ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
ja wyhaczyłam te buty dość tanio
no pięknie jest, zrobiłam prawie 100km rowerem
no pięknie jest, zrobiłam prawie 100km rowerem
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6500
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ano, właśnie, można wyhaczyć tanio, a i nie trzeba co pół roku wymieniać, mi buty wystarczają na długo a startówki zwłaszcza.katekate pisze:ja wyhaczyłam te buty dość tanio
Świetnie!no pięknie jest, zrobiłam prawie 100km rowerem
Rower daje moc!
Ja dużo jeżdżę i dziś tę moc poczułam, wyprzedzając na podbiegu pod Agrykolę. Biegłam dziś w Biegu Konstytucji, atestowane 5k. Nie wiedząc kompletnie, czego po sobie się spodziewać udało się wykręcić 20.54 , na 500-metrowym podbiegu straciłam tylko 5 sek. Więc nie jest ze mną jeszcze tak (całkiem) źle .
A później jeszcze był oczywiście rower .
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
brawo Beata, fajny wynik!
marzę o jakimś rowerku szosowym, oj bardzo mnie ciągnie do szybkiej jazdy tymbardziej, że mogłabym sie czasem podpinać pod treningi grupy kolarskiej, chłopaki tak czasem robią i jakiś triathlon kiedyś....ech marzenia....
wracając do butów, mam Pumy jakiś rok i parę miesięcy, przeleciałam w nich ponad 1600km i nadal w nich czasem biegam BSy bo sa świetne poduszkowce i się ich nie zamierzam pozbywać
marzę o jakimś rowerku szosowym, oj bardzo mnie ciągnie do szybkiej jazdy tymbardziej, że mogłabym sie czasem podpinać pod treningi grupy kolarskiej, chłopaki tak czasem robią i jakiś triathlon kiedyś....ech marzenia....
wracając do butów, mam Pumy jakiś rok i parę miesięcy, przeleciałam w nich ponad 1600km i nadal w nich czasem biegam BSy bo sa świetne poduszkowce i się ich nie zamierzam pozbywać
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6500
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Rower szosowy to chciałabym i ja, ale raczej nie będzie nie na niego nigdy stać ... bo chyba wolę już wydać pieniądze na jakiś fajny wyjazd, wszystko pogodzić - trudno .
Inwestuję więc w mojego starego, acz dobrego górala i zawsze sobie mówię, że dzięki temu, że jest ciężki i nieco toporny mam później więcej siły, zwłaszcza, gdy stawiam sobie za cel wyprzedzanie wszystkich panów na szosówkach napotkanych na trasie .
Inwestuję więc w mojego starego, acz dobrego górala i zawsze sobie mówię, że dzięki temu, że jest ciężki i nieco toporny mam później więcej siły, zwłaszcza, gdy stawiam sobie za cel wyprzedzanie wszystkich panów na szosówkach napotkanych na trasie .
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
no nie, ja się za wyprzedzanie szosówek nawet nie biorę, ale takich dziadków i babcie to i owszem
myslałam o uzywanym rowerze może kiedyś...
myslałam o uzywanym rowerze może kiedyś...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1444
- Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
- Życiówka na 10k: 42.23
- Życiówka w maratonie: brak
Beata Gratulacje :)Widziałam w wynikach że byłaś 1 w naszej kategorii
PaulinaJ dla Ciebie również Gratulacje, piękny wynik :uuusmiech:
Ja też pobiegałam dzisiaj 5 km pierwszy raz i Nabiegałam 20,40 i byłam 3 w Open K :uuusmiech:
Normalnie w tym sezonie co start to pudło,taka jestem boska
PaulinaJ dla Ciebie również Gratulacje, piękny wynik :uuusmiech:
Ja też pobiegałam dzisiaj 5 km pierwszy raz i Nabiegałam 20,40 i byłam 3 w Open K :uuusmiech:
Normalnie w tym sezonie co start to pudło,taka jestem boska
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6500
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ja wyprzedzam nagminnie i co więcej - taki wyprzedzony gość na szosówce się pode mnie podczepia i tak razem ciągniemy parę km, aż w końcu z ulgą robię jakiś skok w bok z głównej trasy i moge złapać chwilę oddechukatekate pisze:no nie, ja się za wyprzedzanie szosówek nawet nie biorę,
Kasia, dzięki, ale Ty też ładnie!kasia41 pisze:Beata Gratulacje :)Widziałam w wynikach że byłaś 1 w naszej kategorii
PaulinaJ dla Ciebie również Gratulacje, piękny wynik :uuusmiech:
Ja też pobiegałam dzisiaj 5 km pierwszy raz i Nabiegałam 20,40 i byłam 3 w Open K :uuusmiech:
Normalnie w tym sezonie co start to pudło,taka jestem boska
Ja biegłam nieco asekuracyjnie, ostatni raz na 5 km biegłam ze 4 lata temu ... a na 10 km - 2 lata temu ... Bałam się przycisnąć tak na absolutnego maksa, bo moje serce czasem nieco dziwnie się zachowuje.
Co do kategorii, to ja nie przywiązuję do nich wagi, wg mnie są niewymierne i powinny być szersze, np. do 35 lat, 35-50, 50-70 czy jakoś tak. może i byłam pierwsza, ale szybciej ode mnie przybiegła zawodniczka z K50, kiedyś mocno trenująca. Więc to wszystko, że tak powiem, zależy.
