ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Frankie, dlugo bedziesz w tym Karpaczu, moze podskocze, mam do Karpacza niewiele wiecej niz godzine i sie wybierzemy z Mlodymi w gory? Pewnie Franek bedzie bardziej chetny do wejscia na Sniezke w towarzystwie kolegi w tym samym wieku
A propos serca to sprawdzalas potas i sod?
A co do weekendu u mnie w Lasowce to propozycja jest 12/13-14 czerwca. Ktos chetny?
A propos serca to sprawdzalas potas i sod?
A co do weekendu u mnie w Lasowce to propozycja jest 12/13-14 czerwca. Ktos chetny?
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Siedze sobie na tarasie i patrze, jak slonce chowa sie za gory. Sasiad wlasnie skonczyl trening na nartorolkach. Slychac go bylo z pol kilometra. Teraz slychac tylko swiergot ptakow, szczekanie psa gdzies daleko i chyba muczenie owiec. Polowka ksiezyca, zaraz bedzie widac gwiazdy. Moze juz za tydzien pobiegam...
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
no to teraz pojechałas ASK a ja siedziałam na parapecie swojego 5pietra ,z widokiem na myjnie samochodowa i czekam az zelżeje chaos ulicy...no ale sie nie doczekam...chyba ze w okolicach 2ej
dzisiaj fajowy dzien: 11km z rana ( N I E N A W I D Z E!) co zajeło mi...1;17 ale ledwo powłóczyłam nogami...cos okropnego...Potem z Młodym na nowym,WIEKSZYM rowerze.Najpierw protestował,mądrował sie ale jak załapał to było extra ide na piwko,baaaj
dzisiaj fajowy dzien: 11km z rana ( N I E N A W I D Z E!) co zajeło mi...1;17 ale ledwo powłóczyłam nogami...cos okropnego...Potem z Młodym na nowym,WIEKSZYM rowerze.Najpierw protestował,mądrował sie ale jak załapał to było extra ide na piwko,baaaj
- krzysztof.karczewski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 259
- Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: pod latarnią.
Dorwało mnie przesilenie wiosenne .
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
ASK fajnie masz, myśmy sobie w sobotę weszli na Ślężę. Na górze tłumy ale szlak przez wieżycę luźny w miarę.
Po powrocie podjechaliśmy do factory i żona kupiła sobie nowe buty do biegania (zamierza więcej biegać).
Spora odmiana po mocno amortyzowanych asicsach (które po każdym biegu robią jej pęcherze) .
Ja przymierzyłem i prawie kupiłem męskie odpowiedniki
Ale jednak się pohamowałem, i tak mam za dużo butów
Po powrocie podjechaliśmy do factory i żona kupiła sobie nowe buty do biegania (zamierza więcej biegać).
Spora odmiana po mocno amortyzowanych asicsach (które po każdym biegu robią jej pęcherze) .
Ja przymierzyłem i prawie kupiłem męskie odpowiedniki
Ale jednak się pohamowałem, i tak mam za dużo butów
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Akurat nike miało w zasadzie pełną rozmiarówkę 4.0 flyknit (damskie od 6.50).
Oczywiście jak parę miesięcy temu się rozglądałem to nie było, a teraz już mam pumy .
Oczywiście jak parę miesięcy temu się rozglądałem to nie było, a teraz już mam pumy .
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jak wszystkie wygodne to weź ładniejsze .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie chcę Was straszyć, ale ładne buty i nawet ładne i wygodne mogą zrobić krzywdę! Wprowadzałabym takie mało amortyzowane buty powoli i ostrożnie. Na początek raz w tygodniu na nie za długi trening.
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Spokojnie, żona biega mało i ostrożnie . Na razie jesteśmy po jednym gallowayu w nowych butach: 5 minut bieg, 2 minuty marsz i tak kilka razy (miało być 9 ale wyszło 7 bo problemy z żołądkiem się zaczęły) i jest ok. Plus jest też taki, że nie pojawiły się pęcherze. Z minusów (o ile to minus) to wygląda, że trzeba będzie w tych butach bez skarpetek biegać bo mocno przylegają i ciepło w nich jest z dodatkowymi skarpetkami.
A ja nie kupiłem, no i ja biegam w faasach 500v2i3 z dropem 4mm więc wiem czym to grozi .
A ja nie kupiłem, no i ja biegam w faasach 500v2i3 z dropem 4mm więc wiem czym to grozi .
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
chociaz za najkami nie przepadam, to te mi sie podobają trzymam kciuki za żonę!
Beatka zyjesz?
Beatka zyjesz?
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
co to znaczy???krzysztof.karczewski pisze:Dorwało mnie przesilenie wiosenne .