Spirulina / maca / nasiona Chia - dyskusja.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

Ktoś spożywa regularnie spirulinę, macę oraz nasiona chia ? Co o nich sądzicie ? Zauważyliście zmiany w wysiłku fizycznym ?

Nasiona Chia
Wspomagają nawilżanie organizmu ponieważ mogą zatrzymywać dziesięciokrotność swojej wagi. Ze względu na swoje właściwości hydrofilowe są efektywnym uzupełnieniem diety sportowców. Jedną z zadziwiających możliwości nasion chia są własności hydrofilowe – nasiona są w stanie zaabsorbować wodę w proporcji ponad 12 do 1 (wagowo). Ta własności utrzymywania wody koloidalnej przedłuża okres uwadniania organizmu. Płyny i elektrolity zapewniają środowisko, które wspiera procesy życiowe każdej komórki. Stężenie elektrolitów, ich skład podlegają regulacji, aby zachować jak najbardziej stałość warunków środowiska [homeostaza]. Poprzez konsumpcję nasion chia nasz ustrój utrzymuje bardziej efektywną regulację w odniesieniu do absorpcji pożywek i utrzymania odpowiednich stężeń płynów ustrojowych. Ta efektywność pozwala na lepsze utylizowanie płynów ustrojowych oraz utrzymania równowagi jonowej w organizmie.
[...]
Spośród wszystkich olejów to właśnie olej z nasion chia jest najbogatszym źródłem kwasów omega-3, które składają się na niego w 63%. Dla porównania - olej z nasion lnu zawiera 54% kwasów omega-3.
Maca:
wspomaga regenerację organizmu po wysiłku fizycznym
wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej,
przeciwdziała zmianom miażdżycowym.

Dietetyczny środek spożywczy specjalnego przeznaczenia medycznego dla osób prowadzących aktywny tryb życia, sportowców, wegetarian.
[...]
makę poleca Jerzy Zgirski, opiekun licznych australijskich mistrzów triatlonu, tenisa i piłkarzy. - Maca posiada wyjątkowe wartości odżywcze zawarte w aminokwasach, witaminach, minerałach i sterolach.
Dzięki pełnowartościowym białkom w niej zawartym utrzymywany jest w całym organizmie prawidłowy odczyn płynów ustrojowych, np. w płynie mózgowo-rdzeniowym - mówi współautor sukcesów Petera Robertsona, ubiegłorocznego mistrza świata w triatlonie (niezwykle ciężkiej trójdyscyplinie sportowej, składającej się z pływania, wyścigu kolarskiego i biegu).
Bardzo dobre efekty dało spożywanie maki przez zawodników znajdujących się pod opieką dr Miroslavy Plchowej, kierownika czeskiego Centrum Sportu i Medycyny Zapobiegawczej.
Również w Stanach Zjednoczonych sportowcy i kulturyści zaczęli powszechnie używać Lepidium peruvianum, a trenerzy różnych dyscyplin - w tym słynnych drużyn koszykarskich z ligi NBA - zalecają jej stosowanie swoim podopiecznym.

Spirulina

podstawowy budulec to białko. Zawiera go 4 razy więcej niż taka sama ilość mięsa
zawiera 8 aminokwasów, które nie mogą być wyprodukowane przez nasz organizm – aminokwasy egzogenne
zawiera beta-karoten – źródło witaminy A, której ilość jest 20 – 25 razy większa niż w marchewce
zawiera witaminę B1 w ilości większej niż warzywa czy owoce
zawiera witaminę B2 w ilościach 5 – 20 razy większej niż w innym pożywieniu
zawiera witaminę B12 która wpływa na poprawę pamięci i zapobiega anemii. Większość ludzi spożywa witaminę B12 zawartą w wątrobie zwierzęcej jednak spirulina zawiera jej do 2.5 razy więcej. I może być spożywana przez wegetarian
zawiera kwas gamma-linolenowy (GLA), który jest bardzo ważnym kwasem tłuszczowym redukującym cholesterol, a także zapobiegającym nadciśnieniu i chorobom serca
[...]
W mięśniach liczą się nie tylko białka

W pierwszej chwili każdy, komu zależy na wzmocnieniu mięśni, skupia się na białku. To o tyle słuszne, że substancje z tej grupy stanowią podstawowy budulec, ale łączenie aminokwasów w łańcuchy peptydowe byłoby niemożliwe bez potężnego arsenału enzymów, a mięśnie, nawet wyposażone w bardzo solidne niteczki białek, nie mogłyby poprawnie funkcjonować bez dostępu kilkunastu różnych pierwiastków. Spirulina działa kompleksowo, ponieważ dostarcza także jonów sodu, wapnia, potasu czy choćby żelaza, które dla pracy mięśni są niezbędne.
[...]
żelazo jest niezbędne w syntezie hemu, substancji odpowiedzialnej za transport gazów oddechowych w hemoglobinie. I to jest prawda, natomiast w mięśniach tworzone są specyficzne rezerwy tlenowe, za których utrzymanie odpowiada substancja podobna do hemoglobiny – mioglobina. Również w jej przypadku centralnym atomem jest atom żelaza, więc Spirulina przyczynia się nie tylko do rozbudowy mięśni, ale także do zapewnienia im rezerwy tlenowej na czas wzmożonego wysiłku.
[...]
Sport może być niebezpieczny

