Alergia na amortyzacje ??

mareko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 657
Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 39,11
Życiówka w maratonie: 3,23,05

Nieprzeczytany post

Witajcie,

Chciałem sobie sprawić porządne buty jako, że dotychczas biegałem (ok. 50km tygodniowo) w takich z Lidla.
W sumie testowałem chyba z 5 par w tym firmowe Asicsy, Reeboki, Kalenji Kiprun.
Wnioski z testów są dla mnie zupełnie niezrozumiałe otóż za każdym razem po kilku km biegu odczuwam dyskomfort w prawej stopie. Zaczyna jakby drętwięć podeszwa.
To samo jest w każdym bucie każdej firmy. Początkowo myślałem, że może zbyt mocno zawiązałem sznurówkę ale gdy poluzowałem problem nadal występuje.

Co ciekawe to nie występuje gdy biegam w butach za 50 zł czyli z zerową amortyzacją - w takich butkach moge biec bez końca.
Raz nawet na trening zabrałem obie pary - jedne firmowe za 300 zł i drugie z Lidla za 50 zl. Po 6 km w firmowych stopa ścierpnięta, więc założyłem Lidla i przebiegłem kolejne 10km bez żadnego dyskomfortu. Zatrzymałem sie i znowu zmieniłem na firmowe i problem pojawił sie po niecałym kilometrze biegu. To znowu założyłem Lidla i znowu wszystko ustąpiło i mogłem biec komfortowo.

Czy ktoś potrafi to wytłumaczyć ?
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
PKO
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie wiem dlaczego cenę buta korelujesz tak silnie z ilością pianki (pisząc o butach za 50 PLN "czyli z zerową amortyzacją"). Zerową amortyzację to mają różne ultramini wynalazki za ponad 50 a lidlowe czy decathlonowe tanizny mają nienajgorszą podeszwę.

Co do drętwienia stopy to może to być kwestią "kroju" buta, np. jest zbyt wąski w nosku (moje stopy tego np. nie cierpią). Albo ma jakieś usztywnienia w nieodpowiednich (dla Twoich stóp) miejscach itd. Jesteś pewien, że wiążesz przyczynowo-skutkowo drętwienie z właściwym parametrem buta? To, czy to "firmowe" czy "z marketu" ma chyba 2-rzędne znaczenie? No i stopy częstokroć nie są identyczne a ciało idealnie symetryczne, stąd być może Twój problem dotyka, jak piszesz, tylko (głównie) jednej stopy.
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mareko pisze:Witajcie,

Chciałem sobie sprawić porządne buty jako, że dotychczas biegałem (ok. 50km tygodniowo) w takich z Lidla.
W sumie testowałem chyba z 5 par w tym firmowe Asicsy, Reeboki, Kalenji Kiprun.
Wnioski z testów są dla mnie zupełnie niezrozumiałe otóż za każdym razem po kilku km biegu odczuwam dyskomfort w prawej stopie. Zaczyna jakby drętwięć podeszwa.
To samo jest w każdym bucie każdej firmy. Początkowo myślałem, że może zbyt mocno zawiązałem sznurówkę ale gdy poluzowałem problem nadal występuje.

Co ciekawe to nie występuje gdy biegam w butach za 50 zł czyli z zerową amortyzacją - w takich butkach moge biec bez końca.
Raz nawet na trening zabrałem obie pary - jedne firmowe za 300 zł i drugie z Lidla za 50 zl. Po 6 km w firmowych stopa ścierpnięta, więc założyłem Lidla i przebiegłem kolejne 10km bez żadnego dyskomfortu. Zatrzymałem sie i znowu zmieniłem na firmowe i problem pojawił sie po niecałym kilometrze biegu. To znowu założyłem Lidla i znowu wszystko ustąpiło i mogłem biec komfortowo.

Czy ktoś potrafi to wytłumaczyć ?
ja potrafię - buty z Lidla najlepiej Ci odpowiadają. Punkt.

