Jak wyznaczyć poprawnie dystans na stadionie 400m?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:a jaki jest cel tego treningu, dokładnie? dlaczego to są tak krtókie odcinki biegane b. konkretnym tempem?
Trudno to wytłumaczyć, muszę przebiec takim tempem, jakie miałem średnie na biegu 6minutowym. I muszę oszacować maksymalną prędkość na jakiej pochłaniam tlen.

Tylko ten trening nie jest łatwy, bo jest akurat 30s, to nie jest takie proste jakby się mogło wydawać, a przy okazji jest mniejsza produkcja kwasu mlekowego niż w przypadku dłuższy interwałów jak 800-1200m. Ale wiem, że tym treningiem nic nie poprawie, jest dobry w okresie wprowadzającym bądź w tygodniu luźniejszym.
Tętno dojdzie prawie do tętna maksymalnego, by się mogło wydawać że to jest nie możliwe, problem rozwiązuje się sam, i tkwi w przerwie z jakim tempem truchtamy, dzięki temu nie opadnie nasze tętno zbyt nisko.
PKO
rudnickir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gruby trening:) tylko po drugim powtórzeniu zapomnisz co miałeś biegać:) naprawde takie treningi są potrzebne do czegoś?
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sacre, z całym szacunkiem, ale jeśli są Ci potrzebne dość precyzyjne wskaźniki do treningu to zapisz się na profesjonalne badania (np. pierwsze z brzegu http://sportslab.pl/bieganie/ ), gdzie wyznaczą Ci wszystko czego potrzebujesz. Ty usiłujesz jakimiś chałupniczo-szamańskimi metodami oszacować coś, czego nie da się precyzyjnie zmierzyć bez sprzętu pomiarowego. TO samo z poziomami zakwaszenia. Tego się nie wyczuje, jeśli nie miałeś kilkadziesiąt/kilkaset razy w życiu mierzone.
Jak chcesz zmierzyć - to znajdź w swojej okolicy klub/trenera lub dobrego zawodnika - jest duża szansa, że ktoś ma sprzęt do mierzenia i się dogadasz co do zrobienia pomiarów.

Ja również Twoje posty od jakiegoś czasu odbieram jako trolling - bo nie wiem jak inaczej nazwać całe spektrum tematów, które na tym forum ostatnio zakładasz. Nie bardzo rozumiem sens pakowania się amatora w tak zaawansowane kwestie.
biegam ultra i w górach :)
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

Udało się, mierzyłem metrówką + krokami, aby było bardzo dokładnie.

133 było mi za lekko, 138 było już w miarę ciężej. ale to jeszcze nie to, i trzeba kombinować dalej ;p
Awatar użytkownika
google
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 243
Rejestracja: 11 lut 2010, 22:31

Nieprzeczytany post

No koniecznie trzeba kombinować, bo zwykłe bieganie już Ci efektów nie przyniesie.
pozdrawiam
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

google pisze:No koniecznie trzeba kombinować, bo zwykłe bieganie już Ci efektów nie przyniesie.
Tez mi się tak wydaje... 139m może być za dużo i doprowadzi do przetrenowania. Ale 138,78m powinno być w sam raz i najefektywniejsze.
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

google pisze:No koniecznie trzeba kombinować, bo zwykłe bieganie już Ci efektów nie przyniesie.
Szkoda, że nie rozumiesz tego treningu, o co w nim chodzi. Szkoda, może poczytaj o tym :)


Bieganie przynosi efekty, ale to coś więcej niż bieganie.