Jako ciekawostka, tu wyniki w kategoriach z tego roku z Bostonu. I taka np. taka pani lat 45 mogłaby z powodzeniem wygrać u nas niejeden maraton, bijąc znacznie młodsze koleżanki:
http://registration.baa.org/2015/cf/Pub ... nnersByAge
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja mam szosówkę, ale jednak jest to rower strasznie niewygodny. Mam na mysli takie codzienne kręcenie do pracy. A na jakies specjalistyczne treningi, typu wsiadam na rower i robię 50 km szosą, zwyczajnie nie mam czasu. Więc, ekhm, sprzedam rower szosowy, mało jeżdżony i w super stanie
Prześliczny Scott CR1 30, rama S, osprzęt do sprawdzenia na stronie Scotta.
Prześliczny Scott CR1 30, rama S, osprzęt do sprawdzenia na stronie Scotta.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 423
- Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
- Życiówka na 10k: 40:22
- Życiówka w maratonie: 3:15:22
dziołchy gratuluję wyników! BRAWO !!
ja zrobiłam teoretycznie życiówkę ale nie było atestu na trasie.
42:26 brutto, netto 42:23
ja zrobiłam teoretycznie życiówkę ale nie było atestu na trasie.
42:26 brutto, netto 42:23
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
:uuusmiech: biegacie jak torpedy!!! Gratki Paulina!
charm, gdzie się spodziewasz??
charm, gdzie się spodziewasz??
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Gratulacje . A ja weekend spędziłem rozrywkowo na Festiwalu dobrego piwa (no coś tam też potruchtałem).
Paulina jak chcesz atestowaną dychę w dolnośląskim to 3 pierwsze z tego http://www.pro-run.pl/index.php/artykul ... clawskiego mają atest.
Nagrody pewnie raczej symboliczne (no jakbyś mieszkała w Smolcu to w zeszłym roku byś kosiarkę wygrała, w tym pewnie tez będzie ) bo to takie biegi o puchar sołtysa
Paulina jak chcesz atestowaną dychę w dolnośląskim to 3 pierwsze z tego http://www.pro-run.pl/index.php/artykul ... clawskiego mają atest.
Nagrody pewnie raczej symboliczne (no jakbyś mieszkała w Smolcu to w zeszłym roku byś kosiarkę wygrała, w tym pewnie tez będzie ) bo to takie biegi o puchar sołtysa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
beata już Cię widzę ścigającą się z panami na kolarzówkach:-D Akurat wczoraj robiłam podbiegi na Agrykoli - szkoda, że Cię nie spotkałam. Czas bardzo piękny wykręciłaś. Czyżbyś zamierzała częściej startować? Rok przerwy, a tu nagle dwa starty jeden po drugim.
PaulinaJ Mistrzyni! Brawo. Czasy niedoścignione.
kasia41 gratulacje!
Mnie tam cieszą sukcesy w każdej kategorii. Własne i Wasze:-)
Rower mam od zeszłego roku i traktuję go tylko jako środek transportu. Rzeczywiście się świetnie sprawdza w mieście. Zainaugurowałam też w weekend sezon rolkowy:-D
PaulinaJ Mistrzyni! Brawo. Czasy niedoścignione.
kasia41 gratulacje!
Mnie tam cieszą sukcesy w każdej kategorii. Własne i Wasze:-)
Rower mam od zeszłego roku i traktuję go tylko jako środek transportu. Rzeczywiście się świetnie sprawdza w mieście. Zainaugurowałam też w weekend sezon rolkowy:-D
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
WOW, gratuluję wyników, jesteście niesamowite!
ale pracuję nad tym
i ogólnie pracuję... w pracy cyrk, wolę nie pisać szczegółów, ale ogólnie rzecz biorąc ciekawie nie jest
i tak naprawdę tylko pracuję
biegam trochę, ale dochodzenie do siebie po zębie jest bardzo ciężkie, byłam bardzo osłabiona, koszmarnie znoszę antybiotyki (poprzednie brałam z 4 lata temu, może wcześniej, nie pamiętam, w każdym razie dawno), ogólnie nie biorę leków, a po zębie musiałam i antybiotyki, i przeciwbólowe, i ketonal....
wracam do żywych, ale pewnie jeszcze kilka tygodni potrwa nim wrócę do formy
a 31.05 biegnę na 5km w Jastrzębiu (kobiety na 5+) - rekreacyjnie, a potem 13.06 w Katowicach, i tam już mam zamiar powalczyć o jakiś (jakikolwiek...) wynik
choć na takie wyniki jak WY nie mam szans, choć bardzo bym chciała, ale chciałabym chociaż 27-28 minut... zobaczymy...
niestety na razie nieMama Kin pisze:może charm faktycznie się Spodziewa i dlatego zamilkła?katekate pisze:charm, gdzie się spodziewasz??
ale pracuję nad tym
i ogólnie pracuję... w pracy cyrk, wolę nie pisać szczegółów, ale ogólnie rzecz biorąc ciekawie nie jest
i tak naprawdę tylko pracuję
biegam trochę, ale dochodzenie do siebie po zębie jest bardzo ciężkie, byłam bardzo osłabiona, koszmarnie znoszę antybiotyki (poprzednie brałam z 4 lata temu, może wcześniej, nie pamiętam, w każdym razie dawno), ogólnie nie biorę leków, a po zębie musiałam i antybiotyki, i przeciwbólowe, i ketonal....
wracam do żywych, ale pewnie jeszcze kilka tygodni potrwa nim wrócę do formy
a 31.05 biegnę na 5km w Jastrzębiu (kobiety na 5+) - rekreacyjnie, a potem 13.06 w Katowicach, i tam już mam zamiar powalczyć o jakiś (jakikolwiek...) wynik
choć na takie wyniki jak WY nie mam szans, choć bardzo bym chciała, ale chciałabym chociaż 27-28 minut... zobaczymy...