Mówi się, że sport to samo zdrowie, jednak w pewnych przypadkach niekoniecznie będzie to prawdą. Każdy kolejny podział komórek satelitarnych w mięśniach powoduje, że liczba możliwych podziałów w przyszłości jest ograniczona, a zwiększa się ryzyko powstawania błędnie skonstruowanych komórek, ponieważ w warunkach intensywnego wysiłku i częstych podziałów komórkowych nietrudno o uszkodzenia łańcucha DNA. Spirulina zawiera substancje, które odpowiedzialne są za intensyfikację procesów autonaprawy cennej zawartości jąder komórkowych, dzięki czemu powstające z komórek satelitarnych komórki mięśniowe osiągają pełną sprawność, a same komórki satelitarne dłużej zachowują swoją sprawność.
http://www.spirulina.pl/suplementy/chce ... wnych.html
PKO
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Ja bym raczej sie spodziewal ujemnych zmian w portfelu. Wedlug tej strony pomaga na wszystko :hej: , ale w koncu to reklama
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

Sghjwo pisze:Ja bym raczej sie spodziewal ujemnych zmian w portfelu. Wedlug tej strony pomaga na wszystko :hej: , ale w koncu to reklama
Tak reklama, i mniej w portfelu, to nie są produkty tanie.
Można poszukać innych stron-reklam, jest ich pełno, uznałem tę stronę za cieką, bo jest pełno informacji o tym.

Aztekowie wiedzieli co jedzą. :)

Przeczytaj 'Dieta Azteków' ;p

jagody acai, goij czy sok z brzozy też nie są tanie. A zdrowie, zdrowia nie da się wykupić w aptece. Trzeba o nie dbać.
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Ja generalnie jestem sceptykiem jezeli chodzi o suplementy diety. Moze i cos pomaga, ale napewno skutki nie beda odczuwalne (bo inaczej byblby to doping :hejhej: ).
Teraz jest tyle roznych tabletek, wspomagajacych rozne organy, ze w zasadzie moznaby sie najesc samymi tabletkmi. W wiekszosci pewnie sa tam substancje obojetne (mam nadzieje)
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

Sghjwo pisze:Ja generalnie jestem sceptykiem jezeli chodzi o suplementy diety. Moze i cos pomaga, ale napewno skutki nie beda odczuwalne (bo inaczej byblby to doping :hejhej: ).
Teraz jest tyle roznych tabletek, wspomagajacych rozne organy, ze w zasadzie moznaby sie najesc samymi tabletkmi. W wiekszosci pewnie sa tam substancje obojetne (mam nadzieje)
To jest nie prawdopobodnie bardzo złe, nic nie jesz konkretnego a wcinasz tylko spiruline, mace, oraz nasiona chia, Taak nie można się odżywiać, to jest złe.

Jeśli biegacza stać na pulsometr bądź na nowe buty biegowe, to i stać go na zdrową żywność.

Nasiona chia wchłaniają dużo wody i dlatego po ich zjedzeniu organizm jest dłużej dobrze nawodniony. Elektrolity są dłużej obecne w układzie pokarmowym. Może być przydatne w biegach długodystansowych. I nie ma ubocznych skutków tak jak ma to glicerol.


Tylko np spirulina wydobywa się zgłebin oceanu i jest to alga/wodorośl/glon. Czyli naturalny produkt, a nie chemiczny-toksyczny. I potem jest przetwarzana na tabletki/proszek. I nie jest rafinowany, nie dodaje się żadnych dodatków do nich.

spirulina, maca, nasiona chia, jagody acai, jagody goij to nie są witaminy/minerały !!!!!!!


