złamię 3:30 okaże się 27 września
jak będzie 3:45 świat się nie zawali , choć w głowie czuje że 3:45 mógłbym pobiec za 8tyg.
proszę brać biegową pomóżcie stworzyć mi odpowiedni plan bo te ze strony głównej nie pasują.
pozdrawiam
Paweł
a wydaje mi się że jest to ważny element treningu, ty bardziej podbiegów jak się ich nigdy nie robiło,
to czy złamię 3:30 okaże się 27 września

jak będzie 3:45 świat się nie zawali , choć w głowie czuje że 3:45 mógłbym pobiec za 8tyg.

proszę brać biegową pomóżcie stworzyć mi odpowiedni plan bo te ze strony głównej nie pasują.
pozdrawiam
Paweł
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Maławo. Ja swoje 160-170km uważam za niewystarczającePlebla pisze:wychodzi jak w mordę 128km, zastanawiam się tylko że właśnie w tym treningu który masz nie ma podbiegów, fartlek
a wydaje mi się że jest to ważny element treningu, ty bardziej podbiegów jak się ich nigdy nie robiło,
Podbiegi i tak mam bo biegam w urozmaiconym terenie no i ja nie traktuje planu jak wyroczni. Dopasowuje i modyfikuje go sobie w miarę potrzeb szczególnie, że niektóre zawody mi kolidują z planem.
Ale ja nie mam napinki na wynik i jestem leniwy.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 15 lut 2015, 23:23
- Życiówka na 10k: 54
- Lokalizacja: W-wa
A ja mam napinkękojer pisze:Maławo. Ja swoje 160-170km uważam za niewystarczającePlebla pisze:wychodzi jak w mordę 128km, zastanawiam się tylko że właśnie w tym treningu który masz nie ma podbiegów, fartlek
a wydaje mi się że jest to ważny element treningu, ty bardziej podbiegów jak się ich nigdy nie robiło,
Podbiegi i tak mam bo biegam w urozmaiconym terenie no i ja nie traktuje planu jak wyroczni. Dopasowuje i modyfikuje go sobie w miarę potrzeb szczególnie, że niektóre zawody mi kolidują z planem.
Ale ja nie mam napinki na wynik i jestem leniwy.

Czy ktoś może pomóc??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
No ale z czym Ci pomóc, skoro się napaliłeś jak szczerbaty na suchary i biorąc gotowy plan co prawda nie do końca wiesz po co to wszystko, ale wiesz że na pewno powinny być podbiegi i fartlek.
Jak chcesz koniecznie podbiegi i fartlek to pobiegaj sobie teraz 3 tygodnie gdzie we wtoreki rób fartlek, czwartek BS, sobota podbiegi i w niedzielę BS, a później weź plan na maraton 15-16 tygodni.
W tych gotowca, które dał Ci kojer nie ma podbiegów i fartleku, ale zauważ że są rytmy i szybkie kilometrówki. Na ten poziom cczasowy to zupełnie wystarczy, 3:30 to nie jest niewiadomo co do nabiegania - to jest tempo 5:00 (tyle, że aktualnie dla Ciebie to jest poza zasięgiem bo z czasu na 10km gdzieś koło 4:50, czyli po 5:00 to byś może 15 km pobiegł na maksa, a to dopiero 1/3 maratonu i to najłatwiejsza część, bo schody to są na ostatnich 10km, a nie pierwszych 15), tyle że utrzymać trzeba. A z tym może być problem, bo średni kilometraż 128km to strasznie mało jak na rzucanie się na maraton (debiut) po raptem 2 połówkach (1 była, a druga będzie). Zauważ, że w tym gotowym planie na 20 tygodni masz już w pierwszych dwóch tygodniach (4 dni w tygodniu) kilometraż po 44km/mies, pewnie plan później kręci się w okolicach 200km miesięcznie - więc to sporo więcej niż teraz biegasz i już sam taki wzrost objętości (o jakości nie mówiąc - np. kilometrówki) może Cię kopnąć.
Jak chcesz koniecznie podbiegi i fartlek to pobiegaj sobie teraz 3 tygodnie gdzie we wtoreki rób fartlek, czwartek BS, sobota podbiegi i w niedzielę BS, a później weź plan na maraton 15-16 tygodni.
W tych gotowca, które dał Ci kojer nie ma podbiegów i fartleku, ale zauważ że są rytmy i szybkie kilometrówki. Na ten poziom cczasowy to zupełnie wystarczy, 3:30 to nie jest niewiadomo co do nabiegania - to jest tempo 5:00 (tyle, że aktualnie dla Ciebie to jest poza zasięgiem bo z czasu na 10km gdzieś koło 4:50, czyli po 5:00 to byś może 15 km pobiegł na maksa, a to dopiero 1/3 maratonu i to najłatwiejsza część, bo schody to są na ostatnich 10km, a nie pierwszych 15), tyle że utrzymać trzeba. A z tym może być problem, bo średni kilometraż 128km to strasznie mało jak na rzucanie się na maraton (debiut) po raptem 2 połówkach (1 była, a druga będzie). Zauważ, że w tym gotowym planie na 20 tygodni masz już w pierwszych dwóch tygodniach (4 dni w tygodniu) kilometraż po 44km/mies, pewnie plan później kręci się w okolicach 200km miesięcznie - więc to sporo więcej niż teraz biegasz i już sam taki wzrost objętości (o jakości nie mówiąc - np. kilometrówki) może Cię kopnąć.
biegam ultra i w górach 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 15 lut 2015, 23:23
- Życiówka na 10k: 54
- Lokalizacja: W-wa
żeby wpleść ten HM w plan na 19tyg. w tym potrzebuje pomocy dla ciebie jest to proste a dla mnie nie, pewnie że dużo rzeczy nie wiem, ale nie znam takiego żeby na wszystkim się znał czy żeby wszystko wiedział, dlatego pytam i grzecznie proszę
wiem że podbiegi bardzo poprawija siłę i wytrzymałość a fartlek to jak dla mnie oderwanie od sztywnego treningu, czasów i odcinków, tak jak sama nazwa z tłumaczenia "zabawa prędkością, może mi powiesz coś czego nie wiem ?? bardzo chętnie poczytam
wiem że podbiegi bardzo poprawija siłę i wytrzymałość a fartlek to jak dla mnie oderwanie od sztywnego treningu, czasów i odcinków, tak jak sama nazwa z tłumaczenia "zabawa prędkością, może mi powiesz coś czego nie wiem ?? bardzo chętnie poczytam