Ktoś powiedział kiedyś, że woli działać niż analizować, i to jest prawda, ale większość tutaj na forum, pewnie analizuje swoje treningi samodzielnie.
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
google pisze:No koniecznie trzeba kombinować, bo zwykłe bieganie już Ci efektów nie przyniesie.
Tez mi się tak wydaje... 139m może być za dużo i doprowadzi do przetrenowania. Ale 138,78m powinno być w sam raz i najefektywniejsze.
Do przetrenowania raczej nie, jest to nie możliwe. Ale te 138,78m, to długość prawie mojej stopy, bez sensu raczej z tą końcówką.
Ale żebyś spróbował, to byś zrozumiał idee tego treningu. W fazie wprowadzającym bądź w fazie regeneracyjnej. :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Sacre pisze: Ale te 138,78m, to długość prawie mojej stopy,
:orany: :orany: :orany:
Dostaniesz takie wielkie buty?
Awatar użytkownika
krzychooo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sacre, a nie zastanawiałeś się czasem żeby zadać pytanie w dziale "odzież" albo "zdrowie" o to, w której nogawce leginsów należy trzymać fiuta przy interwałach a w której przy wybieganiu ? to może naprawdę być ważne w treningu :bum:
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
Awatar użytkownika
hatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 25 lut 2009, 00:09
Życiówka na 10k: 41:48
Życiówka w maratonie: 3:28:01
Lokalizacja: Warszawa a dokładniej Praga

Nieprzeczytany post

Jeśli kolega biega faktycznie 33 min na dychę to chylę czoła i faktycznie może 138 metrów a nawet umiejscowienie ciulika może mieć znaczenie.
Gdyby to pisał ktoś biegający dychę w 45 minut to bym zgłosił trolling do straży miejskiej.
Prawdopodobnie jestem Laską Kabacką.
Na pewno należę do Afterrunners.
Biegam dla własnej przyjemności.

W treningu skupiam się na bogatej, różnorodnej diecie, odpoczynku i poszukiwaniu czasu na chwilę biegu. Do 3:30 w maratonie to wystarczy.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

A ci co biegają 33' na dychę nie trolluja?

To przeczytaj moje posty... aż mi niekiedy wstyd. :bum:
Awatar użytkownika
hatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 276
Rejestracja: 25 lut 2009, 00:09
Życiówka na 10k: 41:48
Życiówka w maratonie: 3:28:01
Lokalizacja: Warszawa a dokładniej Praga

Nieprzeczytany post

Pewnie :)

Ale jak widzę kolejnego asa, który chce sobie mierzyć zakwaszenie, lata wymierzone do centymetra interwały i je tylko kiełki, żeby złamać 4:30 w Maratonie w wieku 30 lat to mnie skręca.

Kolega "poświęcony" przynajmniej szybko biega to może wydziwiać :)
Prawdopodobnie jestem Laską Kabacką.
Na pewno należę do Afterrunners.
Biegam dla własnej przyjemności.

W treningu skupiam się na bogatej, różnorodnej diecie, odpoczynku i poszukiwaniu czasu na chwilę biegu. Do 3:30 w maratonie to wystarczy.
michal_c
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 256
Rejestracja: 27 sie 2012, 19:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W internecie, na forum to i ja mógłbym szybko biegać :-)
"Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i
unikam kłótni."Oscar Wilde
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czy ja wiem? Bez przesady znowu, 33 minuty na dychę to jest może ciężkie do osiągnięcia dla amatora (lub wręcz niemożliwe) przy pracy full-time, jednakże jest duża ilość biegaczy takie czasy osiągająca (oczywiście w większości z przeszłością zawodniczą). To nie jest niewiadomo jaki kosmos, kosmos to by był jakby poniżej 30 latał, bo takich to już tylko garstka :D

Znam kilka osób kręcących się w przedziale 31-33 na 10km i nie słyszałem, żeby ktokolwiek biegał takie cuda i liczył dystans co do metra. Zresztą - czy ja czegoś nie doczytałem, czy kolega Sacre nie opisał dokładnie co to za trening i co ma on dać? BO w kilku postach tak ładnie to zagmatwał, że nie wiadomo co to bieganie ma niby dać, jak to biegać, co ma niby dać różnica 5 metrów?? Konia z rzędem temu, kto jest w stanie odczuć cokolwiek na dystansie 5 metrów, przecież to jest maksymalnie sekunda biegu. Nie da się biegać takiej apteki, dziesiąte części sekundy (może nawet pół sekundy) to jest różnica we włączaniu i wyłączaniu stopera na początku i końcu dystansu...
biegam ultra i w górach :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