Wege bieganie (wegetarianizm, weganizm w sporcie)
- 
				anka_biega
 - Rozgrzewający Się

 - Posty: 8
 - Rejestracja: 16 kwie 2015, 18:42
 - Życiówka na 10k: 44:37
 - Życiówka w maratonie: 3:27:29
 
OO fajnie, że nie jestem tutaj jedyną weganką. Jestem ciekawa czy wam tak jak i mi po przejściu na weganizm udało się poprawić wszystkie czasy? Nigdy nie byłam może zawodowcem, ale po przejściu na wege zaczęłam biegać w zawodach z czasami jakie mnie satysfakcjonowały.
            
			
									
									
						- MEL.
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1590
 - Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
 - Życiówka na 10k: 46:56
 - Życiówka w maratonie: 3:43
 - Lokalizacja: Las Kabacki
 - Kontakt:
 
Mnie się nie udało nic poprawić i raczej w najbliższym czasie nie uda. Bo wyniki bardziej zależą do tego jak i ile się trenuje, a nie od tego, co się, a czego nie. Od czasu przejścia na dietę wege więcej czasu spędzam na zakupach i w w kuchni, niż wcześniej, dlatego mniej mam czasu na treningi. Ale przyznam szczerze, że daje mi to dużo więcej radości, satysfakcji i spokoju sumienia, niż jakieś nowe życiówki.
Może kiedy przestanę pracować albo przejdę na emeryturę (o ile to w Polsce będzie możliwe), to zacznę bardziej przykładać się do treningów. Na razie brakuje mi motywacji i czasu.
            
			
									
									
						Może kiedy przestanę pracować albo przejdę na emeryturę (o ile to w Polsce będzie możliwe), to zacznę bardziej przykładać się do treningów. Na razie brakuje mi motywacji i czasu.
- Lisciasty
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 978
 - Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Możecie podpowiedzieć jakie zielsko jeść, żeby się najeść? Od dawna zielenina 
przeważa w moim menu (zimą z tym gorzej), ale w zasadzie zawsze jako
"zagrycha". Ostatnio "odkryłem" awokado i tym już da się najeść, ale może jest coś jeszcze?
            
			
									
									przeważa w moim menu (zimą z tym gorzej), ale w zasadzie zawsze jako
"zagrycha". Ostatnio "odkryłem" awokado i tym już da się najeść, ale może jest coś jeszcze?
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
						- 
				Sacre
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 751
 - Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
 - Życiówka na 10k: 33'
 - Życiówka w maratonie: 3h10
 
Spróbuj ciecierzyce bądź soczewicę, bądź komosę ryżową.Lisciasty pisze:Możecie podpowiedzieć jakie zielsko jeść, żeby się najeść? Od dawna zielenina
przeważa w moim menu (zimą z tym gorzej), ale w zasadzie zawsze jako
"zagrycha". Ostatnio "odkryłem" awokado i tym już da się najeść, ale może jest coś jeszcze?
- cava
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1701
 - Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Liściasty, ale chodzi Ci o to, żeby było surowe a najlepiej zielone, 
czy tylko byle to była roślina a może być : gotowane, strączkowe, zboże, orzechy, w dowolnych kombinacjach?
            
			
									
									
						czy tylko byle to była roślina a może być : gotowane, strączkowe, zboże, orzechy, w dowolnych kombinacjach?
- MEL.
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1590
 - Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
 - Życiówka na 10k: 46:56
 - Życiówka w maratonie: 3:43
 - Lokalizacja: Las Kabacki
 - Kontakt:
 
Surówka z marchewki z olejem/oliwą nierafinowanym. Strasznie zapycha.
            
			
									
									
						- Lisciasty
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 978
 - Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Raczej surowe, gotowane to wiem co można jeść, orzechy mam opanowane,
ta marchew z oliwą w sumie wygląda nieźle, choć wolałbym coś z mniejszą
ilością węgli, żebym sobie raczej tłuszczem kalorie dawkować.
            
			
									
									ta marchew z oliwą w sumie wygląda nieźle, choć wolałbym coś z mniejszą
ilością węgli, żebym sobie raczej tłuszczem kalorie dawkować.
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
						- 
				Klanger
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1241
 - Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Ale kalori nie ma w "zieleninie" (rozumiem że chodzi o umowny kolor tego co jesz). 
Zielenina czyli liście itd nie dają kalorii i nie ma co szukać takiej opcji bo JEJ nie ma w naturze.
Zielenina daje bogactwo składników ktore totalnie zmieniają szybkość regeneracji np. ale nie dają kalorii!
Polana tektura olejem też będzie kaloryczna, bo to olej dale przecież kalorie a nie papier
Awokado to owoc, i poza skórką i okolicą dojrzałe raczej nie jest zbyt zielone
)
W naturze kalori szukaj w owocach, a te głownie są w postaci węgli.
Szpinak i banany, szpinak i ananas (mało węgli ma ananas akurat) zmiksowany jest wspaniałym napojem i daje kalorie (dużo kalorii jeśli dasz odpowiednio dużo owoców).
            