- lipton
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 384
- Rejestracja: 17 cze 2013, 19:57
- Życiówka na 10k: 42:44
- Życiówka w maratonie: brak
Ja w czerwcu 2013 po nieco ponad 2 miesiącach bardzo nieregularnego biegania debiutowałem w HM z czasem 1:45. We wrześniu 2013 2 tygodnie przed pierwszym maratonem poleciałem dychę w 42:44. Na maratonie leciałem na 3:30 i wyrżnąłem w ścianę na 34. kilometrze kończąc w 3:37 (druga połowa sporo powyżej 1:50).
Trzy miesiące do maratonu przepracowałem bardzo solidnie biegając 5 razy w tygodniu, z planem z tej strony (niestety z tego co widzę to ten plan już zniknął), z kilometrażem lipiec -> sierpień -> wrzesień: 260 -> 304 -> 311.
Także nie chciałbym być złym prorokiem, ale jeśli po 1,5 roku biegania udało Ci się nabiegać 1:57 w połówce i ponad 48 minut na dychę, to raczej nie uda Ci się w niecałe 5 miesięcy zejść do 3:30 w maratonie. Raczej skupiłbym się na spokojnym, systematycznym treningu i pobiegł na tyle na ile pozwolą możliwości w sierpniu/wrześniu. Nic na siłę, w bieganiu najważniejsza jest cierpliwość, Ci którzy chcą za dużo i za mocno zazwyczaj kończą z kontuzjami w trakcie przygotowań albo odbijają się od ściany w czasie startu (mnie osobiście dopadło i jedno i drugie).
Może napisz coś więcej na temat swojego dotychczasowego treningu? Biegałeś do tej pory według jakiegoś planu czy była to raczej radosna biegowa twórczość?
Trzy miesiące do maratonu przepracowałem bardzo solidnie biegając 5 razy w tygodniu, z planem z tej strony (niestety z tego co widzę to ten plan już zniknął), z kilometrażem lipiec -> sierpień -> wrzesień: 260 -> 304 -> 311.
Także nie chciałbym być złym prorokiem, ale jeśli po 1,5 roku biegania udało Ci się nabiegać 1:57 w połówce i ponad 48 minut na dychę, to raczej nie uda Ci się w niecałe 5 miesięcy zejść do 3:30 w maratonie. Raczej skupiłbym się na spokojnym, systematycznym treningu i pobiegł na tyle na ile pozwolą możliwości w sierpniu/wrześniu. Nic na siłę, w bieganiu najważniejsza jest cierpliwość, Ci którzy chcą za dużo i za mocno zazwyczaj kończą z kontuzjami w trakcie przygotowań albo odbijają się od ściany w czasie startu (mnie osobiście dopadło i jedno i drugie).
Może napisz coś więcej na temat swojego dotychczasowego treningu? Biegałeś do tej pory według jakiegoś planu czy była to raczej radosna biegowa twórczość?
10k - 40:50 - 23.05.2015 / 15k - 1:03:56 - 23.11.2014 / 21k - 1:31:38 - 30.03.2014 / 42k - 3:16:26 - 11.10.2015
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=44539]Blog[/url] -> [url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=44554]Komentarze[/url]
[url=https://connect.garmin.com/modern/profile/filiplipowski]Garmin Connect[/url]