Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
pięknie Tomuś, masz pan formę ponad normę trzymam kciuki za żonę
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Jeszcze troszke i zonka Cie przegoni
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ona lekka i dość wysoka jest. Jakby trochę się przyłożyła to byłaby istna petarda, tylko trzeba by jej jakieś core stabilty wdrożyć, ale to akurat do zrobienia jest bo sam mam zamiar do tych ćwiczeń wrócić więc mogłaby je ze mną robić
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Ja tez niestety cwiczenia zaniedbalem ostatnio...szkoba bo domowa silownia tylko kurz zbiera w tym momencie
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja robiłem podciągnięcia teraz i trochę pompek, ale w tym tygodniu całkiem odpuściłem. Mając domową siłownię to bym na Twoim miejscu nawet te 30 minut co 2 dni wygospodarował
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Myslalem nad tym i wydaje mi sie ze 2 razy w tygodniu spokojnie by wystarczylo....najtrudniej zaczac, pozniej to juz pojdzie...w przyszlym tygodniu postaram sie pocwiczyc
- kojer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Z 2,5km do 10km i z 7:30 na 4:30 to odrobina treningu jednak będzie potrzebna . Ale życzymy powodzenia .
Moja żona zawodów nie lubi, znaczy biegać bo kibicować już tak. Jak już biegnie to max 5km. Ostatnio nabiegała 32:31
Moja żona zawodów nie lubi, znaczy biegać bo kibicować już tak. Jak już biegnie to max 5km. Ostatnio nabiegała 32:31
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To 45min to tak półżartem było Moja też mówi, że na zawody nie będzie jeździć, znaczy jeździć i biegać bo kibicować już kibicuje.
Cieszy mnie, że jednak chce spróbować, bo czasem fajnie byłoby machnąć spokojną dyszkę i pogadać o pierdołach.
Cieszy mnie, że jednak chce spróbować, bo czasem fajnie byłoby machnąć spokojną dyszkę i pogadać o pierdołach.
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Też tak kiedyś mówiłem....Skoor pisze:...Moja też mówi, że na zawody nie będzie jeździć, znaczy jeździć i biegać bo kibicować już kibicuje....
PS. Ale zapitalasz.....
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Powodzenia!Będziesz miał warunki zbliżone do moich dzisiejszych.Mam nadzieję,że lepiej znosisz
ciepło jak ja.
ciepło jak ja.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
ognia Tomek!
- banan85
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1239
- Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: wielkopolska
Dajesz ostro
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
43:55 wg. zegarka... 3 rzeczy mnie zniszczyły...
1. temperatura
2. temperatura
3. gorąca głowa
Termometr pokazywał 27 stopni w cieniu, w słońcu nie wiem, a gorąca głowa no to chyba każdy to zna... pierwszy km po 3:53 do 5km trzymałem tempo średnie 4:10, później się posypało... Druga połowa dużo wolniejsza tempo średnie 4:48.
Następny start może 9 maja i może się już trochę do temperatury przyzwyczaję.