			
									
									
						Zielenina czyli liście itd nie dają kalorii i nie ma co szukać takiej opcji bo JEJ nie ma w naturze.
Zielenina daje bogactwo składników ktore totalnie zmieniają szybkość regeneracji np. ale nie dają kalorii!
Polana tektura olejem też będzie kaloryczna, bo to olej dale przecież kalorie a nie papier
Awokado to owoc, i poza skórką i okolicą dojrzałe raczej nie jest zbyt zielone
W naturze kalori szukaj w owocach, a te głownie są w postaci węgli.
Szpinak i banany, szpinak i ananas (mało węgli ma ananas akurat) zmiksowany jest wspaniałym napojem i daje kalorie (dużo kalorii jeśli dasz odpowiednio dużo owoców).
- Lisciasty
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 978
 - Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 
To bym musiał wypić wpierw szejka z termitów, żeby enzymów się nałykać :]Klanger pisze: Polana tektura olejem też będzie kaloryczna, bo to olej dale przecież kalorie a nie papier![]()
Jak to nie zielone? Daltonistą chyba nie jestem, ale dla mnie to jest zielone także w środku :>Klanger pisze: Awokado to owoc, i poza skórką i okolicą dojrzałe raczej nie jest zbyt zielone)
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
						- cava
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1701
 - Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Klorie z tłuszczem niestety, ale  na surowo i niskowęglowodanowo to  nasiona, orzechy, wiórki i tłuszcz kokosowy, awokado, oleje i oliwa tłoczone na zimno.
Białkowo- skiełkowane nasiona strączkowych- ciecierzycy, soczewic, fasolki mung - stosunkowo dużo białka przy dość niskiej ilości węgli i tłuszczy.
Ale okropnie zapycha. I jednak lepsze w wersji krótko podduszonej.
Na szybko i słodko: miks mango z nerkowcami. Wychodzi coś w rodzaju dość tłustego (i przepysznego!) "jogurtu" i porcja z 1 mango i 100 gr nerkowców ma lekka rączką 700-750 kalorii
 Ale BTW tego to ja nie ogarniam 
 
Nie wiem jak z dostępnością pełnotłustego kakao, tez może być ciekawą pozycją - np miks takiego kakao z avokado.
            
			
									
									
						Białkowo- skiełkowane nasiona strączkowych- ciecierzycy, soczewic, fasolki mung - stosunkowo dużo białka przy dość niskiej ilości węgli i tłuszczy.
Ale okropnie zapycha. I jednak lepsze w wersji krótko podduszonej.
Na szybko i słodko: miks mango z nerkowcami. Wychodzi coś w rodzaju dość tłustego (i przepysznego!) "jogurtu" i porcja z 1 mango i 100 gr nerkowców ma lekka rączką 700-750 kalorii
Nie wiem jak z dostępnością pełnotłustego kakao, tez może być ciekawą pozycją - np miks takiego kakao z avokado.
- biegowyninja
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 495
 - Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
 - Życiówka na 10k: 47:03
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Kontakt:
 
Sprawdź sobie definicję wegetarianizmu i głupio nie pytaj.
            
			
									
									
						- Lisciasty
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 978
 - Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Jakie nasiona? To pojęcie dość ogólne :>cava pisze: to nasiona, orzechy, wiórki i tłuszcz kokosowy, awokado, oleje i oliwa tłoczone na zimno.
Żona kupiła jakieś miski do kiełkowania i sieje, rośnie to dziadostwo migiem, żrę garściami i nie zapycha mnie,cava pisze: Białkowo- skiełkowane nasiona strączkowych- ciecierzycy, soczewic, fasolki mung - stosunkowo dużo białka przy dość niskiej ilości węgli i tłuszczy.
Ale okropnie zapycha. I jednak lepsze w wersji krótko podduszonej.
może robię coś nie tak? Słyszałem że nadmiar kiełków szkodzi, ale ile to nadmiar? Kilogram? Kwintal? :>
cava pisze: Na szybko i słodko: miks mango z nerkowcami. Wychodzi coś w rodzaju dość tłustego (i przepysznego!) "jogurtu" i porcja z 1 mango i 100 gr nerkowców ma lekka rączką 700-750 kaloriiAle BTW tego to ja nie ogarniam
![]()
W tym roku pierwszy raz w życiu jadłem mango i jest niezłe, spróbuję tego numeru z orzechami :>
A inne orzechy nie zadziałają? Znajomy wege mówi, że nerkowców się nie kupuje bo to zło.
A to kakao gorzkie co się kupuje w paczkach to jakieś ubogie jest?cava pisze: Nie wiem jak z dostępnością pełnotłustego kakao, tez może być ciekawą pozycją - np miks takiego kakao z avokado.
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
						


