Skoor - sala tortur

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

zawaliły ambicje Tomciu :taktak:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
New Balance but biegowy
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:hmm każdy miał tą samą temperaturę na zawodach :oczko: ci, co byli przygotowani pobiegli pomimo upału i pozajmowali nawet miejsca na podium, gdyby temperatura deteminowała wyniki aż tak drastycznie, jak to przedstawiacie to chyba po 5tym kilometrze zeszło by 100% gawiedzi z trasy :tonieja: z powodu odwodnienia, udarów, zagotowania, zawałów serca i mózgu

być może ja za mało jeszcze w zyciu nabiegałam, byc może gadam głupoty, ale kieruję się tylko logiką :bum:
Nizupełnie.Rozmawiałem wczoraj z gościem co biega 10k w 31,5 minuty i mówi,że on przy wysokiej temp.
biega dychę o 20sek wolniej,natomiast jak biegał w 40 to straty były rzędu minuty a Ci co biegają jeszcze wolniej to jeszcze więcej tracą,po prostu dłużej biegną.A każdy biegnie swój maks.
Do tego wytrenowany organizm lepiej znosi ekstremalne warunki.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Krzychu ja to wiem, mnie samej niezbyt fajnie biega się w upały i nie nastawiałabym się na bicie życiówek, tylko zwalanie winy na temp to troszku ZBYT asekuracyjne

Tomek, zacytuję Ciebie:
Tempo w okolicach 4:20 siadlo od samego poczatku i generalnie oscylowalo w granicach +/- kilku sekund. Bieglo sie komfortowo i widze, ze byl jeszcze spory zapas do biegu na maksa. (...) Warunki byly kiepskie, nie byly to zawody, a jednak pobieglem wyjatkowo dobrze (tak mi sie przynajmniej zdaje). Juz nie moge doczekac sie 26 kwietnia
gdybyś dziś zaczął tak, jak wtedy, po 4.20/4.15 byłbyś w stanie zblizyc się do tego wyniku
tu w treningu warunki tez miałeś kiepskie :oczko:
nie sądzisz? :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Warunki to były kiepskie od grudnia :hahaha: akurat wtedy padał deszcz, wiał wiatr i było chłodno. No nic kurde, zapisałem się na tą dychę za tydzień w Stalowej Woli. Pobiegnę to bardziej asekuracyjnie i zobaczymy co będzie. Każdy start to nowe doświadczenie i trzeba wyciągnąć z niego wnioski, było nie było jeśli chodzi o bieganie to dalej uważam się za początkującego.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

trzymam kciuki w takim razie :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Zacznij po 4:20 a będzie dobrze.
Tylko teraz same BS-y,ewentualnie przebieżki.
W przeciwnym wypadku forma pójdzie w dół,bo nie wypoczniesz.
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomku tak czy siak póki co jestem lepsza od Ciebie :)
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Moje gratulacje Tomek!
Wiem, że niedosyt jest, ale wynik godny zazdrości :taktak:
Awatar użytkownika
wrestler
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 239
Rejestracja: 08 kwie 2015, 11:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dla mnie i tak super czas! Gratulacje
Per aspera ad aspra
BLOG
KOMENTARZE
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz dzięki. Oficjalny czas netto to 43:49, wow całe 5s szybciej ;) , brutto zgadza się z zegarkiem.
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja Tomku myślę że za duże masz ciśnienie na wynik :) i dlatego nie jesteś w stanie realnie ocenić swoich możliwości,choć niewątpliwie są one ogromne.

Jeżdze na zawody i biegam głównie z facetami,akurat nie mam żadnych koleżanek do biegania ode mnie z miasta i zauważam że u mężczyzn to tylko bieg po wynik,nie ma radości z biegania.
Sama jestem osoba ambitna i lubie stawiac sobie cele ale realne bo nie lubie sie rozczarowywać,a Wy faceci często cel z kosmosu a później dupa i jęczenie.Rozumiem że czasami wytrenowanie nie przekłada sie na wynik na zawodach bo warunki atmosferyczne,bo kolka,bo trasa sratatata ale jak to mówią złej baletnicy to rąbek u spódnicy :spoczko:
Progres jest tu Ciebie ogromny,ale nie spodziewaj się że zaraz zaczniesz łamać 40 min do tego to daleka droga i żmudna praca.
Tak czy siak kibicuje Ci i trzymam kciuki za ostudzenie głowy i bedzie ok :oczko:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Masz dużo racji, bo mi sporo satysfakcji dał bieg w listopadzie podczas którego nie nastawiałem się na nic więcej niż złamanie 50min co wyszło to wiesz. Wszystkie biegi podczas których nastawiałem się na coś konkretnego to była klapa :bum: :hahaha:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

mam/miałam identycznie Tomek
teraz przyjęłam taktykę, żeby startować nie najszybciej, ale najlepiej jak na to pozwoli zdrowie, pogoda, trasa ;-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

kasia41 pisze:Progres jest tu Ciebie ogromny,ale nie spodziewaj się że zaraz zaczniesz łamać 40 min do tego to daleka droga i żmudna praca.
O to to!!! :taktak:

Za szybko chciałbyś mnie dorwać,trochę to jeszcze potrwa. :oczko:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:
kasia41 pisze:Progres jest tu Ciebie ogromny,ale nie spodziewaj się że zaraz zaczniesz łamać 40 min do tego to daleka droga i żmudna praca.
O to to!!! :taktak:

Za szybko chciałbyś mnie dorwać,trochę to jeszcze potrwa. :oczko:
Eeeeeee tam :hejhej:

No jakby się nad tym zastanowić to postęp jest ok jak na w zasadzie rok biegania. Bo tego co w 2013 robiłem nie liczę.
Zablokowany