I jestem pewien, że nic , ale to nic, nie łączy Cię ani z Lidlem, ani z producentem butów sprzedawanych w Lidlu. Jesteś jednym z niewielu szczęściarzy, którzy mogą pozwolić sobie na bieganie w lidlobutach. Gratulacje i solidarność, też lubię testy niedrogich butów.
mareko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 657
Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 39,11
Życiówka w maratonie: 3,23,05

Nieprzeczytany post

Ej no chyba nikt nie sądzi , że chce tu reklamować jakikolwiek dyskont. Akurat Lidl podałem jako przykład tanich butów.
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
mareko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 657
Rejestracja: 07 lip 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 39,11
Życiówka w maratonie: 3,23,05

Nieprzeczytany post

hassy pisze:Nie wiem dlaczego cenę buta korelujesz tak silnie z ilością pianki (pisząc o butach za 50 PLN "czyli z zerową amortyzacją"). Zerową amortyzację to mają różne ultramini wynalazki za ponad 50 a lidlowe czy decathlonowe tanizny mają nienajgorszą podeszwę.

Co do drętwienia stopy to może to być kwestią "kroju" buta, np. jest zbyt wąski w nosku (moje stopy tego np. nie cierpią). Albo ma jakieś usztywnienia w nieodpowiednich (dla Twoich stóp) miejscach itd. Jesteś pewien, że wiążesz przyczynowo-skutkowo drętwienie z właściwym parametrem buta? To, czy to "firmowe" czy "z marketu" ma chyba 2-rzędne znaczenie? No i stopy częstokroć nie są identyczne a ciało idealnie symetryczne, stąd być może Twój problem dotyka, jak piszesz, tylko (głównie) jednej stopy.
2 dni temu zrobiłem jeszcze jeden test. Otóż do butów z Lidla włożyłem wkładkę z decathlonu za 35 zl. Nie wiem z czego ona jest ale podejrzewam ze to Eva bo chyba nie żel za taką cene.
I co sie okazuje, że buty w których biegało mi sie w miare nieźle teraz z tą wkładką jest gorzej bo pojawia sie ten objaw, który opisałem w pierwszym poście. Ale pojawia sie on późno i jest słabiej wyczuwalny.... ale jest a nie było bez tej wkładki. I znowu tylko w jednej stopie.
Mam nadzieje ze to wywoła jakąś dyskusje i pozwoli mi bardziej zrozumieć w czym rzecz.
5km - 19:33
10km - 39:11
21km - 1:28:45
42km - 3:23:05
Górski Ultra 100km - 14h
Awatar użytkownika
Tomasz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 427
Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Przełóż wkładki do innych butów i testuj od nowa.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2015, 15:32 przez Tomasz, łącznie zmieniany 1 raz.
darekc1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 15 mar 2014, 22:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

28 05 nowa dostawa w lidlu. Wszyscy do lidla. !
Meham
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 25 mar 2015, 11:14
Życiówka na 10k: 1h
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

prawdopodobnie potrzeban wskładka ortopedyczna. Miałem podobnie. Do kilku km było spoko, potem szło drętwienie łydki. Rozwiązałem problem indywidualnie dobranymi wkładkami (takie zgrzewane na ciepło); kosztowało 250zł ale działa. Prawdopodobnie tani but nie trzyma / nie stabilizuje ci stopy tak jak powinna i w związku z tym stopa rozkłada ciężar ciała tak jak chce (co nie znaczy że poprawnie). Wkładka skoryguje to in plus.

Wkładkę też można nosić w tanim bucie :P
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

przepraszam za obcesowe słowa, ale to chyba jedna z największych bzdur, jakie ostatnio się pojawiły na forum.

mamy do czynienia z sytuacją prawie dokładnie odwrotną - w tanim bucie dolegliwości nie ma. Painka w butach z Lidla jest stosunkowo gorszej jakości i szybciej się ubija, a więc mimo, że jest jej sporo, ma relatywnie mniejszy stopień ugięcia.