Branie tego nie jes odczuwalne od razu, to tak samo jak jedzenie owóc, nie odczujesz ich działania od razu. lol

To nie doping, że bierzesz i widzisz już efekty. tak to nie działa.
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spożywam, nic nie zauważyłam. :/

Mozę jak ktoś jest jakoś ogólnie wykończony, chorowity, ma beznadziejna dietę i okropne niedobory witamin, substancji odżywczych, czegoś tam, czy coś, to jest w stanie może zauważyć jakieś dobroczynne skutki.
Ale przecięty, w miarę ogarnięty żywieniowo i wiecznie nażarty do syta "wszystkiego""Kowalski" w jakiejś tam formie i zdrowiu, moim zdaniem nie ma szans zauważyć niczego, bo niby czego mu brakuje?
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

cava pisze:Spożywam, nic nie zauważyłam. :/

Mozę jak ktoś jest jakoś ogólnie wykończony, chorowity, ma beznadziejna dietę i okropne niedobory witamin, substancji odżywczych, czegoś tam, czy coś, to jest w stanie może zauważyć jakieś dobroczynne skutki.
Ale przecięty, w miarę ogarnięty żywieniowo i wiecznie nażarty do syta "wszystkiego""Kowalski" w jakiejś tam formie i zdrowiu, moim zdaniem nie ma szans zauważyć niczego, bo niby czego mu brakuje?
Słuszna uwaga, tylko po co najadać się do syta. Je się aby nie czuć głodu, nigdy do syta.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nie czuć głosu = być sytym.

jeżeli u ciebie to są dwie rózne rzeczy, to masz problem.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:nie czuć głosu = być sytym.

jeżeli u ciebie to są dwie rózne rzeczy, to masz problem.
Chyba to ty masz problem, biegaczu.
Biegacz powinien być życzliwy i miły.

*****

Za szybko piszesz, bo błędy robisz, bądź się denerwujesz, jak piszesz. l o l
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2015, 21:54 przez Sacre, łącznie zmieniany 1 raz.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sacre pisze:Aztekowie wiedzieli co jedzą. :)
A czy Inkowie też wiedzieli? Ostatnio zacząłem jeść czerwoną quinoę i nie wiem, czy dobrze robię.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
Sacre pisze:Aztekowie wiedzieli co jedzą. :)
A czy Inkowie też wiedzieli? Ostatnio zacząłem jeść czerwoną quinoę i nie wiem, czy dobrze robię.
RAczej dobrze, wszystkie produkty pochodzenia amerykańskiego = południowej i środkowej są wartościowe.
Jak smakuje to jadaj na zdrowie.

Wiem, że wiesz co jesz Kangoor5 :) Znasz się na odżywianiu i zdrowym trybie życia. I wiesz również, że czerwona komosa jest zdrowa.

Masz może porównanie smakowe z białą komosą ? Bo ja jadam tą białą z Boliwi.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie, nie mam porównania ale jeśli to pomoże, to na opakowaniu jest napisane "schmeckt nussig-feinkörnig. W zeszłym tygodniu kupiłem pierwszy raz i nawet nie wiedziałem, że ma to swoją polską nazwę. Wydaje się sycić lepiej niż kasza gryczana. W porównaniu do niej ma ponad 10% mniej węglowodanów i dwa razy więcej tłuszczy (aż 6,1%).
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Sacre
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 751
Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
Życiówka na 10k: 33'
Życiówka w maratonie: 3h10

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Nie, nie mam porównania ale jeśli to pomoże, to na opakowaniu jest napisane "schmeckt nussig-feinkörnig. W zeszłym tygodniu kupiłem pierwszy raz i nawet nie wiedziałem, że ma to swoją polską nazwę. Wydaje się sycić lepiej niż kasza gryczana. W porównaniu do niej ma ponad 10% mniej węglowodanów i dwa razy więcej tłuszczy (aż 6,1%).
Tak to komosa ryżowa, jest smaczna.

Kasza gryczana też jest dobra i pożywna

Tutaj masz o komosie ryżowej:
http://eprzyprawy.blogspot.com/2015/02/ ... inkow.html

kasza gryczana:
http://eprzyprawy.blogspot.com/2014/09/ ... -jaka.html
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Sacre pisze: RAczej dobrze, wszystkie produkty pochodzenia amerykańskiego = południowej i środkowej są wartościowe.
Widze nowe trendy kulinarne. Byla modna kuchnia chinska, japonskie sushi a teraz mamy fascynacje Ameryka Poludniowa :hej:
Sacre pisze: Jak smakuje to jadaj na zdrowie.
Zdecydowanie tak! Smak to moze byc jedyna zaleta tej diety :hejhej:
Sacre pisze: Tylko np spirulina wydobywa się zgłebin oceanu i jest to alga/wodorośl/glon. Czyli naturalny produkt, a nie chemiczny-toksyczny. I potem jest przetwarzana na tabletki/proszek. I nie jest rafinowany, nie dodaje się żadnych dodatków do nich.
Tak mowi teoria, ja radzilbym jednak nie ufac calkowicie reklamie :).

Kiedys w glembokim PRL sprzedawano tzw. "ryz perlowy" taki drobniutki, maly. Byl dobrem trudnodostepnym (jak wszystko zreszta) i drozszym od normalnego ryzu.
Ten drobny "ryz perlowy" to odpady z segeregacji, ktore nie lapia sie do zadnej kategorii, sprzedawany najtaniej
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