w bucie z "większą" amortyzacją pojawiają się dolegliwości, czemu nie ma się co dziwić - im więcej amortyzacji, tym stopa jest mniej stabilna, czuje się mniej pewnie, traci kontakt z podłożem. przecież elementy stabilizujące w konstrukcji butów biegowych pojawiły się dopiero, kiedy podniesiono piętę i pogrubiono podeszwę z warstwą amortyzującą - wcześniej nie było takiej potrzeby.

remedium nie jest sztuczna stabilizacja z butów, ale wzmocnienie układu ruchu, ćwiczenia sprawnościowe, które uruchomią cały system mięśni stabilizujących postawę. żadne sztuczne protezy nie są potrzebne.

co do amortyzacji - skoro pasuje ci niewielka jej ilość, to tylko się ciesz i wybieraj spośród markowych butów takie, które nie mają dużo pluszu. jest tego mnóstwo na rynku.

pozdro i nie daj się ogłupić!
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
wrestler
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 239
Rejestracja: 08 kwie 2015, 11:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

remedium nie jest sztuczna stabilizacja z butów, ale wzmocnienie układu ruchu, ćwiczenia sprawnościowe, które uruchomią cały system mięśni stabilizujących postawę. żadne sztuczne protezy nie są potrzebne.
Z całym szacunkiem ale pewnych rzeczy jak się już stały ćwiczeniami nie naprawisz np jak obniżył ci się łuk stopy to już go nie podniesiesz, tak samo jak masz różnicę w długości nóg. Na takie dolegliwości wkładki pomagają. Zresztą dobry podolog powie co i jak.
Per aspera ad aspra
BLOG
KOMENTARZE
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nie jesteś na bieżąco ze stanem wiedzy podologicznej :) na temat podnoszenia się łuku stopy znajdziesz z łatwością artykuły. poza tym przypominam, od czego zaczęły się problemy: przy tanich butach średniej jakości nie było dolegliwości, pojawiły się za to przy miękkich, mocno amortyzowanych.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
wrestler
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 239
Rejestracja: 08 kwie 2015, 11:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No to czas się podszkolić bo to bliski mi temat :), co to samej amortyzacji to się zgadzam, podobnie jest u dzieci gdzie coraz więcej ortopedów zaleca chodzenie boso lub proste buty bez żadnych systemów tak aby stopa sama się ćwiczyła.
Per aspera ad aspra
BLOG
KOMENTARZE
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

wrestler pisze:No to czas się podszkolić bo to bliski mi temat :), co to samej amortyzacji to się zgadzam, podobnie jest u dzieci gdzie coraz więcej ortopedów zaleca chodzenie boso lub proste buty bez żadnych systemów tak aby stopa sama się ćwiczyła.
Jestem akurat "na etapie" dwójki małych dzieci i po rozmowach z ortopedą dziecięcym o najlepszych referencjach.

Wg. tej doktor chodzenie boso jest bardzo wskazane dla dzieci, ale pod warunkiem, że po naturalnym podłożu (np. trawnik, piasek, itp.).

Przy chodzeniu po sztucznie płaskich powierzchniach (np. terakota, parkiet, itp.) dziecko powinno chodzić w butach zabudowanych (o ile dobrze pamiętam to się nazywają "profilaktyczne") o odpowiednim zapiętku i odpowiedniej twardości/miękkości podeszwy.
Awatar użytkownika
wrestler
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 239
Rejestracja: 08 kwie 2015, 11:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No właśnie też tak kiedyś słyszałem ale u mnie w domu ciężko wymusić chodzenie w butach
Per aspera ad aspra
BLOG
KOMENTARZE
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bacio pisze:Wg. tej doktor chodzenie boso jest bardzo wskazane dla dzieci, ale pod warunkiem, że po naturalnym podłożu (np. trawnik, piasek, itp.).

Przy chodzeniu po sztucznie płaskich powierzchniach (np. terakota, parkiet, itp.) dziecko powinno chodzić w butach zabudowanych (o ile dobrze pamiętam to się nazywają "profilaktyczne") o odpowiednim zapiętku i odpowiedniej twardości/miękkości podeszwy.
Jakoś to uzasadniła?
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